Z przykrością muszę się z Tobą zgodzić.
Jak to mawiają "tanie mięso psy jedzą".
Szkoda że Lorkovsky się nie udziela bo ciekawy jestem gdzie i jak on to załatwił że mu wszystkie fotele w aucie wymienili.
Czyszczenie fotela
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: Czyszczenie fotela
Szczerze? Wątpię żeby to było możliwe.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
-
- Uzależniony
- Posty: 163
- Rejestracja: 02 kwie 2014, 12:21
- Czym jeżdzę: Sportage IV 1.6 T-GDI 7DCT 2WD Black Edition
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyszczenie fotela
Chyba masz rację. W moim przypadku wyprali mi pół tylnej kanapy i powiedzieli że trzeba obserwować co się będzie działo. Jak plamy będą wychodziły to wtedy będą się zastanawiać dalej co z tym fantem zrobić. Stety/niestety nic się niepokojącego przez dłuższy czas nie działo więc zlecenie/reklamacja zostało w ASO zamknięte.
Nie zmienia to faktu że jest to problem, który KIA pewnie zna i nic z tym nie robi i nie zrobi.
Nie zmienia to faktu że jest to problem, który KIA pewnie zna i nic z tym nie robi i nie zrobi.
- Thomaster
- Expert
- Posty: 1469
- Rejestracja: 21 sty 2015, 01:25
- Czym jeżdzę: 1,6 GDI, 2012, XXL - very limited ;)
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Czyszczenie fotela
Wszystko zależy od ASO i chęci rozwiązania sprawy. W moim przypadku byłem w ASO kilka razy gdzie pokazywałem tapicerkę przed, po praniu (prałem na własny koszt) i po pół roku znowu z plamami. Według mnie problem siedzi w gąbce pod tapicerką - w trakcie użytkowania poprostu z niej wydostaje się jakiś pył, który w połączeniu z wilgocią w aucie powoduje pojawianie się plam. Udało mi się w ASO wynegocjować gwarancyjną wymianę siedziska kierowcy (gąbka i poszycie), które było w najgorszym stanie. Po kolejnych kilkumiesięcznych testach kolejna wizyta w ASO - plamy na pozostałych siedzeniach stały się bardziej widoczne, na wymienionym siedzisku kierowcy nie ma śladu (pomimo delikatnego spryskiwania i pochlapania czystą wodą).
Całości negocjacji gwarancyjnych dopełniła tylna kanapa. Wożę na niej zapięte praktycznie na stałe dwa foteliki dla dzieci - obydwa na solidnych matach, które zapobiegają brudzeniu siedzeń tego typu:
Aż sam się zdziwiłem jak w ASO zapytali o stan tylnej kanapy. Przekonany o tym, że po praniu (4 czy 5 miesięcy wcześniej) i położeniu mat plam nie będzie odpiąłem fotelik, podnoszę matę i szok - plama na plamie. Wygląd siedzenia gorszy niż stare siedzisko kierowcy. Później nastąpiły jeszcze bardzo krótkie rozważania w temacie "a może dzieciaki coś wylały, przeciekł fotelik i mata itp" bardzo szybko odrzucone jednym argumentem - plamy wyszły tylko w miejscu w którym siedzenie pracuje - czyli pod samymi fotelikami. Miejsce na środku tylnej kanapy nieosłonione w żaden sposób, które teoretycznie jest najbardziej narażone na pobrudzenie przez dzieciaki było czyste - ani jednej plamki. Dlaczego? Według mnie dlatego, że nikt w tym miejscu nie siedzi i z gąbki żaden syf nie ma jak wydostać się do poszycia. Udowodniłem, że plamy pojawiły się w osłoniętych miejscach, a miejsca nieosłonięte, które nie są używane plam nie mają.
Efekt mojej dość długiej przygody to wymiana kompletnego poszycia przednich siedzeń i tylnego siedziska. Na tylnych oparciach plam nie było więc nie były ruszane. Do tego wymiana gąbek całego siedzenia kierowcy i siedziska pasażera. Nie wiem dlaczego nie wymieniono gąbki w oparciu pasażera i w tylnej kanapie - byłem przekonany, że zostało to zrobione, a stwierdziłem że nie dopiero w czasie montażu mat grzewczych.
Całości negocjacji gwarancyjnych dopełniła tylna kanapa. Wożę na niej zapięte praktycznie na stałe dwa foteliki dla dzieci - obydwa na solidnych matach, które zapobiegają brudzeniu siedzeń tego typu:
Aż sam się zdziwiłem jak w ASO zapytali o stan tylnej kanapy. Przekonany o tym, że po praniu (4 czy 5 miesięcy wcześniej) i położeniu mat plam nie będzie odpiąłem fotelik, podnoszę matę i szok - plama na plamie. Wygląd siedzenia gorszy niż stare siedzisko kierowcy. Później nastąpiły jeszcze bardzo krótkie rozważania w temacie "a może dzieciaki coś wylały, przeciekł fotelik i mata itp" bardzo szybko odrzucone jednym argumentem - plamy wyszły tylko w miejscu w którym siedzenie pracuje - czyli pod samymi fotelikami. Miejsce na środku tylnej kanapy nieosłonione w żaden sposób, które teoretycznie jest najbardziej narażone na pobrudzenie przez dzieciaki było czyste - ani jednej plamki. Dlaczego? Według mnie dlatego, że nikt w tym miejscu nie siedzi i z gąbki żaden syf nie ma jak wydostać się do poszycia. Udowodniłem, że plamy pojawiły się w osłoniętych miejscach, a miejsca nieosłonięte, które nie są używane plam nie mają.
Efekt mojej dość długiej przygody to wymiana kompletnego poszycia przednich siedzeń i tylnego siedziska. Na tylnych oparciach plam nie było więc nie były ruszane. Do tego wymiana gąbek całego siedzenia kierowcy i siedziska pasażera. Nie wiem dlaczego nie wymieniono gąbki w oparciu pasażera i w tylnej kanapie - byłem przekonany, że zostało to zrobione, a stwierdziłem że nie dopiero w czasie montażu mat grzewczych.
-
- Uzależniony
- Posty: 163
- Rejestracja: 02 kwie 2014, 12:21
- Czym jeżdzę: Sportage IV 1.6 T-GDI 7DCT 2WD Black Edition
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyszczenie fotela
W ubiegłym tygodniu zleciłem wypranie wszystkich fotele w samochodzie profesjonalistom. Kosztowało mnie to prawie 300 zł (pranie i czyszczenie wnętrza). Mam zdjęcia i fakturę. Teraz czekam i obserwuję co się będzie działo. Mam nadzieję że nic nowego nie wyjdzie. Jeżeli coś się pojawi to od razu jadę do ASO.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika