Osłona chłodnicy / skraplacza

[Zibi70]

Interesuje mnie kwestia zastosowania siatki ochronnej (zwanej też tuningową), do zainstalowania pod grillem - wlotem powietrza do komory silnika.
W Sportku wygląda ona na mocno przewiewną (pozwoliłem sobie skorzystać z fotki by michal55yh).

Widać - wnętrze i dosyć wrażliwą chłodnicę / skraplacz. Wiem jak wygląda taki element po niedługim czasie - nabity owadami, małymi kamykami - listki radiacyjne pozaginane, pozabijany brudem - traci swoją sprawność i po pewnym czasie bierzemy pieniążki w ząbki i trzeba wymieniać (a w Sportku to najmarniej licząc tysiaczek poleci za sam element).

Miałem taką sytuację w Hondzie - po wymianie skraplacza postanowiłem ochronić go przed takimi przyjemnościami i zrobiłem to z bardzo dobrym skutkiem za pomocą siatki:

Przykłady różnych siatek

Rozwiązanie świetnie spełnia swoją rolę, instalacja jest bezinwazyjna - na paski samozaciskowe a siatka nie ma praktycznie znaczenia dla przepływu powietrza, co więcej chroni też jeśli się zapomnę i skieruję lancę myjki ciśnieniowej na wlot grilla (częsta przyczyna uszkodzeń chłodnic). Oczywiście siatka póki nowa jest ładna - jaśniutka - potem robi się szara i nie rzuca się w oczy.

Kwestia sprowadza się do tego - co na to gwarant? Może ktoś ma doświadczenie z takim rozwiązaniem?

[hajdas]

Bardzo ciekawy pomysł.
Zibi założyłeś siatkę?
Ciekawy jestem efektu końcowego..

[maja123]

Tak to wygląda u mnie zaraz po założeniu

[Zibi70]

Ja jeszcze nie zrobiłem ale zrobię na pewno. To kosztuje tyle co nic a na prawdę dobrze chroni chłodnicę dając jej właściwą sprawność na dłuższy czas.

[mariuszeks]

Kurczę, Zibi może i masz rację... . Chyba będę musiał pochylić się nad tym tematem. Dotychczas jakoś nie bardzo się nad tym zastanawiałem, lecz faktycznie osłonka zamontowana w KS zbytnio raczej nie chroni chłodnicy.

Do maja123 ..."A gdzie montował?"

[maja123]

Sam to zrobiłem,troche zabawy było ale nic strasznego.Chciałem odkręcić cały gril ale nie dałem rady (2 śrubek nie udało mi się odkręcić).Zajeło mi to około 2 godz. musiałem siatkę pare razy docinać,bo szablon zrobiony z kartonu trochę odbiegał od końcowego wyglądu siatki.

[cisco]

A jak z przymocowaniem tej siatki? Do czego to przyczepiles?

[Zibi70]

Zanim Maja123 odpowie, podpowiem, że najłatwiej zamocować takie siatki za pomocą pasków samozaciskowych - są czarne i nawet jeśli wychodzą na zewnętrzne elementy, to ich nie widać a w razie czego szybko można je zdemontować. Siatkę trzeba umocować dosyć solidnie, żeby nie miała możliwości brzęczenia

[maja123]

Siatka docięta tak,że pare śrubek z mocowania grila zosatało wykorzystanych do mocowania.Środek przymocowany na małe wkręty (dopasowana grubość i długość),poprzeczki plastikowe mają od środka kształt litery "V".ZIbi taż ma dobry pomysł z mocowaniem na paski zaciskowe,napewno będzie szybciej a paski są teraz bardzo małe to i widać ich za bardzo nie będzie.

[arko_w]

Jaki rozstaw oczek macie zamiar stosować?

[mariuszeks]

Cóż... jeżeli to jest tylko parę śrubek, a nie kwestia rozbiórki "jedynie" połowy KS (jak przy wymianie klaksonu)... to może i warto poświęcić te 2 godzinki.

[maja123]

Jak do wymiany klaksonu trzeba rozebrać "jedynie połowe KS "tak jak twierdzisz to lepiej się do tego nie zabierać bo tu trzeba jeszcze pare śrubek więcej odkręcić (chyba 6 szt.ale moge się mylić robiłem to w czerwcu) a jeszcze dochodzi przypasowanie siatki co udało się po paru przymiarkach,więc troche pracy jest ale efekt też,przynajmniej dla mnie.Na tej siatce pare rzeczy się zatrzymało a nie na lamelkach chłodnicy.

[mariuszeks]

Cóż, jak widać z ZPT miałem zwolnienie, a p. Słodowy mnie jakoś nie przekonał...
Obawiam się, że z tych 6-ciu śrubek po złożeniu w całość pozostanie mi jakieś... 7
Co do "jedynej"...., to jak nazwiesz: http://picturepush.com/public/11400147 (przy okazji tego zdjęcia była przecież mowa o wymianie klaksonika), dla mnie osobiście to jest rozbiórka połowy samochodu .

[michal55yh]

Dla laika taka rozbiórka to max 10 minut roboty, w sumie 8 śrubek i to wszystko. Żadna filozofia.
A po drugie założyć zderzaka inaczej, niż powinien być się nie da, ponieważ ma tylko jedno swoje miejsce. Odrobina ostrożności, aby zderzaka nie porysować o podłożę i to tyle.

[maja123]

Nie wiem czy to zdjęcie dotyczy wymiany klaksona (jak tak to jakiś nadgorliwy mechanik)do wymiany klaksona zdejmujesz tylko pladstikawą osłonę z nad chłodnicy po maską i ja też od tej strony założyłem siatkę.

[diselboy]

Dla laika taka rozbiórka to max 10 minut roboty, w sumie 8 śrubek i to wszystko. Żadna filozofia.

samej atrapy bez "flancowania" zderzaka sie nie da wyciągnac ?

ja klakson zmieniałem bez rozprówania przodu, wystarczy wyjąc górną maskownicę chłodnicy, niestety nie zobaczyłem czy da się odczepić atrapę (dostęp do śrubek),

[michal55yh]

Grilla nie da się odczepić bez zdejmowania zderzaka, no może się uda ale to bardzo trudne zadanie. Z wymianą klaksonu to zdejmowałem zderzak, aby wszystko dokładnie zobaczyć, przypasować itp. Szybciej mi było tak, aniżeli męczyć się bez zdjętego zderzaka.

Nie wiem czy to zdjęcie dotyczy wymiany klaksona (jak tak to jakiś nadgorliwy mechanik)

To ja zdejmowałem ten zderzak, mechanikiem nie jestem. Po obejrzeniu filmiku ze zdejmowania zderzaka podjąłem tą próbę, bo to chwilka a ułatwia pracę. Teraz, do wymiany klaksonu już bym nie zdejmował zderzaka, ponieważ wiem co i jak. Ale do montażu siatki i tak bym go zdjął, ażeby przymocować ją solidnie i nie za pomocą opasek, i żeby szybciej to zrobić.

[maja123]

Michał chodziło mi o to że do klaksonu to szkoda zdejmowania zderzaka ale do zamontowania sietki to też teraz bym myślał nad jego zdjęciem.(Jak tak łatwo schodzi).Bo przy zakładaniu górą nie jest to za wygodne ale możliwe

[michal55yh]

Chciałem zobaczyć, co i jak, a że zdjęcie zderzaka to łatwizna to wolałem go zdjąć, aby się nie namęczyć.

[ZygJe]

Moim zdaniem taka siatka nie wiele daje. Dla czego?
Owady, niewielkie kamyczki itp tak naprawdę nie wiele szkodzą chłodnicom/skraplaczowi. Niewielkie wgniecenia czy lamelki zapchane (czasowo - bo się w końcu rozłożą ) owadami nie mają żadnego wpływu na ich pracę.
Elementom tym dramatycznie szkodzą: piasek i sól. Piasek nieustannie obdziera "piaskuje" te elementy z ochronnej warstwy tlenku, a sól przyspiesza dramatycznie proces korozji. Siatka na oba te problemy nic nie pomoże.
Siatka ma pozytywny wpływ - ale tylko i wyłącznie na samopoczucie właściciela.
Jest oczywiście sens stosowania takich siatek - o ile jeździmy w szutrowych rajdach

[Zibi70]

Się z Panem nie zgodzę Panie Psorze
Oczywiście czynniki o których mówisz, jak najbardziej - źle wpływają na chłodnicę, w końcu doprowadzając do tego, że lamelki zaczynają się kruszyć pod lekkim dotykiem ale...
Guzik prawda, że owady i inne śmieci się rozkładają. Owady mają te swoje skorupki, które się nie rozkładają - nawet po zimie i soli. Łatwo sprawdzić na wiosnę - masz tam muchy, osy, bąki i co tylko fruwa - komplet z zeszłego roku. Całe to towarzystwo lądując na chłodnicy obryzguje ją swoimi flaczkami, które są tłuste i szybko nie schną za to pięknie łapią kurz, pył, piasek i inne syfy. Do tego doliczamy kamyki, które obijają chłodnicę a w wielu przypadkach wbijają się między lamelki. Po 2-3 sezonach chłodnica jest już nieźle zasyfiona a z upływem dalszego czasu zaczyna się zatykać - powietrze przez nią nie przelatuje, tylko musi zacząć ją opływać.


Nagromadzony syf między lamelami pięknie trzyma wodę - także tę z solą i inną chemią drogową - działa jak gąbka więc cała ta papka kilka razy intensywniej "konserwuje" nam chłodnicę.

Przećwiczyłem ten case na kilku samochodach więc raczej wiem co mówię. Daje to znać o sobie zwłaszcza w konstrukcjach, gdzie chłodnica i skraplacz klimy są w szeregu - jedna za drugą. Objawem jest np. spadek wydajności klimatyzacji - pogorszona wydajność skraplacza powoduje, że kompresor musi więcej i "mocniej" pracować, co w efekcie przyspiesza jego zużycie i może skończyć się awarią a to już jest zabawa za kilka ładnych tysi.

Siatka znacznie spowalnia proces niszczenia chłodnicy. Będzie to miało znaczenie zwłaszcza w Sportku, gdzie grill ma takie prześwity, że chłodnica w zasadzie leci pierwsza i zbiera wszystko. W tej sytuacji może warto się jednak zrujnować na te parę złotych i poświęcić godzinkę na montaż.

Drobna uwaga - niech komuś nie przyjdzie do głowy "mycie" chłodnicy myjką wysokociśnieniową. Nieumiejętne mycie lancą skończy się pozaginaniem delikatnych lamelek. Chłodnicę warto przepłukać po zimie - ciepłą wodą z węża ale z ciśnieniem trzeba uważać. Można też użyć płynów przeznaczonych do mycia chłodnic.