KSV Ruda
: 19 sty 2024, 12:02
Nie planowany romans, jeszcze w listopadzie nie myśleliśmy o zmianie samochodu. Potem były plany na coś niższego, a w końcu się okazało, że jedyny samochód dla nas w kategorii pojemność wnętrza/cena/design to Sportage V. Chcieliśmy zamówić nowy z 2023, ale nie było odpowiedniej specyfikacji w najbliższym salonie, tzn. L + kolor nie srebrny, nie biały. Zanim podzwoniłem w inne miejsca trafiliśmy na piękną, używaną Rudą i od połowy grudnia już nią śmigamy. A z salonu byśmy wyjechali nową, nudną Penta Metal. Czasami warto kupić używkę .
Historia zatacza koło, bo pierwszy samochód, którym jeździłem, to pomarańczowy Maluch rodziców.
Na jeździe próbnej nie zachwyciłem się, natomiast jak wracałem nią do domu, po trasie przejechanej dziesiątki razy KS IV, to się zakochałem. Skok w jakości prowadzenia jest jak dla mnie kosmiczny.
Lka z 1.6 T-GDI, bez elektrycznych wspomagaczy:
Historia zatacza koło, bo pierwszy samochód, którym jeździłem, to pomarańczowy Maluch rodziców.
Na jeździe próbnej nie zachwyciłem się, natomiast jak wracałem nią do domu, po trasie przejechanej dziesiątki razy KS IV, to się zakochałem. Skok w jakości prowadzenia jest jak dla mnie kosmiczny.
Lka z 1.6 T-GDI, bez elektrycznych wspomagaczy: