Forum Kia Sportage

może nie to miejsce ale zdjęcie to zdjęcie.

u mnie połamane zaczepy i przedziurawiony zderzak, porysowana klapa z lekką wgniotką, co pod spodem jutro po zdjęciu zderzaka.

Oooko wypadło temu misiu

Lubisz w dupke jak widzę .

Raz w dupkę nie czyni gejem

Nie lubię w dupkę Adasiu, tęcza to mi tylko na niebie odpowiada.
Właśnie wróciłem z oceny przez ubezpieczyciela, cały zderzak idzie do wymiany i malowania, pod spodem zgięta blacha od mocowania zderzaka, wgniecenie na tylnej ścianie bagażnika, pokrywa bagażnika : wgniecenie i głęboko porysowana, jeden kierunkowskaz porysowany. Twarda sztuka od tyłu ten Sportek, spodziewałem się większego bałaganu po zniszczeniach na sprawcy.

No to w sumie nie jest źle.
Znam przypadek SIV, gdzie było lekkie puknięcie w sarnę, wydawałoby się tylko pęknięty zderzak z przodu i ASO zarobiło na tym 35k

Widziałem warte 100 tyś Sorento, co po jeleniu szkoda całkowita była. Dwoje starszych ludzi jechało, więc raczej nie prędkość...

Nie no, ale jeleń to już pewnie wylądował po podcięciu nóg na masce.

automaciek pisze:Widziałem warte 100 tyś Sorento, co po jeleniu szkoda całkowita była. Dwoje starszych ludzi jechało, więc raczej nie prędkość...

Nie wszyscy kierowcy rajdowi umierają młodo Pasja zapier....nia żyje w nas do ostatnich lat starości

Co ciekawe to jelonek wpakował się tak że maskę złożyło w pół a on zdemolował silnik, lampy i wszystko co po drodze, nawet dach ucierpiał.

Pewnie znacie lub zaraz poznacie akcja z łosiem, świeża bo łoś jeszcze ciepły:

https://www.lublin112.pl/los-wpadl-do-s ... fo_content

#Biały, jeśli cię to pocieszy, to pierwszy spotkał się z workiem piasku (obciążenie słupka między pasami), a drugiemu zamerdała przyczepa bo się śpieszył.
Jako ciekawostka, Kijanki to bezpieczne auta. Na placu stoją rozbite: 2 x Kia, 4 x Nissan i 16 x Dacia/Renault. Przypadek, nie sądzę.