Strona 1 z 1

Mój Sportage IV

: 08 lut 2019, 09:21
autor: paul997
Do tej pory jeździłem Sportage III 1.7 CRDi. Po długich przemyśleniach i przeglądzie rynku znowu padło na Sportage. W tej cenie jak dla mnie nie ma konkurencji, jeżeli chodzi o jakość wykończenia wnętrza, design wnętrza (w tej kategorii mocnym konkurentem był Opel Grandalnd X) i przestrzeń w środku. Co do wyglądu, to znalazłbym kilka samochodów, których przód mi się bardziej podoba, tył w Kijance jest super. Co do silnika, to znowu Kia i Hyundai. Nie lubię diesli, nie chciałem diesla, ale jego osiągi (niutony na dole) i spalanie zamiatają konkurencję. Kolor grafitowy też tak sobie mi się podoba, więc... miałem go w Sportku III, mam w Sportku IV.
Pierwsze wrażenia po przesiadce z III, to dużo lepsze wyciszenie i inne przełożenia skrzyni biegów. Trzeba częściej zerkać na prędkościomierz, szczególnie w obszarze zabudowanym.
Kupiona w MB Motors Piaseczno, komis przy salonie Mercedesa. Mają lekki bałagan w papierach, ale w związku z tym, że rejestracja zakończona sukcesem, mogę polecić. Nie ściemniają przez telefon, gość pomierzył mi ją czujnikiem, posprawdzał kartę pojazdu, czy nie ma jakiegoś wpisu o kredycie itp. Po przyjeździe na obejrzenie oczywiście jakieś drobiazgi się znalazły, ale nic, co by eliminowało zakup. Dla porównania byłem niedaleko, w Nadarzynie, w Volkswagenie, gdzie stała Kia młodsza i z mniejszym przebiegiem. Zapuszczona, że szok i do tego bieda wersja.

Kia jest w wersji 'marzeń': Lka + pakiet funkcjonalny. Z takich fajnych gadżetów: 'inteligentny' kluczyk, półskóry, nawigacja, ksenony, automatyczne światła drogowe. Model z października 2016.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mój Sportage IV

: 08 lut 2019, 10:24
autor: Owca007
Ładny zadbany egzemplarz niech służy, co do silnika to w 3 może miałeś wersję słabszą, a tutaj masz mocniejszą, a przełożenia swoją stroną.

Re: Mój Sportage IV

: 08 lut 2019, 12:23
autor: paul997
Z pilnych rzeczy to do założenia ramka tylnej małej szyby. Oglądałem i chyba, żeby zamontować, trzeba się dobierać od środka drzwi, bo inaczej kołki nie puszczą.

Re: Mój Sportage IV

: 23 lut 2019, 17:26
autor: paul997
Ramka założona. Wymienione klocki, olej, komplet filtrów i opony na letnie 'po byłej' 2xHankook K415 i nowe 2xNexen N'Fera RU1 (co za idiotyczna nazwa). Wymiana zrobiona w serwisie flotowym, zgodnie z wymaganiami producenta, więc w razie potrzeby skorzystania z gwarancji będę miał papierki.
Jeszcze czekają mnie gumy prawy tył.
Sprzedawca wisi mi kartę do nawigacji i fakturę za przegląd przy 60 tys. km. Wiem, że była na takim, bo pod maską była kartka. W książce śladów brak i nie wiadomo, czy przegląd był zrobiony w ASO, czy gdzieś poza.

Re: Mój Sportage IV

: 23 lut 2019, 17:49
autor: gisio
paul997 pisze: Wymiana zrobiona w serwisie flotowym, zgodnie z wymaganiami producenta, więc w razie potrzeby skorzystania z gwarancji będę miał papierki...


Rozumiem, że nie ASO ale jakiś serwis flotowy (cokolwiek to znaczy), który uważa, że zrobił to zgodnie z wymogami producenta? Dostałeś do ręki: FV, kartę przeglądową z wykonanymi czynnościami oraz wydruk z urządzenia diagnostycznego?

Re: Mój Sportage IV

: 23 lut 2019, 22:33
autor: paul997
Sąsiad robił... Obsługuje floty, leaseplany itp, posiadające samochody na gwarancji producenta. Nie dostałem nic do ręki, oprócz jednej zbiorczej faktury. Jak będzie potrzeba, to wydrukuje mi ze swojego systemu papiery. Do ASO w Łomży mam 45 minut jazdy, a tutaj 200 metrów spacerem. Wygoda oraz zaufanie do serwisu przeważyły. A czasu na zapas nie mam, bo jestem zaganiany zawodowo, prywatnie i społecznie. Wszystkie sroki za ogon, te sprawy. Nie do końca mam też dobre zdanie o gwarancji Kijowej. Słabo się z nimi dogaduję, w Hyundaiu na przykład było dużo lepiej.

Re: Mój Sportage IV

: 25 mar 2019, 23:45
autor: paul997
Dzisiaj dotarła do mnie karta do nawigacji. Tak na szybko włożyłem i sprawdziłem, że się uruchamia. Wreszcie :).

Teraz decyzja pod kątem rowerów - hak czy belki na dach. Do jednego i do drugiego mam prawie komplet w garażu - brakuje mi belek i haka. Minus dachu - hałas, minus haka - brak haka :). Przejrzałem instrukcję montażu wiązki na ehaki. Jest trochę rozbebeszania i nie za bardzo chcialbym oddawać tego komuś w ręce. Chyba sam wyciągnę boczek i przeprowadzę wiązkę na przód i pod zderzak. Najwyżej fachowcom dam do podpięcia konektorki przy skrzynce bezpieczników, bo trochę nie czuję się na siłach CANy ciąć. Podłączenia do elektryki musi zrobić ASO czy nie ma takiego wymogu?
Czy przy okazji zdjętego boczku bagażnika warto dać jakieś maty wygłuszające, a może spryskać łączenia silikonem?