Kiwi off-road

Zdjęcia, filmy z KIA Sportge
marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 06 sty 2018, 22:24

Na moim podjeździe jest kilka aut. Każde do czegoś innego. Auta szybkie i mocne jak i woły robocze. Te najniższego budżetu mają najciężej. Niedawno (z początkiem listopada 2017) jadąc na kolejną jakąś tam wycieczkę powozem budżetowym postanowiłem sobie trochę skrócić drogę - trochę mocno no i skończyła mi się droga :) a w zasadzie asfalt i stopień trudności znacząco się podniósł :) oczywiście nie zawróciłem i przejechałem jakoś. Jednak auto mocno się nastękało i nie brakowało elementów grozy :) Wtedy mi i żonie przyszedł do głowy oczywisty pomysł.
A może by kupić terenówkę? Dużo jeździmy oboje. Lubimy jeździć no ale przez kilkanaście lat to już nie mamy gdzie jeździć (w sensie jednodniowe wycieczki). Byliśmy po prostu wszędzie gdzie da się dojechać i wrócić w ciągu jednego dnia od miejsca zamieszkania. Dlatego terenówka mogła otworzyć przed nami nowe perspektywy. Drogi którymi nie jechaliśmy. A nie którymi może nikt nie jechał? Pogawędka na ten temat umiliła nam tą trudną i cholernie dłużącą się drogę :) z uśmiechem na twarzy decyzja zapadła - kupujemy 4x4. Nie jakąś zmotę tylko coś w miarę cywilizowanego do czego zabierzmy po ludzku dzieci i ogromnego psa. Coś w czym się nie rozpuścimy latem a podczas deszczu będzie sucho w środku :D sprzedać fiaciora i jednocześnie żona miałaby czym dzieci do przedszkola dowozić. A mamy w powiecie Strzelińskim jedne z najgorszych dróg w Polsce.... Żeby się dobrze pobawić w terenie to napęd musiał być z prawdziwego zdarzenia a nie elektroniczne i jakieś haldexy czy inne stałe badziewia. Auto miało za zadanie przedzierać się przez bezdroża a nie mieć woskowany lakier (mam od tego inne auta). Przy czym koszt miał być możliwie niski a auto nie rozpadać się.
No i jak zwykle problem. Sam segment terenówek to stawki przynajmniej x2 w stosunku do osobówek z tych samych lat. Więc był problem jak tu za fiata mieć terenówkę :) niestety trzeba było dopłacić.
Auto musi mieć lpg (klekotom podziękowałem z zasady) klimę, musi mieć w miarę standard wyposażenia, 4-5 drzwi i nie przyprawiać o odruch wymiotny wyglądem zew/wew. Biorąc pod uwagę budżet to w zasadzie można jedynie "liznąć" początek ligi i to bez wybrzydzania. Pierwsze poszukiwania aut do 8k (i tak absurdalnie duży budżet, liczyłem że tyle nie wydam) to obraz nędzy i rozpaczy. Przegnite do klamek, uszkodzone napędy.... albo jakiś rozpadający się archaizm kredensiasty mający na wyposażeniu tylko kierownicę i prędkościomierz.....
Tak więc w grę wchodziły w zasadzie tylko 3 auta. No może 4. Vitara (praktycznie brak klimy i 5d), Frontera (też spartan i kredens), maverick/terrano i sportage. Najłatwiej o ostatnie dwa. Zaczynają się od niskich stawek, często dobrze wyposażone (no c.z. prąd w szybach i klima musiała być) i o dobrych parametrach jezdnych (a w zasadzie terenowych). Pomijając dostępność najtańszych egzemplarzy to kijanka wypadała lepiej pod względem masy i napędów. Terrano/maverik ma większą pakę (a mam niedźwiedzia) i jest więcej egzemplarzy na rynku.

Ostatecznie ustrzeliłem kijankę.
Auto uważam za dość dobrze wyłowione. Kupiłem na początku listopada 2017 za 6k, ma zrobioną kompleksowo blachę z lakierem, konserwacją itp. Auto dość zadbane nie topione. Bez wycieków, dobrze idzie zarówno po drodze jak i bezdrożach (co wcale nie jest tak oczywiste w tym budżecie).
Z danych technicznych:
1998 rok
Silnik 2.0 16V 125KM
konstrukcja ramowa
zawieszenie przód mcperson, tył sztywny most
skrzynia manualna 5b
stały napęd na tył z LSD
centralny mechanizm różnicowy
dołączany napęd na przednie koła, sprzęgiełka automatyczne
przełożenie terenowe (reduktor centralny)
c.z. z pilotem
4 szyby w prądzie
lusterka w prądzie
dwa komplety kół z oponami (15" lato i zima)
klimatyzacja półautomatyczna

Budowa i parametry napędu stawiają to auto w czołówce terenówek (co też mnie zdziwiło). Centralny mechanizm z czterema trybami ustawień, rama - to wszystko zapewnia dobrą zabawę. Jedynie czego brakuje do totalnego wypasu to całkowitej blokady mostu. Ale fabrycznie taki bajer ma raptem kilka aut no i są poza zasięgiem finansowym. Cała reszta ma dokładany a to można też dołożyć tu. Pocieszam się że od liderów rynku auto jest lżejsze o ponad pół tony (waży 1,5t). No więc jest całkiem fajna baza. Auto ma nowy lakier struktury papieru ściernego o gradiacji 40 - ponoć jakiś specjalny, nie znam się ale fajnie wygląda.
Na pierwszy strzał wpadło orurowanie żeby paskuda lepiej się prezentowała :D Kangurka już siedzi bo było łatwo założyć. Progi czekają na "chwilę" wolnego bo muszę dorobić adaptery.
Po zakupie przyjechałem autem o 21 i od razu pojechaliśmy z żoną w teren :zlosnik: no i się od razu zakopałem w jakimś bagnie kilka kilometrów od domu auto odkopywałem do pierwszej w nocy. I od razu wyszło że brakowało bagażnika na narzędzia (siekiera, łopata) oraz oświetlenia. Fabryczne zakitowało się błotem po 15min jazdy. Na drugi dzień miałem odciski od łopaty a popołudniu jeszcze ziemię z auta musiałem wyciągać :zlosnik:

Z ogarniętych rzeczy to jest nowy czujnik położenia wału (zdążył walnąć), cewki, świece, przewody, płyny.
W planach jest jeszcze bagaj na dach i oświetlenie terenowe. Robi się to powoli :) poza tym systematycznie będę poprawiał uszkodzenia i braki. Klima nie działa, szyby niektóre się nie opuszczają. Albo nie podnoszą :zlosnik: centralny świruje, ogrzewana szyba nie działa i jakieś tam jeszcze pierdoły. Z grubszych rzeczy to czeka mnie rozrząd i wszystkie paski. Do tego walczę z niedziałającym wentylatorem i auto nie wyrabia w terenie z temperaturą.
Załączniki
IMG_20171108_065506715.jpg
IMG_20171108_065451153_HDR.jpg
IMG_20171108_065337281.jpg
IMG_20171107_235638548.jpg
IMG_20171107_225237954.jpg

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1311
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Kiwi off-road

Postautor: ZygJe » 06 sty 2018, 23:16

Ło matko, toć to zielony Hammerite :-)
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 06 sty 2018, 23:31

No nie do końca :) z bliska wygląda to jak na foto. Ma strukturę papieru ściernego o gradacji 40 :) i po kilku miesiącach szurania po krzakach trzeba przyznać że dziadostwo nie do zdarcia. To specjalny lakier uretanowy Raptor. Bardzo popularny w środowisku off-road.
Załączniki
IMG_20171111_160408991.jpg
IMG_20171108_073453358.jpg

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: Kiwi off-road

Postautor: Owca007 » 07 sty 2018, 00:09

Hej super dzik jak go tak nazwę :) Lakier znam bo sam dużo w błocie się taplałem i jak jest dobrze naniesiony to nawet przy dzwonie nie odpada i się nie rysuje :).
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 14 sty 2018, 14:05

Wreszcie wyspawany i zamontowany kosz. A do tego oświetlenie. Dwa dalekosiężne H3, cztery robocze LED oświetlające 180 stopni i do manewrów tyłem dwa led robocze ustawione na 90 stopni. Jest moc :) można oświetlać place budowy :sarcastic: wczoraj ustawiałem a dzisiaj nocna wycieczka :D
Załączniki
IMG_20180114_130023140.jpg
IMG_20180114_125951627.jpg

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Kiwi off-road

Postautor: puder12 » 14 sty 2018, 14:10

Czekamy na zdjęcia z tej wycieczki

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 15 sty 2018, 16:38

Wyprawa się udała. Prawie 3h dzikowania w nocy "gdzieś tam" :) Żałuję, że było -5 stopni bo błotko stwardniało i było mniej zabawy ...nawet kałuże nie chlapały.... :) ale z drugiej zaś strony były takie miejsca, że gdyby nie mróz to byśmy nie przejechali. Drogi były miejscami tak "wyeksploatowane" przez ciężki sprzęt rolniczo leśny, że na moich oponach i bez blokady dyfrów mogło by się to skończyć znowu kopaniem szpadlem :lol: a tak to było łatwiej :rotfl:
Niestety mój sprzęt fotograficzny zaimplementowany do urządzenia komunikacji radiowej nie powala i po prostu efektu brak. Wyłapało trochę ponad połowę światła/oświetlonego terenu. W dodatku w wąskim spektrum - przydałaby się panorama. Tylko fotka poglądowa.
Generalnie światła robocze led o rzekomej emisji 2000lm/szt. (w sumie mam 8000lm na przód) oświetlają lepiej niż mijania. Z nieco większym natężeniem, tak samo daleko ale szerszy obszar łącznie z bokami (180 stopni).
Dalekosiężne troszkę mnie zawiodły bo świecą zbyt skupioną wiązką, choć faktycznie zasięg jest tak sromotny, że nawet nie widzę już szczegółów tam gdzie potrafią sięgnąć :lol:
Dlatego w terenie jeżdżę na roboczych. Jak troszkę szybciej to włączam drogowe fabryczne a dalekosiężne ustawiłem tak, że obsługują powierzchnię jeszcze dalszą niż sięgają mi drogowe :)
Do tego para roboczych na tył oświetlające też lekko boki (obszar do 90 stopni). Teraz manewry w totalnej nocy są łatwe jak jazda do przodu. Można nawet dłuższy czas jechać tyłem (a zdarzało mi się już tak wjechać, że nie dało rady zawrócić :) )
Załączniki
IMG_20180114_220636768.jpg

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 21 sty 2018, 10:48

Wreszcie znalazłem czas na założenie orurowania bocznego :D za to zwęszyłem zapach benzyny na podwoziu i w jednym miejscu jest zapocenie [zly2] robi się sito i będzie to trzeba szybko ogarnąć.
Załączniki
IMG_20180121_091828160_HDR.jpg
IMG_20180121_091818923.jpg

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 03 lut 2018, 19:56

Ostatnimi czsy poza pokonywaniem nowych bezdroży (wzbogacam systematycnzie wikilock) trochę pracy tez zostało wykonanych. Kiwi zostało wyposażone w:
-jakiegoś tam grajka z zestawem głośnomówiącym żeby swobodnie rozmawiać
-lusterko elektrochromatyczne wewnętrzne (oryginalne było połamane więc była okazja podnieść standard)
-wymieniłem wszystkie żarówki podświetlające przyciski (popalone były dosłownie wszystkie)
-naprawiłem tylne mocowanie koła zapasowego
-wymieniłem rurę wydechową końcową (a w zasadzie dokupiłem bo poprzednią zgubiłem :P )
-zrobiłem elektryczne otwieranie klapy z przycisku (fabrycznie było na linkę która się urwała)
-naprawiłem centralny zamek

Przy okazji tych prac jeszcze kosmetyka jak smarowanie i regulacja szyb, zamków, zawiasów. Niebawem kolejne inwestycje bezzwrotne :)

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 06 lut 2018, 23:56

A po dwóch dniach tropienia dlaczego nie grzeje mi ta cholerna tylna szyba odkryłem że poprzedni właściciel...... wyrzucił dość sporawy moduł.... kupiłem go i zamontowałem. Szyba działa :D i odkryłem że to auto potrafi pipczeć jak zapomnę zgasić światła, nie zamknę drzwi i nie zapnę pasów. Niesamowite ze w tamtych latach w takim aucie były takie rzeczy :D

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 12 lut 2018, 20:35

Od dzisiaj śmigam na baku od kaszlaka :) operacja udala się pomyślnie. Stary bak już przeciekał. Przewody prawie nie istniały. Teraz jest nowy mały baczek (mam lpg) i nowe przewody :)

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 17 lut 2018, 18:50

Wszystko przetestowane i działa. Bak się spisuje świetnie. I teraz jak jadę na stację to tankuję pod korek - 20l [hihihi]
Załączniki
IMG_20180210_133149548.jpg
IMG_20180210_133140804.jpg
IMG_20180210_133124277.jpg

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 10 mar 2018, 09:23

Wczoraj wpadł nowy reduktor lpg. Dałem większy i w miejsce niepotrzebnego już zbiornika par paliwa. Teraz wreszcie pracuje stabilnie i nie ma problemu z muleniem.
Załączniki
IMG_20180310_080731187.jpg

xRaVx
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 06 mar 2018, 00:10
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDI, Business Line + 19''

Re: Kiwi off-road

Postautor: xRaVx » 10 mar 2018, 10:33

Zazdroszcze :hihi: nie mam takiej smykalki do modernizacji, ale też chętnie kupilbym takiego "nielota" a lakier to na swoją bym założył [hihihi] tydzień po odebraniu, pod sklepem ktoś mi narysował przednie nadkole [zly2] a przy tym prędzej blacha by się zagiela niż rysa zrobila :hehe3:

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 10 mar 2018, 10:41

To prawda. Ja z dziką satysfakcją przedzieram się przez krzaki. Nie ma śladu na lakierze :) komfort użytkowania prostego i "niezniszczalnego" auta bezcenny. A do chuchania i woskowania mam inne auta.

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 08 kwie 2018, 09:45

Jest zabawa :)
Załączniki
IMG_20180407_140946581.jpg

xRaVx
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 06 mar 2018, 00:10
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDI, Business Line + 19''

Re: Kiwi off-road

Postautor: xRaVx » 08 kwie 2018, 09:55

Niezła reklama w tle :D

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 08 kwie 2018, 10:15

A nawet na to nie zwróciłem uwagi :)

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 10 kwie 2018, 16:21

Wczoraj zamontowałem elektrowentylator zamiast visco. Idzie ciepełko więc trzeba zadbać o dobre chłodzenie w terenie :) do tego wzbogaciłem się w czujnik temperatury na chłodnicy co daje dodatkowy pogląd na pracę układu.
Przy okazji "pyknąłem" parę fotek do działu "Zrób to sam"

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 11 cze 2018, 21:08

Ponieważ sprężyny z tyłu były do wymiany to postanowiłem od razu zrobić UP 2"
Poza tym wpadło sporo nowych elementów w zawieszeniu
Załączniki
IMG_20180611_193337414.jpg

marek230482
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 gru 2017, 22:02
Czym jeżdzę: Sportage I, 4WD, 2.0 16v

Re: Kiwi off-road

Postautor: marek230482 » 19 lip 2018, 15:54

Ostatnio wpadła nowa nagrzewnica (z tego tytułu zrobiłem manuala) oraz wymieniłem wczoraj chłodnicę wody.


Wróć do „FOTO GALERIA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap