Forum Kia Sportage

Myślałem, że numer katalogowy wskazuje na klocki z blaszkami. Chyba jednak nie zawsze.

puder12 pisze:Thomaster,

Jak oceniasz skuteczność hamowania po wymianie tarcz i klocków. Prawdziwe jest to co pisze sprzedawca:

Ulepszone hamowanie poprzez tuning.
W porównaniu ze standardowymi tarczami hamulcowymi, innowacyjne rozwiązanie NAWIERCANIA i FREZOWANIA pozwala na uzyskanie większego współczynnika tarcia już w początkowej fazie hamowania. To oznacza krótsza drogę hamowania i skuteczniejsze hamulce.

To akurat jest marketingowy bełkot, bo w rzeczywistości jest odwrotnie. Nawiercane i nacinane tarcze lepiej radzą sobie tylko przy długich hamowaniach gdzie gładkie robią się już za gorące.

dokładnie jak pisze Thomaster, mam ten sam zestaw, pierwsze hamowanie takie sobie ale jak się zagrzeja to faktycznie czuć, że dobrze hamują, no i na pewno są głośne podczas hamowania, ale to taki urok tarcz nacinanych.

Dawno nic nie zmieniałem w aucie, ale rzutem na taśmę (podobno ostatnie ciepłe dni w tym roku) udało mi się zamontować coś co miało być zrobione jeszcze przed wakacjami. Po tej modyfikacji mojemu Sportkowi coraz bliżej do XL'ki - zamontowałem spryskiwacze reflektorów:



Cała procedura, która została wykonana to:
- wymiana zbiornika spryskiwaczy na wersję dedykowaną pod spryskiwacze lamp,
- dołożenie systemu spryskiwaczy - pompka, wąż, mechanizmy popychaczy dysz,
- lakierowanie zaślepek dysz,
- wycięcie otworów w zderzaku,
- ogarnięcie elektryki.





Dlaczego trwało to tak długo? Najdroższym elementem tej zabawy są popychacze dysz (czy jak to się tam poprawnie nazywa - generalnie elementy, które pod ciśnieniem płynu wysuwają dysze ze zderzaka). Zamówiłem nowy, oryginalny komplet w firmie POTAK. Wszystko ładnie, zestaw doszedł dosyć szybko i wylądował na półce bo musiałem jeszcze polakierować dysze i znaleźć czas na montaż. Gdy już w końcu ogarnąłem wszystko to przy samym montażu okazało się, że najprawdopodobniej na skutek pomyłki w fabryce otrzymałem zestaw z dwoma prawymi spryskiwaczami...
Nie mogłem skorzystać z 14 dni na odesłanie produktu (bo ten czas już minął) została mi więc reklamacja, która w firmie POTAK zajęła dokładnie 117 dni czyli prawie cztery miesiące. Jeżeli ktoś z Was chciałby coś kupić od nich to weźcie pod uwagę powyższe - generalnie nie polecam.

Całą operacja jest pierwszym etapem wymiany przednich lamp halogenowych na ksenonowe. Kolejnym będzie dołożenie samopoziomowania lamp, które jak przystało na auto o rozwiązaniach elektrycznych na poziomie Poloneza Caro będzie najprostszą i najtańszą częścią całości. Ostatnim, nadroższym i pewnie najtrudniejszym w zdobyciu elementem układanki będą same lampy. Jeżeli ktoś z Was natknie się na jakieś sensowne ogłoszenie, lub jeszcze lepiej - zna kogoś kto chce sprzedać komplet lamp z niedużym przeiegiem (zależy mi na tym żeby nie były powypalane soczewki), w dobrym stanie, wersja oczywiśce do ruchu prawostronnego i sensnownej cenie to dajcie proszę znać (mogą mieć nawet uszkodzone mocowania - z tym sobie poradzę).

Duże podziękowania dla @gisio, który bardzo mi pomógł przy realicaji tego przedsięwzięcia

Piękny samochód, widać, że o niego dbasz. Gratuluję!

Witam! Thomaster mam pytanie do Ciebie czy w zderzaku bez otworów na spryskiwacze jest zaznaczone miejsce w którym ten otwór powinien być? Czy sam musiałeś go określić? Ogólnie profesjonalna robota gratuluję.

powinien być odciśnięty od tyłu ślad gdzie jest miejsce na spryskiwacze.

Witam. Co do reklamacjo w firmie POTAK to prawda miałem problemy z czujnikiem temperatury zewnętrznej KS III. Po prostu czasami oszukiwał o około 5 *C poprosiłem w mailu o podanie procedury reklamacji to poinformowano mnie, że na części z Korei jest 12 miesięcy na reklamację co jest oczywiście nieprawdą bo w ich regulaminie jest napisane, że wszystkie części są objęte 2 letnią gwarancją. Zadałem tylko grzeczne pytanie czy do samochodu koreańskiego części mają pochodzić z Francji? Oczywiście do dzisiaj nie uzyskałem odpowiedzi. Trochę takie odejście od tematu ale musiałem dopowiedzieć swoje na temat reklamacji w tej firmie.

Po długich namysłach odnośnie felg postanowiłem jednak zakupić oryginalne 18. Dziś dotarły



Pośmigam ze 2-3 miesiące na tych Hankookach które są na nich i zdecyduję czy kolejne Micheliny Crossclimate (bo innych nawet nie rozważam) będą w rozmiarze 235/55R18 czy 225/55R18.

Noooo ładniutkie. Troszkę twardziej będzie.

Profil zjedzie z 60 na 55 to chyba tragedii nie będzie...

Teraz to XL pełna gębą już będzie .

Dla porównania 17" i 18":



I po wymianie:

Wow nigdy tak porównania nie miałem, nie widziałem na jednym aucie tylko zawsze auto obok auta. Ale tak jak Ty to zrobiłeś to dopiero widać tą różnicę. Masakra to jest przepaść między 17, a 18. Nie szkoda, że opony 18 droższe i auto twardsze. Dobrze , że zimowe mam n1 18 .

No jest duża różnica w wyglądzie, zdecydowanie na plus

nie chciałeś tych po lifcie kół kupić?

Rozważałem poliftowe 18" ale jakoś te przedliftowe bardziej przypadły mi do gustu.

Nowe felgi przydałoby się zaopatrzyć w nowe opony. Biorąc pod uwagę fakt, że z poprzednich Michelin Crossclimate byłem bardziej niż zadowolony wybór ponownie padł na opony całoroczne tej marki.
Zamówiłem w Oponeo: Michelin CrossClimate SUV 235/55R18 104 V XL

Mam nadzieję, że będą się tak samo dobrze sprawować jak te, które miałem na 17"

Czy wzmacniacz 96370 W 700, można zastąpić przez 96370 U 700.

Z pinologii wtyczek wynika, że można stosować je zamiennie, ale nie sprawdzałem.

Pytanie, sprzedałeś te felgi 17 czy masz je jeszcze