Dawno nic nie zmieniałem w aucie, ale rzutem na taśmę (podobno ostatnie ciepłe dni w tym roku) udało mi się zamontować coś co miało być zrobione jeszcze przed wakacjami. Po tej modyfikacji mojemu Sportkowi coraz bliżej do XL'ki - zamontowałem spryskiwacze reflektorów:
Cała procedura, która została wykonana to:
- wymiana zbiornika spryskiwaczy na wersję dedykowaną pod spryskiwacze lamp,
- dołożenie systemu spryskiwaczy - pompka, wąż, mechanizmy popychaczy dysz,
- lakierowanie zaślepek dysz,
- wycięcie otworów w zderzaku,
- ogarnięcie elektryki.
Dlaczego trwało to tak długo? Najdroższym elementem tej zabawy są popychacze dysz (czy jak to się tam poprawnie nazywa - generalnie elementy, które pod ciśnieniem płynu wysuwają dysze ze zderzaka). Zamówiłem nowy, oryginalny komplet w firmie POTAK. Wszystko ładnie, zestaw doszedł dosyć szybko i wylądował na półce bo musiałem jeszcze polakierować dysze i znaleźć czas na montaż. Gdy już w końcu ogarnąłem wszystko to przy samym montażu okazało się, że najprawdopodobniej na skutek pomyłki w fabryce otrzymałem zestaw z dwoma prawymi spryskiwaczami...
Nie mogłem skorzystać z 14 dni na odesłanie produktu (bo ten czas już minął) została mi więc reklamacja, która w firmie POTAK zajęła dokładnie 117 dni
czyli prawie cztery miesiące. Jeżeli ktoś z Was chciałby coś kupić od nich to weźcie pod uwagę powyższe - generalnie nie polecam.
Całą operacja jest pierwszym etapem wymiany przednich lamp halogenowych na ksenonowe. Kolejnym będzie dołożenie samopoziomowania lamp, które jak przystało na auto o rozwiązaniach elektrycznych na poziomie Poloneza Caro będzie najprostszą i najtańszą częścią całości. Ostatnim, nadroższym i pewnie najtrudniejszym w zdobyciu elementem układanki będą same lampy. Jeżeli ktoś z Was natknie się na jakieś sensowne ogłoszenie, lub jeszcze lepiej - zna kogoś kto chce sprzedać komplet lamp z niedużym przeiegiem (zależy mi na tym żeby nie były powypalane soczewki), w dobrym stanie, wersja oczywiśce do ruchu prawostronnego i sensnownej cenie to dajcie proszę znać (mogą mieć nawet uszkodzone mocowania - z tym sobie poradzę).
Duże podziękowania dla @gisio, który bardzo mi pomógł przy realicaji tego przedsięwzięcia