Owieczkowa Kijanka :)

[diselboy]

@norbert_p1@
takie wetknąłem w klosze na klapie (pozycyjne),na oprawce możesz trochę ustawić rozpraszanie (obrót oprawki w gnieździe). Jest wielokrotnie lepiej jak na wcześniejszej Led'ówce, wnętrze jest dokładnie i równomiernie doświetlone. Na wsteczne chyba za słabe , tam ma być 21 wat.

[Thomaster]

Adam dawaj jakieś foty tego co przyszło

[Owca007]

Nie zdążyłem zrobić fotek bo po pracy od 16 byłem w garaży właśnie wróciłem wszystko zrobiłem i nie ma zdjęć jestem bardzo ale to bardzo , dwa palce przecięte złamany śrubokręt i obity łokieć. To efekt zakładania hamulców. Winne śruby trzymające tarczę na dwóch kołach i dwie zapieczone prowadnice na jarzmie.
Suma summarum wszystko się udało zestaw pasuje idealnie z przodu tarcze średnica 316mm z tyłu 285mm. Zaciski na przód z Sorento 2 (dwu tłoczkowe) z tyłu seria. Tarcze dodatkowo wentylowane i grafitowane. Klocki Textara. Pierwsze wrażenia jutro bo ręka boli jak ch.. .
Ale wygląda to kosmicznie ciaśniej w feldze się zrobiło.
Przewody wlecą w oplocie ale to na dniach bo te co mam okazały się za krótkie.
Efekt pracy i bólu warto było ale jakim kosztem.

[Thomaster]

No to teraz możesz dalej moc podnosić bo jest już ją jak zatrzymać
Wyglądają kozacko

[Owca007]

Teraz to palce leczę i podziwiam siniaki na łokciu. Aha zapomniałem dodać zaciski z oryginalnego koloru srebrnego plus rdza zmieniły kolor na czarny mat.

No i wczoraj byłem u kolegi Pawła na kanale i do serca wyskoczyła nowa oliwa i filtr. Przy okazji przesmarowane sworznie na wahaczach bo popiskiwały.


Dzisiaj rano był pierwszy test drive .
Powiem tak mimo bólu ręki krwi itp. warto było, pedał hamulca zachowuje się całkiem inaczej. Jego skok zrobił się mniejszy i twardszy ale co najlepsze bardziej wyczuwalny co dzieje się na kołach. Pewnie też to wina przytartych prowadnic starych zacisków, że było wcześniej gorzej. To jest taka pięta Achillesowa w Sportkach robiłem już naście sztuk i i w każdej minimum jedna sztuka była zapieczona. Klocki i tarcze teraz łagodnie docieram przez te 300km ale już czuć, że jak się mocniej dociśnie to przód auta idzie w dół i hamulce biorą się do roboty .

[czyzyk64]

A jakie jarzma zastosowałes, jakieś robione na zamówienie, czy od innego auta ?

[Owca007]

Jarzma z zaciskami od Sorento plus adapterki podwyższające projektu i produkcji własnej.
No i te blachy osłony też zmienione na większe i wiercenie nowych otworów mocujących o tym też nie pisałem trochę zabawy jest ale czy warto to powiem za jakiś czas bo nie mogę mocno deptać żeby nie zeszklić powierzchni dopasowujących się. Ale wiem też od ruskich, że z hyundai tucsona zaciski dwutłoczkowe z jarzmem pasują jeden do jednego na seryjną tarczę.

[Owca007]

Dzisiaj w drodze do pracy z przyczyn bliżej mi niezależnych musiałem mocniej zahamować i różnica jest kolosalna . Przód samochodu chce dosłownie wejść pod asfalt . Hamulce są super i zapomniałem powiedzieć, że ich temperatura też pewnie jest niższa podczas użytkowania bo tarcze które dostałem są kierunkowe , wentylowanie tarczy nie jest proste tylko pod kątem. W sumie dziwiłem się czemu tarcze byłe opisane lewe prawe. Niemcy robiąc takie rzeczy dobrze kombinują spotkałem się z takim czymś ale w autach dużych ciężkich albo szybkich- (czytaj Kijanka) .

[morfeusz]

Adaś nie licząc strat własnych w ludziach przedstaw kosztorys tej przyjemności

[Owca007]

Koszty nie są realne. Bo zaciski z jarzmami i osłonami mam za free bo stare oddałem, dziękuję bardzo ale nie mogę powiedzieć komu. Tarcze od znajomego który pracuje w Zimmermannie dzięki temu, że się z nim wychowałem od małego załatwione dokładnie za 650zł plus wysyłka. Jedyne co sam kupiłem to klocki hamulcowe przód 151zł tył 132zł no i płyn hamulcowy 39zł. Adaptery podwyższające też free. W sumie zapłaciłem za wszystko jakieś 1000zł bez paru złotówek.
Realny koszt też znam:
Zaciski jarzma osłony (rynek wtórny) 340zł para
Tarcze przód 608zł (cena tarcz do Sorento ale trzeba je przetoczyć- wyważyć)
Tarcze tył 562zł
Klocki przód i tył tak samo 283zł
Płyn hamulcowy 39zł
Śrubki od tarcz, podkładki miedziane do uszczelnienia i inne pierdołki jakieś 20zł

W sumie dobre 1850zł plus ewentualna robocizna 300-400zł jak wszystko współpracuje i da się odkręcić.
Nie liczę już rzeczy typu smary, lakiery do pomalowania zacisków czy szczęki hamulca ręcznego bo i je trzeba zmienić jak są zjechane. Ja ręcznego nie używam więc moje jak dziewice ledwo tknięte.
Jakby doliczając do moich kosztów uszczerbek na zdrowiu psychice i karę w niebie jaką dostanę za te słowa jakie tam leciały to i tak wyszło mnie to drożej.

[czyzyk64]

No jednak bez układów to koszt trochę zaboli, pomijam już własną robociznę.

[Owca007]

Normalny dobry zestaw seryjny to koszt jakiś 800zł i też daje radę, najsłabszym punktem są te nieszczęsne prowadnice od zacisków zapiekają się na potęgą ja co sezon czyszczę smaruje, a i tak dwa lekko złapały. Teraz dodatkowo dałem magiczny smar uszczelniający na wpusty od gumek zobaczę może coś da.
Mój sposób i tak jest tani, gotowe zestawy z HPB, BREMBO czy innych producentów fakt większe wydajniejsze bo najmniejsze dają 340mm tarcze co widziałem to koszt rzędu 8tys. zł jak i 12tys. za super duper umacniane.

[morfeusz]

Czyli idąc w "renomowany" napis na elemencie to może się w niektórych przypadkach okazać że układ hamulcowy przewyższa wartość całego auta

[Owca007]

Hamulce dotarte i nie wytrzymałem w aucie pełny bak dwie osoby ze 100km/h na normalnej prostej drodze staje po niecałych 32 metrach, dokładnie 31,7 mierzone 50 metrową taśmą więc dokładnie to o ponad 5 metrów lepiej niż seria . Hamulce szybciej i lepiej biorą się do pracy czuć to pod nogą jestem zadowolony .

[Kieszko]

Owca007 przytoczę wcześniejszą prośbę kolegów z forum i powiem to krzykiem nie bacząc na upomnienie modera lub admina ZŁÓŻ CV DO KIA MOTORS!!!!!

[Owca007]

Miałem już propozycję z KIA ale jednak dojeżdżać prawie 78 km dziennie mi się nie chce.

Dzisiaj był udany dzień ściągnąłem koła przedmuchałem hamulce z brudu po dotarciu sprawdziłem wszystkie dokręcenia śrub przy okazji te śrubki tarcz co je trzymają do piast zmieniłem na imbusowe teraz już problemu z odkręceniem na przyszłość nie będzie. Potem umyłem lalę środek odpicowany na wiosnę i wziąłem małą na przejażdżkę przy okazji zakupy i co dopadło mnie dwóch Panów z granatowej Sportage w S-ce z 1.6 benzyną pod biedronką napastowało niemiłosiernie co to za wersja, znaczek bo całkiem inaczej wygląda wyższa stali obok i szok, potem lampy, hamulce listwy no i środek tyle się świeci , navi, ledy w bagażniku prawie mi się posikali jak dzieci odczepić się nie umiałem, a jak pokazywałem co to nową rzecz to już mówili Panie wystarczy bo wszystko chcę, ale już wiem mam kolejnego klientela która przyjedzie na jakiegoś moda numer wziął będzie dzwonił, chyba, że sprzeda swoją dopłaci i weźmie moją bo też już tak kolo myślał .
Przy okazji cyknąłem kilka zdjęć bo ładnie wyglądała w tym świetle.
Lubię się wyróżniać z tłumy , dobrze ze mną nie pojechali bo wtedy to już by się człowiek wieszał, że jego wersja nie przyśpiesza tak sprawnie jak traktor power .

[Owca007]

Mówiłem i jest znaczek dotarł i jest założony .
Z tyłu Limited z boku progi i widać świecące klamki w nocy SportageR.
Więc na przodzie idą za wzorek z tyłu przez bok dla wyróżnienia wleciało R i nie to nie to samo co VW jest troszkę inne kształtowo i kątowo, takie będzie w nowym Leonie Cupra, a CupraR będzie miała jeszcze flagę w kratę No i w mojej lali dodaje prawie 15 koni i 100 do lansu.
Zamocowane na dwie nierdzewne śrubki M5 od tyłu na śrubki dałem czarną termokurczkę i od tyłu czarne aluminum z dwoma otworami taka blaszka nic nie widać, a trzyma jak należy .
Koszt brak prezent od kolegi który pracuje w VW.



To jest ta kropka nad i której mi brakowało. Teraz mogę się z nią rozstać i oddać w dobre ręce .

[bykman]

Oczywiście, że to jest znaczek z grupy VAG. R-line w VW taki się stosuje.

[Owca007]

Jak bykman pisałem jest deczko inny bo jest większy, R jest pod innym kątem (inna trzcionka, kursywa) ale na pierwszy rzut oka jak drugiego nie masz obok wygląda identycznie. Tak czy siak jest dużo ładniej z przodu .

[Owca007]

Ostatnio jadę w zakręcie coś puk puk, nierówności poprzeczne na skręconych kołach puk.
No i doigrała się podnośnik szarpaki montówka i łączniki stabilizatora do wymiany.
Założyłem firmy CTR moim zdaniem najlepsze niby idą na pierwszy montaż ale wyglądają inaczej masywniej niż oryginały.
W aucie znowu cisza żeby ktoś nie myślał, że ją teraz dobijam przed sprzedażą dalej oczko w głowie musi być pieszczona .

[Owca007]

Za dużo nie mogę pokazać i powiedzieć bo są z tego tytułu nieprzyjemności dla mnie i innych ale sugerując się tym od ruskich z optimy:

Zrobiłem analogicznie plus wizyta u kolegi na witaminkę i wyszło tak:
https://www.youtube.com/watch?v=8WLiE_A5_v4

11-12 sekunda widać jak tył siada to ten moment kiedy wciskamy jednocześnie opór.

W Foce obok kolega też 2.0 w gnoju zrobiony na 202 kuce i 412Nm.
Autka się zrównały i na znak kochanej Pauliny był ogień wynik widać gołym okiem.
Aha wszystkie prawa prędkości były zgodne z obowiązującym na drodze prawem .

Teraz też dopiero zauważyłem, że nie mam ustawionej daty w kamerce .
No i dobra nuta na test musi być.

Reakcja auta jest teraz taka jak być powinna na pedal to the metal Ale przerabiam temat turbiny dokładniej jej kierownic też powinien być lepszy efekt bo jak będzie się chciało coś dalej mocniej to w grę wchodzi już tylko wymiana pieca na większy lub samych kluczowych podzespołów.