Biała KS z czarnym dachem

[yanekoktagon]

witam, postanowiłem się podzielić z Wami jeszcze jednym "patentem", pewnie każdego denerwują drobne parkingowe uszkodzenia rantów drzwi, niestety zazwyczaj bywają one spowodowane naszą bądź pasażera nieuwagą, zabezpieczyłem zatem wszystkie ranty a także rant przedniej klapy folią, jest to folia zwykła, przeźroczysta może to być nawet zwykła taśma klejąca. nakleiłem ją na ranty tak by na zewnątrz było jej około 4 mm i zagiąłem do wewnątrz, praktycznie tego nie widać, trzeba się bardzo mocno przyglądać żeby odkryć że coś tam jest a naprawdę chroni. nie zaprezentuje zdjęć bo jest to trudne do uchwycenia. podobnie zrobiłem z rantem tylnej klapy u dołu oraz rantem przedniej maski - który jest szczególnie narażony na uderzenia kamieni. testowałem takie "rozwiązanie" w innych swoich autach i naprawdę zdawało egzamin. jeśli ktoś ma podejście normalne do auta a nie tak jak ja traktuje je jak ulubioną zabawkę to nie ma sensu tego robić, ale jeśli macie rolkę taśmy i 30 min wolnego czasu może warto? nadmienię że nawet dobra klasyczna taśma klejąca nie odchodzi przy myciu, na mrozie itp. a jak się coś stanie, jeśli brud wejdzie pod spód na skutek niedokładnego naklejenia zawsze można zdjąć i nakleić drugi raz. to tyle

[bartdobr]

Zastanawiam się jak taki czarny dach sprawdza się w upalne słoneczne dni? Czy jest jak patelnia?

[yanekoktagon]

tak samo jak byś miał auto orginalnie polakierowane na czarno, żadnej różnicy.nawet w ostatnie upały nie odczułem dyskomfortu. puszka jest puszka, sądze że kolor nie ma aż tak wielkiego znaczenia. odpalasz klime i już:)

[yanekoktagon]

witam, kolejny pomysl na zabawy z folią, w celu zabezpieczenia lakieru od kamieni, "zafoliowałem" cały przód tj zderzak, maska przednia i błotniki folią bezbarwną, absolutnie nie widac że coś jest na lakierze, wreszcie spokojniej można jechać za ciężarówką która właśnie wyjechała z budowy... ale by coś zmienić, na przedniej masce także pojawiła się folia czarna, obecnie ze względu na czarny dach i mocno ściemnioną tylną szybę powstał czarny pas idący od przedniego zderzaka, atrapę - także została na nią położona czarna folia - maskę, dach i tylną szybę, co do przedniej czarnej maski to...nie jestem do konca przekonany i prawdopodobnie po zimie zdejmę czarna folię pozostawiając tylko bezbarwną, na razie na czas zimy mam dodatkowe zabezpieczenie lakieru na masce,co ciekawe, patrząc z boku nie widać że maska jest po części czarna bo została ułożona w swego rodzaju zagłębieniu jakie jest na niej. jestem ciekaw Waszych opinii...
p.s. Szczęśliwego Nowego Roku !:)

[marcinK]

Hmm....Sam mam zafoliowany na czarno dach, głównie za namową rodziny...
Na takie zabawy jak Ty chyba bym się nie skusił, ale pomijając sam wygląd samochodu, bo to rzecz gustu (chociaż nawet mi się to podoba), to podziwiam, może nawet lekko zazdroszczę, że masz takie podejście do tego. Widać, że się bawisz, a to chyba jest najbardziej pozytywne w tej sprawie.
Pozdrawiam, życzę wiele odważnych pomysłów w Nowym Roku!!!

[Zibi70]

"zafoliowałem" cały przód tj zderzak, maska przednia i błotniki folią bezbarwną

Ile taka przyjemność i gdzie to robiłeś?

[yanekoktagon]

koszt to 400 zł, robilem w firmie ADVERTO. fakt, traktuje to jako zabawe, świadomość że w ciągu kilku chwil można się pozbyc nietrafionego pomyslu i poprostu zdjąć folie powoduje że można sie pobawić, tak jak pisałem, czarny kolor na masce ma być także dodatkową ochroną lakieru.

[kasia_mm]

mi się podoba:) sama marzę o czarnej matowej folii carbonowej na całej swojej KS... ale kasa nie ta na chwile obecną

[diddle 001]

folia fajnie , ciekawei wyglada na bialej, troche kolega z orurowaniem nie trafil , to wogole nie pasuje do KS jak i te fele - 100 do wygladu ale top tylko gusta

[yanekoktagon]

felgi są orginalne, na takich wyszedł z salonu, nie wiem co ci się w nich nie podoba, orurowanie także pochodzi z salonu KIA, wg mnie fajnie wygląda ale to kwestia gustu.

[yanekoktagon]

witam, i po pierwszym przeglądzie, przyśpieszyłem go co prawda bo okazało się że moje auto kwalifikuje się do wymiany tylnych sprężyn, zatem za jednym zamachem postanowiłem ogarnąć także przegląd. zgłaszane były problemy z delikatnymi drganiami silnika po rozruchu i okazało się że do wymiany jest rozrząd... przebieg niecałe 20000 km...ponoć stwierdzono problemy z napinaczem, mechanik z którym rozmawiałem powiedział że napinacz był już prawie przy końcu swojej skali...jak wspomniałem miałem także wymienione sprężyny, dowiedziałem się że zamontowano mi elementy przeznaczone na rynek rosyjski:) są grubsze,twardsze i bardziej wytrzymałe, co ciekawe porównywałem obecną wysokość tyłu i w stosunku do aut stojących na placu, nowych, podniósł się o blisko 4 cm, fajnie wygląda:)oczywiście wymagało to ponownego ustawienia świateł, wymieniono olej na LOTOS QUAZAR 5W40, filtr oleju, filtr kabinowy, filtr powietrza, przegląd nadwozia itp.koszt niecałe 600 zł ze względu na to że olej i tak musiał być zlany do wymiany rozrządu zatem za nowy olej mi nie policzono. bardzo dobre podejście serwisu, robiłem to w KIA w nadarzynie. informacja dla osób które borykają się z problemem wysokich obrotów po uruchomieniu i lekkich wibracji silnika, może warto nakierować serwis na rozrząd?

[puder12]

O wymianę sprężyn musiałeś się dopominać, czy sami powiedzieli że wymieniają bo jest jakaś akcja.

[kasia_mm]

dołączam do pytania pudra czy jest jakaś akcja - ostatnio stałam na światłach z inną KS i wyraźnie ona byłą wyższa chociaż obie na 17-stkach stały:(

[yanekoktagon]

wlasciwie to wymiana sprężyn a raczej otwarcie zlecenia na to było bezproblemowe, zadzwonilem, powiedzialem ze mam wrazenie ze tyl nieco mi się opuscil, czlowiek z serwisu stwierdzil ze znaja temat i mam podjechac, jedyne utrudnienie stanowilo sprowadzenie z...rosji:) nowych elementow. ze swoich obserwacji na ulicach wywnioskowalem ze jest duza rozbieżność w wysokosci Sportage, mowiac szczerze jak do tej pory czy prosilem o wymiane rolety czy lacznikow stabilizatora z tylu nie bylo zadnych problemow, jedynie śruby oslony tlumika ktore koroduja nie chciano mi wymienic ale zrobilem to sobie sam.

[Zibi70]

AS Motors chyba ostro idzie po "Złota Felgę 2013"?
Jak na wiosnę wrocę na fabryczne felgi to się przymierzę do innego sportka - właśnie mi się "objawił" na parkingu u mnie w pracy tyle, że stoi o jeden poziom niżej.

[Zibi70]

Zastanawiam się jeszcze nad tym rozrzadem. Naprawa po 20 tys. to trochę kicha
Nie bardzo jednak rozumiem co napisałeś. Skoro napinacz był przy końcu swojej skali to znaczy, (chyba) że problem jest nie tyle z napinaczem co z rozciagniętym łańcuchem albo zużytymi zębatkami - obie przyczyny daja luz niwelowany przez napinacz - po to on jest i po to jest jego ruchomy zakres pracy. Skoro doszedł do końca, to luz musiał być znaczny. Łańcuch powinien wytrzymać grubo ponad 100 tys z palcem w... .
Tylko jaki wpływ ma to na wysokie obroty, czy drgania silnika. Ja mam te drgania (lekko powyzej 1000 rpm) od nowości - sa delikatne a nie spodziewam się zebym miał rozrzad do wymiany przy 700 km. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że przy skrajnym zużyciu rozrzadu może się to przełożyć na nierówna pracę silnika, ale jak piszesz napinacz choć przy końcu skali dawał radę a nie wspominasz żeby łańcuch było słychać i żeby obcierał a to nie trudno wychwycić.

[yanekoktagon]

czy napisalem ze osobiscie robilem rozbiórkę silnika?? przedstawilem jedynie informacje jaka otrzymalem od mechanika, mozesz oczywiscie wierzyć ze Twoj rozrzad jest na 100 tys z palcem... ale to teoria, w autach z grupy VW w silnikach TSi od około 3 lat znany jest problem z rozciagajacymi się łańcuchami lub awariami napinacza a z pewnoscia wlasciciele tych aut sa podobnie jak Ty przekonani ze ich rozrząd wytrzyma dlugie lata. napisalem jedynie jakie mialem objawy i jakie dzialanie podjal serwis, Ty mozesz sie z tym nie zgadzac.

[puder12]

wlasciwie to wymiana sprężyn a raczej otwarcie zlecenia na to było bezproblemowe, (...), jedyne utrudnienie stanowilo sprowadzenie z...rosji:) ...

Montaż "rosyjskich" sprężyn to decyzja ASO, KMP, czy Twoja sugestia?

[yanekoktagon]

ASO.

[Zibi70]

@yanekoktagon

I po co te nerwy?
Czy ja Ci coś zarzucam? Może nie napisałem dość precyzyjnie - więc wyjaśnię: nie twierdzę, że coś mieszasz albo że się nie zgadzam, chodzi mi o to, co zeznał Ci serwis - to wydaje mi się dziwne.
Nie napisałem też nigdzie, że jestem przekonany o wytrzymałości "mojego" rozrządu - znam też case VW i uważam, że to szczyt obciachu. Co tam sobie myślą właściciele VW też mnie nie bardzo obchodzi - każdy ma swój rozum, którym się kieruje wybierając samochód. Ja z niego skorzystałem a problemy z rozrządem w TSI były jednym z powodów dla których VW omijam dużym łukiem (w przypadku diesli VW - łuk ma promień 2 x większy).
Nie zmienia to jednak faktu, że rozrząd na łańcuchu powinien wytrzymać z palcem 100 tkm, jeśli w KS wytrzymuje 20 tys. to jest poważny powód do zmartwienia, choć z drugiej strony mamy teoretycznie gwarancję na 150 tkm/7 lat.

[yanekoktagon]

gratuluje wiary w takim razie...