Strona 12 z 14

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 13:10
autor: soul
..oj sprawdzą...bo może Kima jakiegoś szmuglujesz :D :lol:

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 13:17
autor: gasewo
Kima i Kimkę :lol: [zlosnik2]

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 20:16
autor: puder12
gasewo pisze: W sobotę dopiero skończą wyładowywać kontenery,


A mnie się wydaje, że w sobotę to statek wypływa już z DCT, więc rozładowany musi być wcześniej.

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 21:13
autor: gasewo
Informację o rozłądunku otrzymałem od Pani z agencji celnej, która podobno ma jakis grafik. Niemniej jednak jeżeli na statku będzie paru koreańczyków to rozładują rano a po południu już wypłynie [zlosnik2] [rotfl1]

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 21:42
autor: puder12
Może pani uwzględniła już w obliczeniach konieczność odszukania i rozpakowania TWOJEGO kontenera. Pozostaje mieć nadzieje że na święta cieszyć się będziesz ponownym spotkaniem z ukochaną Kijanką. [zlosnikok]

Re: Sand Track z Seulu

: 18 mar 2013, 21:56
autor: Zibi70
Niom - to ja trzymam kciuki, za spotkanie. Gasewo - musisz opowiedzieć swojej Kijance co nieco o tym co ją czeka, żeby jej szok nie zaszkodził - wiesz... dziury, exkluzywne (znaczy drogie) autostrady wyglądające co najwyżej jak drogi szybkiego ruchu i takie tam różne.
A jak z rejestracją w PL? Ile to może potrwać, bo chyba w Korei wyrejestrowałeś i nie ma tablic więc nie ma jazdy :(

Mam nadzieję, że wszystko szybko pójdzie - ciekawi mnie porównanie wersji koreańskiej do EU :)

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 08:39
autor: gasewo
Nie będę z nią rozmawiał, od razu wrzucę ją na głęboka wodę. To będzie też taki test. Jak sobie z nim poradzi to później już tylko lepiej może być [zlosnik2] :lol:
Co do powrotu na kołach to jest to możliwe ale jak słucham o tych wszystkich formalnościach, które trzeba spełnić to mam coraz większą ochotę zamówić lawetę. Dzwoniłem do Wydz. Komun. i tutaj nie ma problemu, żeby wydali mi tymczasowe tablice rejestracyjne i dowód rejestracyjny, więc wezmę je pod pachę, pojadę do Gdańska i wrócę na kołach. Problem pojawia się przy ubezpieczeniu. Jak wiadomo, żebym mógł jechać kijanką musi być ubezpieczona. A ze względu na to, ze jest dość nietypowa jak na rynek europejski to musi ją najpierw wycenić rzeczoznawca. Z rozmowy z moim agentem ubezp. mogą to zrobić bez oglądania samochodu, na podstawie tylko informacji które im przekażę. Natomiast jeśli chodzi o samą polisę, to żeby ubezpieczyć kijankę muszą być dołączone do dokumentacji zdjęcia auta. I teraz włąśnie czekam na info od mojego agenta, któy ma się skontaktować z kimś tam i zapytać się czy wytarczą na razie zdjęcia zrobione przeze mnie, czy musi jechać do Gdańska i tam porobić te zdjęcia na miejscu. Po prostu jak zwykle polski cyrk :?
Dla ciekawostki dodam, że ubezpieczenie kijanki w Korei, od momentu wysłania danych do momentu otrzymania polisy, zajeło 2 godziny bez żadnych oględzin i bez wychodzenia z domu (kijanki nie było nawet wtedy w Seulu jeszcze tylko jechała na lawecie z fabryki). Czy w Polsce naprawdę jest tak ciężko komuś zaufać?

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 09:53
autor: puder12
gasewo pisze:Czy w Polsce naprawdę jest tak ciężko komuś zaufać?

Przecież nie od dziś wiadomo że Polak to kombinator. [hihihi]

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 10:01
autor: marcinK
Nowe samochody w salonie w Polsce też ubezpiecza się "od ręki", bez zdjęć. Mnie ubezpieczali 15 min.

Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 11:23
autor: gasewo
Tylko że w Korei diler a ubezpieczyciel to dwie różne rzeczy. Mam na myśli, że nie ma tak jak w Polsce iż podczas zakupu nowego samochodu możesz go od razu ubezpieczyć u dilera, tylko musisz to robić oddzielnie. W Polsce diler wie jakie auto zostało zamówione, z jakimi parametrami i może po sprowadzeniu obejrzeć na pakingu więc ma ułatwione zadanie. A w moim przypadku auto było dopiero na lawecie, nie znałem nr VIN a dodatkowo było dostarczone bezpośrednio pod mój dom, więc nie stało na parkingu u dilera. A mimo wszystko ubezpieczyciel (firma Chartis) zaufał mi na tyle że go ubezpieczył.
Natomiast rozmawiałem przed chwilą z moim agentem i będę mógł sam zrobić zdjęcia przy odbiorze auta i mu wysłać także nie będzie tak źle chyba :-)

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 12:41
autor: Zibi70
A nie może w ostateczności tych zdjęć zrobić ktoś z sieci firmy ubezpieczeniowej? Przecież mają oddziały w Gdańsku - niech to kosztuje z 50 zł za dojazd i będzie full legal :)

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 13:08
autor: gasewo
Szczerze mówiąc nie wiem. Takie informacje otrzymałem od niego. Ale wydaje mi się, że nie chcą tak robić bo przecież każdy agent ma prowizję od głowy i nie wiem czy agenci są tak skorzy pomagać sobie nawzjem :lol: Poza tym ja chcę odebrać samochód jak najszybciej i nawet jeśli roznegliżowane zdjęcie pana celnika miałoby to przyspieszyć to zrobię je [zlosnik2]

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 13:14
autor: Zibi70
Osobiście preferowałbym robienie roznegliżowanych zdjęć celniczce ;)

Re: Sand Track z Seulu

: 19 mar 2013, 13:18
autor: gasewo
No ja też, tylko obawiam się, że ta moja koreanka mogłaby być zazdrosna. A podobno koreańskie kobiety są zdolne do wielu rzeczy i mają bardzo liczne rodziny z braćmi :D :?

EDIT
Już niedługo [zlosnik2] [ura] :rotfl2: :rotfl: [hihihi]
statek.jpg

Re: Sand Track z Seulu

: 21 mar 2013, 12:14
autor: puder12
No i Essen dopłynął do DCT - z lekkim opóźnieniem, ale jest. Od 8:00 zaczął się rozładunek. Rozpoznajesz gdzieś swój kontener?! [hihihi]

essen_1.JPG

essen_2.JPG

Re: Sand Track z Seulu

: 21 mar 2013, 12:36
autor: gasewo
WOW :!: :!: :!:
Dzięki za fotki :oki: Nawet myślałem, żeby poprosić Cię o to żebyś podjechał tam i sprawdził czy wszystko ok ale nie chciałem też zawracać Ci tyłka, a tu taka niespodzianka :D
Z maila od kobiety z agencji celnej wynika, że w poniedziałek powinnien już kontener zostać odprawiony, także w środę bym wybierał się po kijankę [zlosnik2] :lalala:

Re: Sand Track z Seulu

: 22 mar 2013, 19:39
autor: gasewo
No i stało się :) Kontener dzisiaj został wyładowany, w poniedziałek idzie do odprawy, potem tylko zarejestrować i ubezpieczyć i we wtorek odbiór [zlosnik2] :D

Re: Sand Track z Seulu

: 22 mar 2013, 19:46
autor: puder12
Czemu odprawa dopiero w poniedziałek. Myślałem że celnicy pracują 7 dni w tygodniu. Oj będzie się dłużył ten weekend. :lol:

Sand Track z Seulu

: 22 mar 2013, 23:24
autor: gasewo
Z informacji które posiadam DCT Gdańsk nie zgodziło sie na "rozczlonkowanie" kontenera w dniu dzisiejszym tylko w poniedziałek. A informacja do celników juz poszła i chłopaki czekają zeby zrobić odprawę. Bo celnicy sa tylko od odprawy a za resztę rzeczy, czyli m.in. przeladowanie kontenera ze statku na ląd, otwarcie go itp. jest w gestii DCT Gdańsk. Ale i tak wcześniej niż w poniedziałek nie zarejestrowałbym auta więc może nawet lepiej że w taką pogodę bedzie stał na dworze tylko jeden dzień a nie trzy :-)
A co do weekendu to masz rację :-D

Re: Sand Track z Seulu

: 22 mar 2013, 23:42
autor: puder12
Ciekawe kto wyprowadzi Twoją kijankę z kontenera. Miejsca tam za dużo nie ma - akurat na wygłodzonego koreańczyka. [hihihi]

Re: Sand Track z Seulu

: 26 mar 2013, 17:35
autor: frutii
kurde.. jaka ona śliczna.. też bym chciał takie dodatki, taki silnik i wydechy jak masz Ty.. nic tylko zazdrościć:)