Piękna z Elbląga

[kasia_mm]

oj spox to faktycznie dużo... ja mam silnik większy a na tempomacie przy 120 km/h mam średnią 8,8 l; ostatnio robilam trase W-wa Gdańsk W-wa i na autostradzie dalam czarnej na tempomacie 140 km/h - spalanie z kompa bylo 11,4 l, dopiero jak gonilam znajomych jadacych 30 km przede mna i dalam jej popalic tzn ciągneła biedaczka 180km/h spalanie bylo dramatyczne; oczywiscie wszystkie w/w trasy z klimą bo innaczej juz sie nie da jezdzic

[spox44]

kasia_mm tylko co mnie cieszy to to, że nie zamówiłem czarnej kijanki, no niestety o tej porze roku jak stoja takie przybrudzone to wyglądają tragicznie

[lathael]

Ale jednak czarne są piękne:) trzeba tylko trochę zadbać a odwzajemnią się z nawiązką.

Wcześniej miałem srebrny metalic w Lancerze i rzeczywiście brud był mniej widoczny, ale czarny to jest jednak czadowy kolor i na żywo prezentuje się piknie:) a jakby dodać chromowane orurowania ...

jeśli chodzi o spalanie ja mam przejechane dopiero kilkaset kilometrów w mieście (tylko) i średnio pije mi 9.2l (silnik 1.6).

[aBARTh]

Ja ostatnio jechałem trasę Chorzów-> Bieruń -> Chorzów. Fakt, że było to ok 2 w nocy, więc w miarę pusto na drodze. Przy prędkości 80km/h spalanie wyszło 6,2

[spox44]

aBarth może jechałes z górki na 6tce i wyszło ci 6,2 l?

[krawcu68]

Ja się zgadzam z aBARTh-em, przy prędkości ok. 80 km może tyle spalić. U mnie wygląda tak:
ok 100 km/h - ok 7.4 l/100
ok 120 km/k - ok 8,2 l/100
ok 140 km/h - ok 10,5 l/100
Oczywiście dane wg kompa więc czy wiarygodne Przy tankowaniu nie sprawdzałem bo i tak nie naleje się nigdy tak samo

[marcinK]

Może w nocy mniej pali....

[aBARTh]

Nie było to z górki. Normalna trasa. 6,2 jest to wynik spokojnie powtarzalny. Choć kwestia silnych nerwów do spokojnej jazdy.

Jak wysadziło nam oponę w Accordzie (wątek opisywałem na forum) droga powrotna na dojazdówce z prędkością 70-75km/h po autostradzie wynik zakończył się 4,7 litra ( 2-litrowy benzyniak ) i to po dystansie 120km. Oczywiście mówimy o wskazaniach komputera. Ile to wiarygodne to nie wiem.

[spox44]

Dzis przejechałem około 100 km za miastem, 4 ludzi na pokładzie + klima, 1/3 trasy na tempomacie 120 km/h reszta normalnie 80-90 km/h i "nie ma lipy" = 7,5 l!;) Ja się pytam jak można mniej chyba pchając kijankę?

[johnny11]

Dzis przejechałem około 100 km za miastem, 4 ludzi na pokładzie + klima, 1/3 trasy na tempomacie 120 km/h reszta normalnie 80-90 km/h i "nie ma lipy" = 7,5 l!;) Ja się pytam jak można mniej chyba pchając kijankę?

Przede wszystkim jazda na tempomacie = większe spalanie (na podstawie mojego doświadczenia z Nissan X-Trail 2.0 Diesel).
Po drugie prędkość nie ma za wiele wspólnego ze spalaniem (do pewnych wartości, gdzie nie ma już wyższych biegów do wykorzystania). Spalanie jest wprost-proporcjonalne do poziomu wciśnięcia pedału gazu, a nie do prędkości. Raczej napisz jakie obroty utrzymywałeś, jak często wyprzedzałeś i jak często przyśpieszałeś.

[kasia_mm]

ja znawcą nie jestem ale mam wrażenie, że jak jade na tempomacie na trasie nie górskiej - to mi pali mniej. Dzis trasa 135 km z czego 35 lokalną z dziurami więc wolno a pozostale 100 z Radomia do W-wy na tempomacie ustawionym na 130km - spalanie 8,6 według kompa (oczywiscie z klimą, 3 osoby na pokładzie + pies + bagaże)

[LUCKYYYY]

Mój rekord to 5,4 l/100. Trasa Sochaczew-Warszaw średnia prędkość na tej trasie 60-80 km/h.

[johnny11]

Odnośnie tempomatu - wszystko zależy od tego jak korzystasz z tempomatu i jakie obroty akurat złapie (ja np czasami jadę nawet 3000 - 3500 obr/min, a czasami 2000 obr/min.). Dodatkowo podczas przyśpieszania tempomatem spalanie wzrasta.

[spox44]

Tak sobie myślę, że koledzy którzy sie chwalą niskim spalaniem mają do przejechania jakies większe odcinki na których mogą długo jechać bez zatrzymywania i stąd ich dobre wyniki. Ja do pracy mam tylko 5 km i jakbym nie jechał zawsze wychodzi około 10 l

[milo]

Musisz muskać gaz a nie naciskać .

[aBARTh]

Niestety nie wyjdzie Ci niższe na takim odcinku. Na trasie 5km silnik jedzie na ssaniu, więc musi zeżreć swoje.

Mój wynik choć ze startu na zimnym silniku to fakt, trasa jest dłuższa i małe natężenie ruchu na drodze, ale to oznacza że można ekonomicznie naszym autem jechać. Jak kiedyś jechałem do Warszawy Sportkiem to trasa Katowice -> Wawa -> Katowice (oczywiście trzeba brać pod uwagę że po stolycy też śmigałem dość) to wyszło ok. 6,5-6,7. A już sama trasa do Wa-wy też nie należy do najłatwiejszych eco-drivingowi.

ALe robimy off-topić w temacie. O spalaniu piszmy w odpowiednim dziale.