Strona 2 z 2

Re: Tarcie znowu

: 15 kwie 2013, 19:21
autor: tabazagt
Tarcza podczas użytkowania jest dociśnięta felgą. Pewnie trzyma się na jednej małej śrubie, która ma za zadanie utrzymać tarczę podczas wymiany koła.
Myślę, że wszystko w normie.

Re: Tarcie znowu

: 16 kwie 2013, 14:35
autor: japan
W tarczach są otwory które wraz ze śrubami od kół przykręcane są do piasty więc to normalne, coś ci fachowcy ściemniają o tych luzach [panna]
[papa]

Re: Tarcie znowu

: 16 kwie 2013, 15:10
autor: soul
Nie powinna być luźna akurat w Kia Sportage.
Tarcze są przykręcone do piasty dwoma śrubami. "Pływają" zaciski a nie tarcze.
Obrazek

Reasumując Panowie "gumiarze" mieli racje i uwaga słuszna jak najbardziej.
Może i ma to znikomy wpływ na cokolwiek bo felga jednak dociska tarczę do piasty ale co w sytuacji gdy nakrętki się poluzują.

Re: Tarcie znowu

: 16 kwie 2013, 22:08
autor: tabazagt
Możliwe, że fabryka lub serwis zapomniała wkręcić śrub trzymających tarczę.
Jak poluzują się śruby w kole, to luźne tarcze to najmniejszy problem.
Bardziej bym się obawiał, latarni lub drzewa.
Dla świętego spokoju lepiej sprawdzić w warsztacie.
Jak widać na załączonym rysunku (przez soul), coś jest nie tak.

Re: Tarcie znowu

: 16 kwie 2013, 22:34
autor: tabazagt
Jak poluzują się śruby w kole-
chciałem napisać nakrętki :)

Re: Tarcie znowu

: 17 kwie 2013, 07:48
autor: ZygJe
Widziałem kiedyś przypadek że po poluzowaniu się śrub od koła ścięło owe śrubki trzymajàce tarczę na piaście natomiast łebki od śrub trzymały się w otworach na rdzy i dopiero próba ich odkręcenia pokazała o co kaman :-)

Re: Tarcie znowu

: 29 kwie 2013, 22:13
autor: kasia_mm
Jestem lekko zaniepokojona, bo dzis na wymianie opon nie podobaly mi sie tylnie tarcze... Przednie blysk jak psu wiadomo co a tylne juz nie, co kilka cm takie pionowe slady, moze nie wyzery rdzawe ale gladkie i lsniace to to nie jest.. Nie wiem czy robic dym a raczej z siebie idiotke w ASO? Jutro tam bede w sprawach zlotowych i jak myslicie, zagadac przy okazji? Jezdze codziennie kilkadziesiat km, raz korki, raz " rura" - jak to po miescie.. Bardzo czesto hamuje silnikiem wiec ani klocki ani tarcze nigdy mi sie szybko nie zuzywaly... Poradzicie? Sama jakosc hamowania jakby ostatnio ciut gorzej, tzn mam wrazenie ze slabiej i z opoznieniem czasami mi KS hamuje ale to moze teraz taka schiza jak zobaczylam te tarcze...

Re: Tarcie znowu

: 29 kwie 2013, 23:12
autor: color1
no wlasnie, ja mam tez takie cos tylko na przednich tarczach, minimalnie skosne, prowadzace ciemniejsze linie od zewnatrz tarczy do osi, przebarwienia jakby... co to moze byc ?

Re: Tarcie znowu

: 30 kwie 2013, 10:57
autor: Zibi70
Kasia - moje tylne wyglądają tak samo - jakby ślady odciśniętych klocków ;)
Myślę, że to wynik podziału siły hamowania - tylne tarcze na ogół są znacznie mniej używane niż przód - być może to z tego. O różnicy w wykorzystaniu świadczy chociażby ilość pyłu na felgach - tył czysty a przód co kilka dni trzeba myć.

Re: Tarcie znowu

: 30 kwie 2013, 11:03
autor: kasia_mm
uff dzięki:) lada moment bym się zbłaźniła w ASO :) na szczęście mam cierpliwego kierownika hihihi;)

Re: Tarcie znowu

: 30 kwie 2013, 11:25
autor: michal55yh
Także mam to samo i także hamuję silnikiem ile się da. Gorsze, że na tylnej tarczy mam mniej więcej w połowie głębszy rowek ale nie wpływa on na szczęście na skuteczność hamulców.

Re: Tarcie znowu

: 12 maja 2013, 22:35
autor: tomek_pir
Podpinam się pod ten temat bo po części mam ten sam problem z notorycznym nieprzyjemnym tarciem podczas hamowania. Dochodzi do tego jeszcze inna przypadłość. Z racji ze sportkiem nie poruszam się zbyt często (może ze dwa razy w tygodniu i przez ten czas stoi w zamkniętym garażu) lecz kiedy już przychodzi pora na odpalenie to jest problem z ruszeniem tak jak by szczeki hamulcowe były lekko zaciśnięte. Zawsze ruszałem (cofałem z garażu) bez gazu tylko sprzęgłem, a teraz nie mogę muszę dodać gazu. Towarzyszy temu bardzo nieprzyjemny dźwięk jakby jakiejś "urywanej śruby" z przednich zacisków hamulcowych. Ma to miejsce tylko po dłuższym postoju i jest jednorazowe tzn. auto musi stać ok. 3-4 dni żeby zaobserwować to ponownie. Czy ktoś zaobserwował podobne zjawisko w swoim egzemplarzu? Co do tarcia przy hamowaniu zjawisko wystąpiło podczas tej zimy (poprzedniej nie występowało) tłumaczyłem to sobie ze może sól i tarcze szybciej pokrywają się korozją ale zima się skończyła zjawisko nie ustępuje. Tym bardziej ze w pojazdach innych marek wystarczy jedno hamowanie i tarcze czyste, a w kia nie.

Re: Tarcie znowu

: 12 maja 2013, 23:21
autor: michal55yh
Co do blokowania się i "zrywania" hamulców podczas ruszania po dłuższym postoju to mam to w Kia oraz w drugim aucie, normalna rzecz. Hamulce po pokryciu się rdzą także po kilku kilometrach się oczyszczają.

Re: Tarcie znowu

: 13 maja 2013, 17:16
autor: marcinK
W Kia to występuje ( i w innych też) , ale rzeczywiście może dłużej trzeba "docierać".

Re: Tarcie znowu

: 13 maja 2013, 21:46
autor: Zibi70
W handlu (u profesjonalistów) jest taki syfex w spray'u do czyszczenia tarcz. Nie wiem - może ich przeczyszczenie raz i drugi trochę by na tę przypadłość pomogło. Przetrenowałbym też technikę wciśnięcia hamulca ze dwa, trzy razy przed ruszeniem.

Niestety hamulce w KS nie należą do najciszej działających - u mnie często sobie skrzypią - wystarczy delikatnie popuścić na pochyłości.

Re: Tarcie znowu

: 31 maja 2013, 16:21
autor: Kana80
Piszę dopiero teraz, ale efekt o którym pisałam wcześniej spowodował uszkodzenie łożyska w lewym przednim kole!
Wymiana gwarancyjna w ASO. Według informacji uzyskanych w ASO podczas produkcji samochodu nie została dokręcona piasta koła!