Piszczace hamulce

Awarie, porady, opinie.
michal
Bywalec
Posty: 149
Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
Gadu Gadu: 1100520
Lokalizacja: Częstochowa

Piszczace hamulce

Postautor: michal » 31 maja 2012, 07:21

witam serdecznie mam problem z piszczacym hamulcami. czy ktos z was mial podobny problem ze przy niewielkich predkosciach , hamulce piszcza niemilosiernie? zastanawiam sie czy jechac z tym do serwisu czy olac sprawe tym bardziej ze autko zostalo odebrane ponad miesiac temu i moze jakos wszystko dojdzie do siebie i te hamulce sie dopasuja?

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Piszczace hamulce

Postautor: puder12 » 31 maja 2012, 08:15

A próbowałeś mocniej je dotrzeć poprzez bardziej gwałtowne hamowanie z większej prędkości. Czasami piszczenie pojawia się jeśli zbyt delikatnie i długo naciskasz pedał hamulca. Klocki "nadtapiają" się a powstała powłoka skutkuje piszczeniem.

michal
Bywalec
Posty: 149
Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
Gadu Gadu: 1100520
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: michal » 31 maja 2012, 08:37

Wiesz co nie probowalem ale moze rzeczywiscie cos w tym , sprobuje zrobic tak jak mowisz a jak sie bedzie to powtarzalo to zawitam do serwisu

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 876
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: Piszczace hamulce

Postautor: michal55yh » 31 maja 2012, 09:13

Byłem w serwisie z piszczącymi hamulcami. Rozebrali, coś nasmarowali ale piszczenie zaraz znów się pojawiło. Więc już przebieg jako taki miałem i kilka razy gwałtownie zahamowałem (żeby sprawdzić system ostrzegania o gwałtownych hamowaniu [hihihi] ). Jak na tą chwilę nic nie słyszałem, zobaczę później.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

tomek_pir
Nowy
Posty: 11
Rejestracja: 28 wrz 2011, 21:55
Czym jeżdzę: 1.6GDI
M
Sirius Silver
Passat
A klasa
Lokalizacja: Wrocław

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tomek_pir » 03 cze 2012, 06:52

Też tak mialem tzn. delikatne piszczenie przy dohamowaniu ale ze wzrostem przebiegu samo ustało. Nie ma chyba czym sie przejmowac.

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1748
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: Piszczace hamulce / możliwe rozwiązanie problemu

Postautor: diselboy » 03 cze 2012, 11:01

który dogłębnie poznałem przy Stilo.
spowodowane jest mikrodrganiami klocka w prowadnicach anie " zeszkliwieniem " powierzchni klocka, "zeszkliwiony" klocek NIE HAMUJE !!!.
usunąć to można niewielkim nakładem pracy:
1. zdjąć koło,
2. zdemontować zacisk, wyjąć klocki,
3. dokładnie oczyścić szczotką drucianą powierzchnie do której przylega klocek, (nie wiem jak w Sportku, w Stilo mam tam takie blaszki któer można wyjąc i dokładnie oczyścić z pyłu powstającego z klocków oraz powierzchnie do której te blaszki są zamocowne ) podejrzewam ,że tutaj jest tak samo. jak ktoś lubi sie niesamowicie ubabrać przy robocie to może wspomóc się sprężonym powietrzem
4.oczyśćić dokładnie te miejsca którymi klocek dolega do prowadnic w zacisku,
5. delikatnie przesmarować oczyszczone prowadniki na klocku smarem miedzianym, delikatnie bez przesady,
6. zamontować wszystko z powrotem,
7. załorzyć koło,
8.powtórzyć przy pozostałych kołach.
w Fiacie to zawsze pomagało,
jeśli ktoś ma "zeszkliwiony" klocek pomaga tylko papier ścierny, można dla lepszego samopoczucia i przeczyścić i "nie zeszkliwione" nic się nie stanie.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: mint » 03 cze 2012, 11:32

CZy aby na piszczenie klocków nie ma wpływu to z czego są zrobione? Kilka razy zdarzyło mi się w mojej maryśce. Znajomy mechanik twierdził że gdu w mieszance użytej do produkcji okładzin znajduje się za dużo opiłków metalu, to mogą poszczeć. [zdziwko]
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Piszczace hamulce

Postautor: Zibi70 » 03 cze 2012, 15:15

Jakość klocków też oczywiście ma znaczenie - producenci klocków dobrej jakości dbają o jednorodną jakość klocków, u innych bywa różnie - jedna partia jest twarda, inna miękka, jedna piszczy, druga nie, zwykle klocki są pokrywane specjalną powłoką zapobiegającą piszczeniu - powłoka na stronie docisku a nie ciernej. Jej jakość też bywa różna dlatego czasem pomaga tylko wymiana klocków, choć oczywiście warto zadbać o czystość zacisków jak piszą koledzy.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
michalk250
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2013, 19:45
Czym jeżdzę: 1,6 GDI wersja L Sirius Silver
Lokalizacja: Łódź

Re: Piszczace hamulce

Postautor: michalk250 » 19 sie 2013, 21:27

U mnie to samo przy delikatnym hamowaniu słychać piski a moja Sportage odebrana raptem 2 tyg temu z salonu więc mam nadzieję, że wszystko się jakoś dotrze.

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 19 sie 2013, 23:38

Michał u mnie też sporadycznie piszczą klocki przy delikatnym hamowaniu.
Raz słychać częściej innym razem wcale a mam przejechane 3500 km.
W serwisie powiedzieli mi że klocki mogą piszczeć nawet do 5000 km bo się docierają, miejmy nadzieje że piski ustaną :) [zlosnik2]

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tabazagt » 23 sie 2013, 19:36

Czy spada jakość dostarczanych części?
Hamulce piszczą, kolumny kierownicze stukają.
Moje autko jest wyprodukowane 09.2012r. Przejechane 6000 tyś/km i cisza. Oby tak dalej.
Przeważnie jest odwrotnie, klocki zaczynają piszczeć po jakimś czasie albo od samego początku.

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 23 sie 2013, 23:57

od kilku dni chyba nie piszczą mi hamulce albo nie zwróciłem uwagi na to.
to nie jest mercedes żeby było wszystko cacy i pieknie.
ten samochód ma swoje plusy i minusy...
Malusi przebieg masz jak na prawie roczniaka :) [zlosnik2]

margabr
Bywalec
Posty: 65
Rejestracja: 23 wrz 2012, 18:10
Czym jeżdzę: Sportage Biała 1.6 L
Lokalizacja: Wa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: margabr » 24 sie 2013, 08:24

Jakie Mercedesy ? Ciecie kosztów jest top nie jakosc. A marka nie ma znaczenia, obudzcie sie wreszcie.

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tabazagt » 24 sie 2013, 09:08

Malusi przebieg masz jak na prawie roczniaka


Wyprodukowany w 09.2012r. odebrany w lutym 2013r. Służbowym robię 70 tyś tocznie :).

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 24 sie 2013, 22:52

To troche czekales na swoje maleństwo :) ja szybko dostałem auto bo było już na stoku dodatkowo w Szczecinie w serwisie montowali mi czujniki parkowania z przodu.
Niby marka nie ma znaczenia ale samochód który się kupuje nowy powinien nie mieć jakiś drobnych problemów a tym bardziej poważniejszych.

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tabazagt » 24 sie 2013, 23:23

Mam znajomego który kupił mercedesa R350. W tym roku wydał już 20000 tyś +/- na naprawy.
Poszedł automat, listwa przy wtryskach i na koniec pneumatyczne zawieszenie.
Przebieg 60 tyś/km
Moje autko było na stoku w Katowicach , podałem specjalnie datę produkcji. Koledzy na forum zgłaszali mankamenty w młodszych produkcyjnie egzemplarzach.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2013, 16:35 przez tabazagt, łącznie zmieniany 1 raz.

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 25 sie 2013, 11:45

Moje auto ma dwa miesiące a coś z nim nie tak.
Mając jakiś tam przebieg tak jak twój kolega to może się coś dziać złego z samochodem ale żeby mi wymieniali zamek w kanapie czy trzeszczy mi podłokietnik czy hamulce to jest przegięcie.
Hamulce chyba się już dotarły bo wczoraj nie słyszałem pisków przy hamowaniu.

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tabazagt » 25 sie 2013, 15:43

Jeśli chodzi o klocki hamulcowe, może zmienili dostawcę lub trafiła się wadliwa partia.
Kiedyś do swoich samochodów montowałem klocki firmy TEXTAR, do momentu kiedy trafiłem na partię mocno piszczących. ( przez wiele lat było ok )
Fabryczne klocki firmy Jurid które miałem w Koleos, miały tendencję do przegrzewania.
Po szybszej jeździe mocno telepało kierownicą przy hamowaniu.

Stukający podłokietnik i wadliwy zamek kanapy to wyraźny spadek jakości przy montażu.

Czy 60 tyś/km to duży przebieg w samochodzie który kosztował ponad 300 tyś?
Kolega miał pecha, wszystko zaczęło się psuć po gwarancji.

Najgorsze jak firmy zaczynają szukać oszczędności kosztem jakości części i wykonania.
Napisz kiedy wyprodukowano twoje autko, jak podniesiesz maskę masz datę na osłonie chłodnicy.
W swoim autku wymienialem w pierwszym tygodniu, klamki. Popsuty chrom.

Pojeździmy jakiś czas swoimi autkami, podkręcamy i będzie ok. :kierownik:

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 25 sie 2013, 17:44

Jak zerknę na datę to napiszę.
Przejedź się swoim autem po drodze brukowej na biegu 2-3 przy małej prędkości i sprawdź czy ty nie masz takich stuków jak ja mam.
Podłokietnik mi regulowali dwa razy i chyba sam go zrobię bo jeszcze gorzej trzeszczy jak się o niego ktoś oprze niż przed tą regulacją hehe :)
Nie wiem jakie tutaj mam klocki hamulcowe ale chyba już nie piszczą.

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piszczace hamulce

Postautor: tabazagt » 25 sie 2013, 19:39

Podłokietnik nie stuka, co jakiś czas jeżdżę kostką brukową. Zobacz czy po kilkudniowym postoju, słychać chrobot przy hamowaniu.
Natomiast słychać pracę zawieszenia na kostce , tak jak zmianę rodzaju asfaltu. W koleosie było ciszej
Sama konstrukcja podłokietnika jest bardzo prosta: plastykowy zaczep , zawias i kilka gumek.
Może jakiś luz lub złe spasowanie.

zenek1749
Uzależniony
Posty: 173
Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
Gadu Gadu: 6858024

Re: Piszczace hamulce

Postautor: zenek1749 » 25 sie 2013, 20:21

Jutro żona do pracy jedzie więc może usłyszy ten chrobot a jeśli będzie to co to oznacza ?
W sumie to nie kilka dni postoju tylko auto jest nie jeżdżone od 24 sierpnia od 16:00 więc nie wiem czy coś będzie słychać.
Najgorsze jest to że jak jeździmy z serwisantem żeby pokazać mu że podłokietnik trzeszczy to w tym momencie nie trzeszczy hehe :)
Hamulce mam nadzieje że mam dobre bo jak sie okaże że coś z nimi nie tak to totalnie się załamię.


Wróć do „UKŁAD HAMULCOWY”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap