Oczywiście, już piszę wszystko dla "potomnych"
Nawigację zakupiłem pod tym linkiem (są w tym sklepie 2 takie same urządzenia wystawione, różnią się czasowo tylko dostępnością - są wersję z canbusem, bez, oraz wersje z kamerą cofania). Już dłuższy czas przymierzałem się do zakupu, ale w zimie i tak bym się nie brał za montaż na mrozie. Spokojnie obserwowałem sytuację i czekałem na moment aż będzie dostępna wysyłka z Niemiec, którą polecam. Trzeba pilnować bo rzadko się pojawia i jak coś to pewnie kilka sztuk zaledwie, bo szybko znika opcja z Niemiec. Paczka doszła w 4 dni, kurier DHL, bez VATu, z pełnym trackingiem (trackingi są dwa, jeden jak idzie po Niemczech, następnie drugi jak już trafi do Polski). Smsy z informacją o planowanym doręczeniu itd. tak jak u nas w Polsce. Cała impreza kosztowała mnie 970 zł, tak mi przeliczyło kurs przy płatności Przelewami24. Paczka bardzo dobrze zapakowana, oryginalne pudełko włożone do jeszcze jednego pudełka.
Tyle o sklepie i wysyłce. Teraz raz jeszcze nadmienię o śrubach do montażu, przykręcenia "sanek", mocowań radia do samego radia - nie było ich w zestawie, a te którymi oryginalne radio było przykręcone są za małe (bodajże w oryginale jest to M4, a tu potrzeba ciut większe M5). Druga sprawa to te zaczepy nad wyświetlaczem do pasów i poduszek. Te w oryginalnej atrapie radia różnią się od tych które są w chińskim urządzeniu. W chińczyku są za krótkie i nie chcą wejść głębiej przez co ta ramka nie chce dojść do deski i jest na środku wybrzuszona. Rozwiązałem to ucinając mocowania w nawigacji. Bez nich siedzi tak samo mocno, a dzięki temu wszystko ładnie pasuje.
Reszta montażu była już we wcześniejszych postach omawiania, tak więc to pominę. Jednak jak już zostawiamy ślad dla innych (potomnych), to taki mały protip ode mnie. Jak już zdejmiecie te plastiki koło zegarów i nad schowkiem, to przed ponownym montażem posmarujcie sobie te plastikowe białe spinki wazeliną techniczną (te od osadzenia nawigacji również). Jak będziecie chcieli zdjąć następnym razem to bez żadnego podważania, gołymi palcami zdejmiecie, bo samo bardzo łatwo wyskoczy, wystarczy tylko delikatnie pociągnąć, szarpnąć. Ja już zdejmowałem te plastiki 4 razy i teraz ich zdjęcie i wyjęcie nawigacji to niecałe 10 min spokojnej roboty.
Wracając do tematu mikrofonu, to wyciągnąłem wczoraj ten oryginalny i w jego miejsce, w ten otwór wsadziłem prowizorycznie ten od chińczyka. Podłączyłem do nawigacji ale dźwięk był równie zły i słaby jak bez tego dodatkowego mikrofonu. Dlatego też nie brałem się za rozbiórkę słupka i prowadzenie kabla od mikrofonu (swoją drogą to przy panoramicznym dachu, całym tym stelarzu, szynach itd. to jest tam bardzo ciasno). Tak więc już sam nie wiem, czy w tej nawigacji taki dźwięk jest już w ogóle czy mnie się tak trafiło albo ja coś źle robię. Poza tym faktem im dłużej korzystam tym bardziej jestem zadowolony z tego urządzenia. Gdyby tylko nie ten dźwięk u moich rozmówców to byłoby perfekcyjnie...
Kiedyś jeszcze planuję dołożyć dodatkową kamerę z tyłu (tę oryginalną w lusterku zostawię) oraz może przednią przy okazji jak użytkownik kjamnik. Zastanawiają mnie 2 rzeczy w tym temacie. Pierwsza to czy do tych kamer trzeba jakieś dodatkowe zasilanie czy wystarczy podłączyć te cinche? Oraz druga sprawa, gdzie w naszych Sportkach można zamontować przednią kamerę, tak aby było dobrze?
A i jeszcze pytanko - naklejaliście na swoje ekrany nawigacji jakieś folie ochronne? Jeśli nie to jak się te ekrany trzymają po dłuższym użytkowaniu? Kolega Owca chyba ma już ze dwa lata to urządzenie to będzie miał rozeznanie w tej kwestii..
odpaliłem Asottu CZP9060 w moim bolidzie.
Jeżeli chodzi o tuner to działa trochę gorzej niż oryginalne radio, które też wybitnie sygnału nie zbiera. Zastanawiam się czy to nie wina anteny. Internet udostępniam z telefonu i/lub wifi w domu. Dodatkowego modemu podłączać nie będę.
