Czujniki TPMS wywala błąd po wymianie na nowe...

[rafQ]

Zamontowałem nowe czujniki z Aliexpresu. Wulkanizator poskanował każdy po kolei a następnie je zainstalował przez OBD. Ikonka TPMS po zainstalowaniu zgasła, po przejechaniu ok 20 km znów wyskoczyła, i teraz jest tak, że np zgaszę auto i odpalę kontrolka chwile pomiga i po chwili zgaśnie, i za jakiś czas znowu wyskoczy i już tak szybko nie gaśnie, w czym może być problem? Czy nie mam farta i trafił mi się badziew? Co można z tym jeszcze zrobić?

[AdamAki]

Ja miałem coś podobnego przy zakładaniu czujników do drugiego zestawu kół. Wulkanizator sczytał oryginalne czujniki i zaprogramował nowe czyli stworzył klony. Po przejechaniu 15 kilometrów zapaliła się kontrolka TPMS. Po ponownej wizycie w warsztacie okazało się że wulkanizator popełnił błąd przy programowaniu i stworzył 4 nowe klony z numerem jednego czujnika oryginalnego. Porównaj odczyt z OBD z testerem czujników czy zgadzają się numery numer ID, czy nie są pomylone strony.

[automaciek]

Lokalizacja nie ma znaczenia, jeśli pojawia się problem TPMS rozpoczyna procedurę automatycznego programowania. Dlatego też nie ma konieczności programowania czujników po zmianie kół. Robimy to w serwisie tylko po to by wykryć ew. niesprawność co by się klientowi kontrolka nie zaświeciła po wyjechaniu od nas. Jak kontrolka miga, to jest usterka systemu. Potrzebny odczyt kodów usterek i ew. sprawdzenie stanu czujników tzw. exciterem.

[rafQ]

Ciekawe, że na 3 kołach wychodził alert, na jednym nie. Ale baterie były sprawdzane i było ok. Dowaliłem ciśnienia po 1 atmosferze ponad ale myślę, że może warto dać z 3.0 at. Niektórzy piszą, że może pomóc, a jak nie to w następnym sezonie znów zabawa z czujnikami

[AldenteSaba]

Też mam dwa komplety kół - komplet na zimę i fabryczny komplet na lato. Do kompletu zimowego czujniki zakupiłem na aukcji w Państwie Środka, zamontowałem u wulkanizatora, który po montażu napompował i sprawdził tylko testerem czy pokazują prawidłowe ciśnienie i temperaturę. Żadnego programowania, klonowania i innych bajerów. Samochodu nawet nie było w warsztacie bo przywiozłem je drugim samochodem. Po założeniu do samochodu i przejechaniu chyba ze 2 czy 3 km zgłosiły się same bez pompowania nie wiadomo ilu atmosfer i nigdy nie pokazały błędu. Po zmianie na letni komplet taka sama sytuacja i tak do dziś.

[rafQ]

Widocznie nie mam szczęścia, ale więcej nie zaryzykuje, bo to zbyt kosztowne by ryzykować i robić z siebie dziada wobec wulkanizatora. Tym bardziej jak coś nie działa ...

Nie wiem o co już chodzi, teraz jeżdżę auto zostawiam odpalone tak jak na początku wywalało ikonkę tpms tak teraz ikonki tpms nie wywala, a dziś specjalnie spuściłem z przedniego koła trochę powietrza by zobaczyć czy czujnik zareaguje i okazało się ze czujnik zareagował i wyskoczył samochodzik z wskazanym kołem z którego ubyło powietrza, napompowałem z powrotem i wszystko znikło. Jak to rozumieć, udało się autu dologować to na amen?, hmm...

[zibi06]

Odświeżę temat ponieważ mam podobny problem.
Poprzedni właściciel na krótko przed sprzedażą zmieniał koła z letnich (felgi 17-stki) na zimowe (felgi 16-stki), rozmiar opon zgodny dla KIA S3)
Jak stwierdził, po tej zmianie zaczęła zapalać się kontrolka ciśnienia w oponach. Odczytano zapisane błędy ( wszystkie cztery czujniki) i je wykasowano. Na dystansie ok 3 km kontrolka nie pojawiła się więc założyłem, że jest ok. Niestety w drodze powrotnej po przejechaniu kilkunastu kilometrów problem powrócił.
Podjęte działania (po powrocie do miejsca zamieszkania) związane z tym problemem.
Mechanik stwierdził, że jeden z czujników jest inny i zasugerował jego wymianę.
Zakupiony OEM 529332S410 ( pod nr VIN). Wymiana, wykasowanie błędów. Niestety po przejechaniu ok 12-14 km problem z kontrolką powrócił.
Dla świętego spokoju dokupiłem 3 szt (OEM z tego samego źródła) , wymiana i sytuacja się powtórzyła jak powyżej.
W serwisie odczytane błędy:
C1662 Niepowodzenie programowania automatycznego STAN Aktywny
C 1312, 1313, 1314, 1315 Usterka czujników częstotliwości kanałów nr 1,2,3,4 (czyli wszystkie czujniki) STAN (dla wszystkich) AKTYWNY.
Auto "postawione" u elektryka z sewisu w celu diagnozy. Po sprawdzeniu, sugestia moduł systemu TPMS. Zakupiony nowy w serwisie (OEM 958002S500), wymiana przez elektryka i sprawdzenie podczas jakiejś tam jazdy "dookoła komina". Błędów brak. Powrót do domu i po kilkunastu kilometrach "powrót do przeszłości". Wróciłem do serwisu, elektryk stwierdza/ rozkłada ręce/może nie wie co dalej. Mam przyjechać z letnimi kołami do przełożenia żeby sprawdzić jak zachowuje się system TMPS. W zaistniałej sytuacji za bardzo nie jestem przekonany do "wady" modułu, więc nie wiem czy przy przełożeniu kół nie wrócić do "starego". Prosiłbym o jakiekolwiek sugestie/ podpowiedzi.

Ps. Znalazłem info dotyczące diagnozowania systemu TPMS, zastanawiają mnie informacje zawarte na tej stronie

Kod: Zaznacz cały

https://www.kispmanual.com/troubleshooting-842.html

w szczególności punkt 6 A,B ale ze mnie taki elektryk jak z koziej xyz "rajzentasza".

[gisio]

Czy czujniki jak twierdzisz OEM były kupowane w ASO czy "gdzieś tam"? Jaki serwis to diagnozował ASO czy niezależny?

[zibi06]

Czy czujniki jak twierdzisz OEM były kupowane w ASO czy "gdzieś tam"?

Niestety tym razem "gdzieś tam".

Posłuchałem mechanika (z ASO), chciał 1 szt. W sumie chciałem żeby zamówił w ASO komplet ale stwierdził, że prawdopodobnie uszkodzony jest jeden (prawy górny). Wymiana nic nie dała to dokupiłem brakujące 3 szt, bo jak się później okazało pozostałe też były uniwersalne (wszystkie z trzech "parafii").

Jaki serwis to diagnozował ASO czy niezależny?

Elektryk z ASO. W ASO też kupiłem moduł.