Strona 1 z 2

Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:03
autor: Maro1967
Koledzy mam taki problem i proszę o pomoc.
Jechałem do celu i się zatrzymałem przed rogatką przejazdu kolejowego. Samoczynnie zapaliła się na czerwono lampka asystenta podjazdu próbowałem wyłączyć ją przyciskiem ale się nie dało. Pomyślałem zgaszę auto i je uruchomię to się skasuje(zresetuje). Błąd nie uruchomiłem już auta - brak reakcji na przekręcenie kluczykiem (nie pracuje rozrusznik) ale słychać pompkę paliwa.
Wezwałem lawetę i tak wróciłem do domu. Akumulator nowy, kontrolki się wyświetlają a auta nie mogę uruchomić. Panowie proszę o pomoc.
Dziękuję.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:17
autor: farmi
chyba masz na myśli lampkę asystenta zjazdu?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:20
autor: farmi
lampka wskaźnikowa układu DBC miga na czerwono, to znaczy, że
układ się przegrzał lub jest jakiś problem z jego działaniem.Wówczas układ
nie będzie aktywny. Jeżeli DBC lampka wskaźnikowa układu DBC miga na
czerwono nawet po schłodzeniu układu, układ powinien być sprawdzony
przez autoryzowanego sprzedawcę KIA.
Tyle w instrukcji jest napisane chyba komp pozostaje,albo po prostu stary sposób reset: odepnij akumulator na kilka minut i zobacz co sie będzie działo

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:25
autor: Maro1967
OK masz kolego rację lampka asystenta zjazdu ale nie miga tylko świeci światłem czerwonym ciągłym i brak reakcji rozrusznika po przekręceniu kluczyka.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:30
autor: farmi
spróbuj z aku jak napisąłem chyba nie zaszkodzi a czasem takie cos pomaga

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:33
autor: Maro1967
Odpinałem i też nie pomaga. Kolega podłączył kompa i też nic (brak błędów).

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:42
autor: farmi
a lampka dalej na czerwono sie świeci?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:45
autor: Maro1967
Lampka zgasła ale silnika nie można odpalić.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 22:49
autor: Piotrek777
Jestem tu nowy i nie chcę się wymądrzać ale czytając wiele tematów na tym forum wiele było poświęcone właśnie tej kontrolce (asystent zjazdu) Często pali się razem z kontrolką ESP (stabilizacja toru jazdy) W większości przypadków winne były czujniki przy pedale sprzęgła i hamulca o ile dobrze pamiętam. Jakaś sprężynka się w nich wyłamywała .... coś takiego.
Uruchamiając silnik wciskasz sprzęgło? U mnie bez wciśniętego pedału sprzęgła nie odpalę auta.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 23:02
autor: farmi
no właśnie też bym obstawił jakieś czujniki.chyba że immo padło a rozrusznik kręci?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 23:15
autor: Maro1967
OK Dziękuję Panowie jutro wezmę się za te czujniki przy sprzęgle. Powiadomię co dalej.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 07 gru 2018, 23:21
autor: farmi
a kontroli wszystkie gasną prawidłowo? rozrusznik kręci?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 08 gru 2018, 07:18
autor: czyzyk64
rozumiem , że nie można go odpalić bo dalej nie kręci rozrusznik? No jestem ciekaw co padło. [papa]

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 12 gru 2018, 23:37
autor: farmi
I wiadomo co padło?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 00:52
autor: ants
Czy już coś udało Ci się ustalić z tym, że nie chce załączyć się rozrusznik?
Mam ciut podobny problem, losowo raz na miesiąc (tylko gdy jest lekki przymrozek) gdy przekręcam kluczyk w stacyjce rozrusznik ani drgnie. Kontrolki normalnie się zapalają i normalnie niektóre gasną, słychać stukanie przekaźników a rozrusznik nic. Za pierwszym razem myślałem, że to zużyty aku więc go wymieniłem. Po miesiącu problem powrócił. Znowu nie mogłem po nocy odpalić gdy był lekki przymrozek. Aku nowy i sprawdzony testerem w aso, prądy ładowania i ubytek prądu na postoju w normie więc brak rozruchu nie wynika z braku prądu. Stawiam na jakiś czujnik tylko nie wiem który.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 17:04
autor: ants
Czy ktoś z kolegów może mi prosto wyjaśnić jakie zadanie pełni "wyłącznik blokady rozrusznika" pod pedałem sprzęgła?
Rozumiem, że wyłącza blokadę rozrusznika ale przecież bez wciśnięcia sprzęgła też jest możliwy rozruch i co w takim przypadku zdejmuje blokadę?
A w ogóle po grzyba taki wyłącznik?
Drążę temat bowiem aku mam nowy, ładowanie w normie a raz na ruski miesiąc nie mogę rano odpalić auta zwłaszcza jak śnieg naniosę na pedały i jest lekki przymrozek.

Obrazek

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 19:48
autor: farmi
bez wciśniętego sprzęgła nie odpalisz auta,taka role spełnia ten czujnik żeby nie odpalić auta na biegu(żeby nie ruszyło jak odpalisz bez sprzęgła) tak to sobie producent wymyślił
wymień ten czujnik i po kłopocie myślę że powoli się sypie tam jest taka sprężynka i pewnie ona się kończy to nie są duże koszty

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 20:27
autor: Owca007
Chyba, że gwarancja to jedź i zrobią to na poczekaniu. Pomysł bardzo dobry i bezpieczny bo nawet jak dzieciaki po aucie skaczą nie odpalą nie pojadą i nie będzie tragedii.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 20:32
autor: gisio
@ants - też mnie zastanawia, dlaczego nie zgłosisz tego na gwarancji skoro masz wóz_pojazd z 2015 roku.

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 21:02
autor: ants
Byłem dwa razy w ASO z tym problemem. Za pierwszym razem jedyne co zrobili to wymienili akumulator na mój koszt bo stwierdzili że ma swoje lata i może zabrakło mu mocy na rozruch. Przez miesiąc był spokój. Za drugim razem pomierzyli prąd ładowania, ubytek prądu na postoju, podłączyli komputer i nic nie stwierdzili tylko mnie odesłali nic nie naprawiwszy. W serwisie dowiedziałem się jedynie, że przecież przyjechałem o własnych siłach i wszystko działa (odpalał jak ta lala) więc nie mogą wymieniać wszystkiego jak leci bo raz mi nie odpalił - zresztą co niby mają wymienić skoro nie wiedzą co spowodowało brak rozruchu. Problem w tym, że sam myślałem, że po zimnej nocy ten nowy akumulator też zaniemógł więc wezwałem brata i po kablach za 3 razem odpalił. Teraz tylko jak o tym myślę to nabieram wątpliwości czy faktycznie powodem był brak prądu czy może jakiś czujnik. Może to tylko przypadek, że po kablach odpalił bo akurat wyłącznik blokady rozrusznika zaczął działać jak za 10 razem wcisnąłem pedał sprzęgła? Pojechałem od razu do ASO, tam podłączyli tester do aku i się okazało, że ma 75% naładowania. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że w pedale jest wyłącznik blokady. Na domiar złego teraz działa i nie wiadomo kiedy padnie a za niedługo wybieram się na ferie z rodziną i wolałbym móc liczyć, że auto odpali jak wsiadam. Jak wymóc na ASO aby wymienili wyłącznik blokady tylko dla tzw. świętego spokoju?

Re: Koledzy NOWY NA FORUM I PROBLEM

: 06 sty 2019, 21:08
autor: Owca007
Weź go uszkodź dzwoń po lawetę i wtedy muszą wymienić. Ale tak na serio to głupio trochę, najlepiej nagraj filmik jak to się przydarzy pokaż im lub po prostu zmień ASO jak masz możliwość.