Działanie systemu HAC

[wentyl]

Miałem dziś trochę czasu i okazję, aby potestować działanie systemu ruszania na wzniesieniu (HAC). Nie wiem jakie są Wasze spostrzeżenia, ale mi wydaje się, że ten Hill Assist Control coś nie zawsze działa poprawnie Np. na tym samym wzniesieniu ruszanie na wstecznym i HAC łapie za każdym razem. Z kolei ruszanie do przodu na tej samej górze HAC działa tylko raz na pięć prób. Innym razem do przodu łapie za każdym razem, albo w ogóle Jak HAC złapie to rzeczywiście fajnie trzyma przez ok. 2 sek. Jest czas na przełożenie nogi na gaz Testowałem różne kombinacje, np. zatrzymanie przy wysprzęgleniu, wrzuceniu na luz itp. i nie mogę się już połapać kiedy HAC działa, a kiedy nie. Coś jakby losowanie w Lotto Przed każdym ruszeniem trzymałem nogę na hamulcu co najmniej przez kilka sekund. A może powinienem krócej? Na pewno działanie HAC zależy od kąta wzniesienia , ale na tej samej górze jak raz łapie a raz nie to chyba nie jest w porządku. Co o tym sądzicie? Ja tam sobie poradzę, ale mam również mniej doświadczonego kierowcę w rodzinie, któremu ten bajer na pewno by się przydał.

[excile]

Slabo działa potwierdzam. Właściwie mam tylko jedna górkę i to konkretna gdzie od czasu do czasu się załącza. Będę to reklamował przy okazji przeglądu.

[darjejek]

...bajer...

I to by było na tyle.

Jaki sens ma ten system skoro i tak zawsze musimy wykonać procedurę puszczenia sprzęgła i dodawania gazu jakby on miał nie zadziałać. Przecież nigdy z wyjątkiem skrajnych przypadków nie będziemy w stanie ocenić czy spad już spełnia wymogi uruchomienia "bajeru" czy nie. Chyba, że ktoś ma np stromy podjazd do czy od garażu, domu, albo jakieś miejsce które często "odwiedza" i już wie, że tam mechanizm ten działa.

Pzd.

[olin]

ciężko złoty środek tu znaleźć dla jednego będzie za słabo działać w sensie małych górek a inni wolą na stromych tylko W passacie B6 miałem funkcję Auto hold Po jej załączeniu system działał zawsze nawet stojąc na równej drodze aż do wyłączenia silnika lub guzika A to było i źle - non stop na równym czuć było że puszcza blokadę co irytujące było w korkach itp i dobrze - bo działał na każdym wzniesieniu zawsze i tak w kółko można mówić

[wentyl]

Na codziennej drodze mojego Sportage jest niestety co najmniej kilka różnych wzniesień i gór (i to nie Zielonych ) i w momencie zatrzymania i ruszania pod wzniesienie system HAC zasadniczo włącza się dość sporadycznie. Oczekiwałbym jednak bardziej zdecydowanego działania z jego strony, szczególnie na stromszych podjazdach. Sądzę, że raczej będzie to temat do rozmowy w ASO, chyba, że przekonacie mnie, że w Sportage taki jest właśnie urok tego systemu

[Bodzio_s40]

u mnie tez raz dziala, a raz nie!strome, nie strome-dziala jak mu sie chce.
Moze ASO cos na to poradzi zeby bardziej wyczulic ten system

[dealer]

mieszkam na płaskim i o dużą górkę trudno, ale zauważyłem że to ustrojstwo działa mniej więcej od takiej górki jaka jest na egzaminie na prawo jazdy czyli jest coś co mierzy nachylenie samochodu
jeśli ktoś ma dużo czasu i ciężkich znajomych może pokusiłby się o test i w bagażniku posadził dwóch trzech kolegow w rozmiarze 4xl i zobaczył czy to się włączy?
jak dla mnie ten myk nie jest potrzebny (przynajmniej mi) bo na śliskim system ewidentnie się gubi ruszyłbym bez używania ręcznego a tu mnie coś trzyma za tylne koła a przednie radośnie kręcą się w miejscu przez krótką chwilę

[Meduzes]

potwierdzam i ja:

na tej samej górce raz działa raz nie ... czyli bajer od siedmiu boleści

[dealer]

na płaskim musiałbym pół dnia jeździć po konretnej górce, żeby potwierdzić, czy raz działa a raz nie, nie mam na to czasu więc wierzę Ci na słowo, że tak jest

[jaro]

Ja wogóle nie zauważyłem, by coś takiego u mnie działało

[wentyl]

Rozmawiałem dziś z gościem z ASO i on twierdził, że w Sportage HAC zadziała prawidłowo na wzniesieniu o pewnym kącie nachylenia (jemu nieznanym) oraz po mocnym wciśnięciu hamulca (prawie do oporu). Ale w takiej sytuacji to ja nie wiem, czy może zadziała Hill Assist Control, czy też po prostu szczęki na tarczach się zablokują jak się mocno depnie w pedał hamulca No nic, potestuję w wolnej chwili na jakimś podjeździe.

[aBARTh]

Ja powiem o moi ch odczuciach. Próbowałem ze 4-5 razy na dość stromej górce i hamulce trzymały na podjeździe 2 razy na 5 prób, więc w sumie nie wiem jak to działo dokłądnie. Chyba, że ten kąt podjazdu musi być 75 stopni

[wisterbram]

Ja nie mam ŻADNEGO PROBLEMU !!

Klika info na temat tego systemu ... działa jeśli kąt jest większy niż 4 stopnie.

Działa w momencie, kiedy masz wciśnięte sprzędło i hamulec, puszczasz hamulec, żeby ruszyć i przenosisz nogę z hamulca na gaz, puszczasz sprzęgło powoli i ruszasz. W tym czasie system działa do momentu az nie zaczniesz jechać do przodu.

UWAGA !! System działa max. 2 sek, więc jeśli puścisz hamulec (sprzęgło musi być zawsze wciśnięte - bo inaczej nie działa) a nie zaczniesz ruszać, to system po 2 sek. odblokuje hamulce !!

PAMIĘTAJCIE !! masz wciśnięte sprzędło i hamulec, puszczasz hamulec, żeby ruszyć i przenosisz nogę z hamulca na gaz (w dalszym ciągu sprzęgło wciśnięte !!

Dla mnie bajer system, sprawdza się w 100%, tylko nie każdy serwis wie czym to się je ...

[wentyl]

Cieszę się wisterbram, że nie masz problemu z HAC, bo to oznacza, że nie wszystkie egzemplarze Sportage mają ten system "skopany" A z Twojego opisu ruszania z systemem HAC to myślę, że chętnie skorzystają także Ci nie mający tego systemu. Ja właśnie tak ruszam, a przy stromszych wzniesieniach wspomagam się jeszcze ręcznym Natomiast podczas jakiejś rozmowy z ASO dowiedziałem się, że trzeba wyrzucić jeszcze na luz. Czyli dojeżdzam, hamuję, sprzęgło, luz, sprzęgło, wrzucam jedynkę, przenoszę nogę na gaz i odpuszczam sprzęgło i... mam nadzieję, że system HAC zadziała i jadę do przodu. Trochę to bez sensu, ale spróbuję kiedyś na jakiejś górce. Apel do forumowiczów - na wszelki wypadek nie ustawiajcie się wtedy za mną

[wisterbram]

mhmm sprawdzę to, czy musi być luz ale na 75% nie musi. Z tego co sobie przypominam, ale sprawdzę i napiszę. Miałem dużo problemów po odbiorze auta, związane głownie ze skrzypienie ( tu mi strzela, tu piszczy) a szczerze powiem, że nie jeżdżę TANIMI autami i jestem przyzwyczajony do PEŁNEGO komfortu. W ASO jestem co jakiś czas, bo mam czas i sobie podjadę z listą w stylu 15 pozycji o skrzypieniu, oni tego nie słyszą, ale zaciskają zęby i robią, a najlepsze, że ZROBIĄ !! POLECAM ASO SOLEY ZABRZE !!

[wisterbram]

sprawdziłem - nie trzeba wcześniej luzu na skrzyni robić.

[dealer]

z ciekawszych dzisiaj specjalnie poświęciłem całą minutę i sprawdziłem i przy próbie jazdy na wstecznym pod górę całe to ustrojstwo też działa

[wentyl]

OK, to by chyba jednak oznaczało, że w jednych egzemplarzach Sportage system HAC działa poprawnie a innych nie. Zgłoszę to podczas wizyty w ASO. Może uda się to jakoś wyregulować.

[wentyl]

Ha ha Po wizycie w ASO, gdzie zasygnalizowałem im problem z HAC, nagle ten system zaczął działać . Nie wiem czy coś tam pogrzebali i się nie przyznają (twierdzą, że tylko podłączyli komputer diagnostyczny), czy jest to jakiś dziwny zbieg okoliczności, ale teraz mi HAC łapie za każdym razem (zawsze testowałem go na dwóch tych samych górkach, więc nie ma mowy i różnych warunkach przeprowadzania eksperymentu Wszystkim mającym wątpliwości co działania tego systemu proponuję odwiedzenie ASO KIA.

[dealer]

dzisiaj zauważyłem, że jak to ustrojstwo działa to świecą się lampy stopu, co nawet jest logiczne

[sabb]

jeszcze nie testowałem haka jutro spró buje