recento pisze:jaro pisze:Co za bzdury, trwałość lamp wyładowczych wynosi ok. 3000 godzin. W moim poprzednim aucie po 2,5 roku eksploatacji nawet nie zaczęly gorzej świecić. Ludzie dziwne rzeczy mówią, by sprzedać to, co im odpowiada.
Mam kolegę ,który musiał wymieniać ksenony w Toyocie,nawet nie pytaj o cenę bo można wymięknąć.Akurat dealerowi ,który mi to mówił nie zależało która wersje sprzeda,/a znam goscia i mówił to na podstawie swojego doswiadczenia z samochodami Kia i na pewno nie 2,5 roku/ ,bo sprzedawca w jego salonie namawiał mnie właśnie na ksenony ,ale nie potrafił powiedzieć jaki jest koszt wymiany./Na osram-owskich zarówkach energoszczednych pisze 8ooo h i ciekawe czy będa tyle świecić/
Nie sądzę, by KIA samodzielnie wymyślała technikę lamp wyładowczych, tak jak wszyscy korzysta z podwykonawców. Dlaczego więc takie lampy w KIA miałyby świecić tylko rok? Poza tym żarówki takie nie przepalają się przecież od razu tak jak tradycyjne, tylko tracą swoją jasność i zmieniają temperaturę barwy światła.
Ponadto Sportage jest to całkiem nowy samochód więc jak tu mówić o jakimkolwiek doświadczeniu. A światła ksenonowe są bez porównania lepsze niż najlepsze reflektory halogenowe.
kasia_mm pisze:jaro pisze:Nie zrobiliśmy. Ale u mnie się okazało, że z salonu dostałem auto z nieustawionymi reflektorami. Po regulacji świecą tak jak powinny świecić ksenony
chłopaki ja w sobotę odbieram samochód - czego mam zażądać od dealera - jakiegoś wydruku z regulacji xenonów? jak ja mam to biedny żuczek sprawdzić, że ustawili zanim pojade 250 km do domu???
Regulacja reflektorów wchodzi w zestaw czynności przeglądu zerowego, przedsprzedażnego. Zapytaj się po prostu, czy wyregulowali światła, ew. poproś, by sprawdzili ich regulację. Trwa to minutkę.