Forum Kia Sportage

Johny-m pisze:mnie się pojawia coś takiego, sorki ale zrobione komórką

Johny-m masz automat i może dlatego to jest a czy znalazłeś gdzieś w swojej instrukcji że takie coś się pokaże bo ja ni cholera nie mogę znaleźć. Bo jak ma być to jadę na serwis niech mi to sprawdzą

@jackos: a może się komuś spodobała? Kolega w Maździe sześć już zrezygnował z dokupywania. Mają bardzo duże wzięcie...

oovooo niestety w instrukcji nic o tym nie ma ale też mam XL

ciekawe czy jest jakaś dokładna specyfikacja co się należy w danym modelu i skąd to wyciągnąć

Ciekawy ten komunikat płynu spryskiwaczy.

U mnie się nigdy nie pojawił, może mam ubogą wersję deski rozdzielczej. Osuszałem zbiornik po płynie letnim, żeby wlewać zimowy i nic u mnie się nie wyświetliło.

A ta fontanna opryskiwania ksenonów (o ile światła sa włączone) - u mnie tak samo - robi się z auta amfibia.
Ale fajnie, że nawet w zimie i przy mrozie to opryskiwanie reflektorów działa bez zarzutu.

Zbiornik płynu spryskiwaczy - wchodzi coś ponad 3 litry, więc całkiem nieźle.

Pozdrawiam.

Ja rozwiązałem problem spłukiwania auta przez spryskiwacze reflektorów wyjmując bezpiecznik i teraz nie mam auta upapranego z każdej strony płynem i ryzyko złamania zaślepki spryskiwacza w zimie nie istnieje

Który bezpiecznik wyjąłeś?

Do spryskiwacza w XL wchodzi galon (3,8l) płynu. ja też mam ten komunikat o braku płynu.

Ja ostatnio dolałem płynu do spryskiwaczy i wlałem całe 4 litry płynu, a w zbiorniku był jeszcze płyn.

u mnie komunikat wyskakuje do zbiorniczka wchodzi 5litrów ja ostatnio wlalem tyle do pustego zbiorniczka

u mnie też wchodzi bańka 5 -litrowa - oczywiście jak mam całkowicie pusto
niestety - przyznaję bez bicia- nie wyczaiłam komunikatu pustego zbiornika, chociaż parę razy wypsikałam do cna....

umnie wystwpuje taki komunikat i przy tym jeszcze pinka przy uruchomieniu silnika i na komputerze jest obrazek taki jak kolega dolaczyl powyrzej

może to kwestia nowego oprogramowania w komputerze?

cisco pisze:może to kwestia nowego oprogramowania w komputerze?

myślę że nie tylko; gorzej jak się okaże że w modelach z początku roku nie montowali tych czujników w zbiorniku więc tutaj zmiana softu nie pomoże

szczerze mówiąc jakoś brak sygnalizacji by mi nie przeszkadzał jeśli by tak było, że starsze modele tego nie mają - bardziej bym się wkurzyła gdyby np była lub nie w zal. od produkcji sygnalizacja ciśnienia w oponach - to już jest potrzebne a stan płynu... ?

Jeśli sygnalizacja informuje w momencie braku płynu, to rzeczywiście bez sensu. Ale jeśli odpowiednio wcześniej to jednak patent jest dobry. Przecież zawsze lepiej wiedzieć wcześniej, że czegoś zabraknie. Bez kontrolki rezerwy paliwa też można się obejść, ale lepiej jak jest

informuje troche wczesniej mi sie wydaje ze tak na pól litra wczesniej zaczyna pikac i jest komunikat

Ciekawostka z tą objętością zbiornika płynu do spryskiwaczy - coś jak ze zbiornikiem paliwa.

U mnie 4-litrowe opakowanie nie "schodzi" całe do pustego zbiornika płynu. Stąd wniosek, że objętość jest ponad 3l (a poniżej 4l).

Pozdrawiam.

A pamiętacie z nauki jazdy taki skrót: O.C. - obsługa codzienna. Co należy do codziennych obowiązków kierowcy. Bo ja ze swojej nauki jazdy pamiętam, a robiłem prawko ponad dwadzieścia lat temu Stan paliwa w zbiorniku trudno określić bez czujnika, natomiast wystarczy podnieść maskę i widać ile jest płynu do spryskiwania szyb

rouman moze tajemnica tkwi w wersji wyposazenia? ja mam XL i ksenony ze spryskiwaczami więc może pod te spryskiwacze jest większy zbiornik?

mint pisze:A pamiętacie z nauki jazdy taki skrót: O.C. - obsługa codzienna. Co należy do codziennych obowiązków kierowcy. Bo ja ze swojej nauki jazdy pamiętam, a robiłem prawko ponad dwadzieścia lat temu Stan paliwa w zbiorniku trudno określić bez czujnika, natomiast wystarczy podnieść maskę i widać ile jest płynu do spryskiwania szyb

Nie we wszystkich samochodach widać.....

@mint: Widać, widać, ale tylko w maluchu, tam wisi taki worek w komorze bagażnika.
We współczesnych samochodach już jest z tym znacznie gorzej. Bo albo komora silnika tak zapakowana, że ciemno i nie ma jak zaglądnąć, albo ukryty zbiornik pod jakimiś blachami. Jak dla mnie taka kontrolka to super wynalazek. Na autostradce jak masz do najblizszej stacji 50km a spod kół poprzedników wali jakimiś pozostałościami po budowie tejże i nagle psik psik i lipa. Chce Ci się codziennie otwierać maskę i się gimnastykować? I wiesz jakie warunki na drodze Cię zastaną i ile zużyjesz płynu? To już łatwiej obejść samochód naokoło i zobaczyć jak tam pneumatyka wygląda.