Światła w Kia-moja przygoda:)
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
- Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
- Lokalizacja: Sztum, na Powiślu
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
jeśli ta woda jest wewnątrz to na pewno nie powinno tak być, nawet jeśli nie ma na nic wpływu, ale raczej ma - inaczej nie robiliby szczelnych lamp...
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Na temat parowania lamp było trochę już pisane, generalnie czasem lampy parują nie tylko w naszych sportkach.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Rzeczoznawca stwierdził, że nie mogą parować od środka.
Sprawa zakończyła się tak, że ASO wreszcie ustawiło światła tak, jak powinny być pod okiem pana Parczewskiego.
Dało się? dało.. tylko czemu tyle czasu było się prosić, jeździć i kłócić?
Jeśli ktoś miałby podobny problem, zalecam nie odpuszczać byłam blisko rozgłosu tej sprawy, na szczęście obyło się
bez takich..
Sprawa zakończyła się tak, że ASO wreszcie ustawiło światła tak, jak powinny być pod okiem pana Parczewskiego.
Dało się? dało.. tylko czemu tyle czasu było się prosić, jeździć i kłócić?
Jeśli ktoś miałby podobny problem, zalecam nie odpuszczać byłam blisko rozgłosu tej sprawy, na szczęście obyło się
bez takich..
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
podali przyczynę faktu, że światła tak były źle ustawione? awaria samopoziomowania jakaś?
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Żadnej przyczyny nie było podanej. Gdyby nie rzeczoznawca to przypuszczam, że dalej by były takie, jakie były ^^
Dopiero na tablicy zobaczyli jak tzw jaskółka idzie w prawo , do 1 m ją ściągali w lewo czyli były źle ustawione.
Przypuszczam, że wiele osób może mieć to samo co ja ale faktycznie można myśleć, że jest dobrze,
Zwłaszcza, iż ASO i tak mówi wszystkim, że tak ma być..
Dopiero na tablicy zobaczyli jak tzw jaskółka idzie w prawo , do 1 m ją ściągali w lewo czyli były źle ustawione.
Przypuszczam, że wiele osób może mieć to samo co ja ale faktycznie można myśleć, że jest dobrze,
Zwłaszcza, iż ASO i tak mówi wszystkim, że tak ma być..
-
- Nowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 sty 2013, 22:12
- Czym jeżdzę: Czym wyślą
- Lokalizacja: Gdzie wyślą
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Ania93 pisze: Postanowiłam więc oddać sprawę do Rzeczoznawcy, gdzie została wydana opinia:
" W wyniku oględzin pojazdu stwierdzono następujący stan techniczny:
1. Światła mijania są ustawione zbyt wysoko, przy czym snop światła prawego jest skierowany zbyt daleko w stronę prawą,
2. Automatyczne poziomowanie reflektorów -niesprawne, nie uaktywnia się.
Ocena ogólna i uzasadnienie: System regulacji świateł reflektorów jest NIESPRAWNY. Światła są skierowane niezgodnie z przepisami.
Poniżej załączam link z opinią rzeczoznawcy, oraz dowodem zgłoszeń sprawy do serwisu Moto-Gabra, jednak 1 wpis z ustawania świateł mam wpisany w książce serwisowej i nie mogę go zeskanować (wiadomo, za gruba)
Czy ktoś widzi jakąś niejasność??
Dziwna sprawa, że po dzisiejszej wizycie wyszło, że tylko regulacja świateł a reszta git.
Ja widzę ewidentne działanie rzeczoznawcy na korzyść zlecającego badanie.
Sprawa do sądu i rzeczoznawca pozbywa się "uprawnienień".
Wychodzi, że stacje mają złe urządzenia do regulacji świateł.
No cóż, naczytam się takich akcji z kia będę jeździć do pana miecia, bo się lepiej zna niż aso (nawet powołany rzeczoznawca nie ma pojęcia co robi).
Szkoda, że nikt z aso nie może się wypowiedzieć, a i pan rzeczoznawca mógłby coś skrobnąć.
Można wylewać żale.
-
- Nowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 sty 2013, 22:12
- Czym jeżdzę: Czym wyślą
- Lokalizacja: Gdzie wyślą
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
mint pisze:Na temat parowania lamp było trochę już pisane, generalnie czasem lampy parują nie tylko w naszych sportkach.
i nie tylko,
pogoda też ma wpływ
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
co do parowania lamp może to być zwykłe zaroszenie lub brak korka na odpowietrzniku
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
To jest zwykłą różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz klosza - skutkiem jest kondensacja pary wodnej - czyli parowanie. To tak w wielkim uproszczeniu. Parują nawet całkowicie hermetyczne lampy (bo żarówy wytwarzają ciepło). Żeby się tak nie działo oprawy musiałyby być hermetyczne i próżniowe a to jest technologicznie wykluczone, chyba, że chcecie płacić po kilka stówek za wymianę żarówki.
Lampy więc parują i będą parowały - dzieje się to we wszystkich samochodach - w jednych mniej w drugich bardziej a wiele zależy od tego gdzie, kiedy i jak się jeździ. Żeby lampy mogły odparować mgiełkę z kloszy, są wyposażone w lufciki - kanaliki wentylacyjne. Ich wydolność nie jest wielka bo nie może być - mogłoby to spowodować dostawanie się wody do środka czyli efekt odwrotny.
Problem tak na prawdę zaczyna się kiedy lampy są stale zamglone - wtedy jest powód żeby się im dokładniej przyjrzeć - być może mają pęknięcie a być może kanały wentylacyjne (często zakańczane wężykami) są zapchane i trzeba przeczyścić, co jednak w stosunkowo nowych autkach raczej się nie zdarza).
Więcej technikaliów o zjawisku parowania opraw oświetleniowych - http://www.polam-rem.com.pl/kondensacja-pary-wodnej.html
Lampy więc parują i będą parowały - dzieje się to we wszystkich samochodach - w jednych mniej w drugich bardziej a wiele zależy od tego gdzie, kiedy i jak się jeździ. Żeby lampy mogły odparować mgiełkę z kloszy, są wyposażone w lufciki - kanaliki wentylacyjne. Ich wydolność nie jest wielka bo nie może być - mogłoby to spowodować dostawanie się wody do środka czyli efekt odwrotny.
Problem tak na prawdę zaczyna się kiedy lampy są stale zamglone - wtedy jest powód żeby się im dokładniej przyjrzeć - być może mają pęknięcie a być może kanały wentylacyjne (często zakańczane wężykami) są zapchane i trzeba przeczyścić, co jednak w stosunkowo nowych autkach raczej się nie zdarza).
Więcej technikaliów o zjawisku parowania opraw oświetleniowych - http://www.polam-rem.com.pl/kondensacja-pary-wodnej.html
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika