Światła w Kia-moja przygoda:)
-
- Nowy
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 lis 2011, 19:14
- Czym jeżdzę: KS 2.0DOHC 2WD, AT, 1K,WK,SRK,LST
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Pozwolę sie nie zgodzić z przedstawionym wyżej żeby szukać w nieskończoność dobrego serwisu
Wiadome jest ze miło jest do odbioru, a potem to tylko petent,
Nie po to wydajemy po 100 tyś za auto żeby łaskawie sie prosić i zwiedzać kraj w poszukiwaniu serwisanta, który łaskawie wykona należycie swoje obowiązki,
Ale czego oczekiwać skoroPrzykład idzie z góry.
Trzeba wymagać od siebie ale i od innych.
Niestety dotyczy to chyba większości ASO także innych marek.
Niekompetencja serwisów, jak dla mnie odstrasza przed jakakolwiek wizyta, po pierwszej wizycie związanej z wymiana oleju wiedziałem ze będą próbować robić ze mnie idiotę.
Proponuję:
1.uzyskanie od rzeczoznawcy inf uzupełniających
2. Wizytę wcstacji kontroli pojazdów ożenił uda sie jakieś zaśw. Uzyskać
3. Wizytę w Twoim ulubionym serwisie
3. Poinformowanie ze światła stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
4. Poinformować ze żadasz naprawy w Twojej obecności.
5. Odwiedziny proponuje odbyć w towarzystwie faceta, oni wszystkich a szczególnie z kobiet lubią jak londyński traktować,ponadto może to trochę pomoże opanować emocje.
6. Do serwisu trzeba iść z pismem żadajacym usunięcia usterek, ńiech to potwierdza napiśmie i wysłać do wiadomości do kmp
7. A może by tak wziąć w obroty sprzedawcę z tytułu rękojmi
Powodzenia
Wiadome jest ze miło jest do odbioru, a potem to tylko petent,
Nie po to wydajemy po 100 tyś za auto żeby łaskawie sie prosić i zwiedzać kraj w poszukiwaniu serwisanta, który łaskawie wykona należycie swoje obowiązki,
Ale czego oczekiwać skoroPrzykład idzie z góry.
Trzeba wymagać od siebie ale i od innych.
Niestety dotyczy to chyba większości ASO także innych marek.
Niekompetencja serwisów, jak dla mnie odstrasza przed jakakolwiek wizyta, po pierwszej wizycie związanej z wymiana oleju wiedziałem ze będą próbować robić ze mnie idiotę.
Proponuję:
1.uzyskanie od rzeczoznawcy inf uzupełniających
2. Wizytę wcstacji kontroli pojazdów ożenił uda sie jakieś zaśw. Uzyskać
3. Wizytę w Twoim ulubionym serwisie
3. Poinformowanie ze światła stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
4. Poinformować ze żadasz naprawy w Twojej obecności.
5. Odwiedziny proponuje odbyć w towarzystwie faceta, oni wszystkich a szczególnie z kobiet lubią jak londyński traktować,ponadto może to trochę pomoże opanować emocje.
6. Do serwisu trzeba iść z pismem żadajacym usunięcia usterek, ńiech to potwierdza napiśmie i wysłać do wiadomości do kmp
7. A może by tak wziąć w obroty sprzedawcę z tytułu rękojmi
Powodzenia
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Popieram przedmówcę. Nie po to wydaję ciężko zarobione pieniądze żeby przez niekompetencje jakiegoś buraka wozić się po województwie czy nawet Polsce. Zrób jak mówi martinez tzn. poproś rzeczoznawcę o uzupełnienie dokumentacji i dodatkowo poproś go żeby podjechał z Tobą do ASO (wiem że to robią). A co do sądu to proponuję najpierw udać się do Rzecznika Praw Konsumenta. Z doświadczenia wiem że jest skuteczny. No i nie musisz płacić za ewentualne koszta sądowe a co najwazniejsze załatwiać sprawę szybciej niż przez sąd. Bo tak jak napisali moi przedmówcy, na sąd zawsze masz czas. I zbieraj wszystkie rachunki za paliwo, rzeczoznawcę itp., ponieważ jak rzecznik albo sąd rozpatrzy sprawę pozytywnie albo nawet podczas trwania samej sprawy będziesz mogła ubiegać się o zwrot poniesionych środków. Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki.
Sent from my SHW-M110S using Tapatalk 2
Sent from my SHW-M110S using Tapatalk 2
Between two evils, I always pick the one I never tried before
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Jakie ma znaczenie ile kosztował dupowóz?
Żadne. Takie pisanie że "kosztował 100 000 to teraz mają mi w tyłek wchodzić wszyscy" jak królowi. Troszkę pokory.
Sprawę albo załatwia się szybko i polubownie jak człowiek z człowiekiem albo długo i wyboiści na noże.
Wysyłacie dziewczynę na wojnę zupełnie niepotrzebnie.
A czemu ma zmienić ASO? Bo nie jeździ się tam gdzie nic nie potrafią zrobić z głową-mniej nerwów na przyszłość.
Pisanie do KMP też jest troszkę na wyrost bo miejsce na reklamacje jest u sprzedawcy a nie KMP bo KMP nie sprzedało jej auta a dealer czyli odrębna firma. KMP oczywiscie odpisze z grzeczności a nawet w rażących przypadkach podejmie jakąś interwencje u dealera(wiem co pisze bo miałem do czynienia z takim przypadkiem osobiście i z w-wy pofatygował się dyrektor pionu x i sprawę nakazał załatwić dealerowi tak żebym był zadowolony w 100%.)
Niech idzie z tym co ma już na papierze i w koszta się już nie wbija a przedstawi sprawę na spokojnie i rzetelnie.
Żadne. Takie pisanie że "kosztował 100 000 to teraz mają mi w tyłek wchodzić wszyscy" jak królowi. Troszkę pokory.
Sprawę albo załatwia się szybko i polubownie jak człowiek z człowiekiem albo długo i wyboiści na noże.
Wysyłacie dziewczynę na wojnę zupełnie niepotrzebnie.
A czemu ma zmienić ASO? Bo nie jeździ się tam gdzie nic nie potrafią zrobić z głową-mniej nerwów na przyszłość.
Pisanie do KMP też jest troszkę na wyrost bo miejsce na reklamacje jest u sprzedawcy a nie KMP bo KMP nie sprzedało jej auta a dealer czyli odrębna firma. KMP oczywiscie odpisze z grzeczności a nawet w rażących przypadkach podejmie jakąś interwencje u dealera(wiem co pisze bo miałem do czynienia z takim przypadkiem osobiście i z w-wy pofatygował się dyrektor pionu x i sprawę nakazał załatwić dealerowi tak żebym był zadowolony w 100%.)
Niech idzie z tym co ma już na papierze i w koszta się już nie wbija a przedstawi sprawę na spokojnie i rzetelnie.
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Hmm tylko, że zapomnieliście, iż auto było 3 razy w ASO "naprawiane" i za każdym razem mówiono mi, że są ok. Pierwszy raz w Euro-Kas, drugi i trzeci w Moto-Gabra.. To co mam cały czas jeździć jak ASO nie widzi problemu?? Moim zdaniem koło myjka tzw...
W Moto-Gabra powiedzieli wczoraj, że to mogło być zależne od.... PALIWA i czy RZECZOZNAWCA siedział w aucie?? no cóż, chyba znają odpowiedź... Zresztą mówili mi, że nie wiedzą kim jest pan Parczewski, pan potwierdził, że kontaktowali się z nim, pytając o szczegóły, więc jak mogą nie wiedzieć?? Wczoraj przyznali jednak, że wiedzą kim jest pan Parczewski. Padło pytanie:"dlaczego panowie nie wezmą autka wieczorem, przejadą się i sami sprawdzą?" brak odpowiedzi.. Ponoć chcą zmierzyć światła innej KIA...
uprzedzając ich, pan Parczewski dawno to zrobił... Zobaczymy odp w poniedziałek. Wydaje mi się, że skoro Bielsko zajęło się tą sprawą, to oznacza tylko, iż faktycznie może być coś nie tak.. Pewien pan mi powiedział, aby wymienić to, co u mnie jest problemem
to nie dość, że kosztowna impreza, to jeszcze W-wa musi dać zgodę. Być może to jest przyczyną "że nie widzą problemu" a teraz muszą zobaczyć.. Zobaczymy, obym się nie myliła wreszcie ;>
W Moto-Gabra powiedzieli wczoraj, że to mogło być zależne od.... PALIWA i czy RZECZOZNAWCA siedział w aucie?? no cóż, chyba znają odpowiedź... Zresztą mówili mi, że nie wiedzą kim jest pan Parczewski, pan potwierdził, że kontaktowali się z nim, pytając o szczegóły, więc jak mogą nie wiedzieć?? Wczoraj przyznali jednak, że wiedzą kim jest pan Parczewski. Padło pytanie:"dlaczego panowie nie wezmą autka wieczorem, przejadą się i sami sprawdzą?" brak odpowiedzi.. Ponoć chcą zmierzyć światła innej KIA...
uprzedzając ich, pan Parczewski dawno to zrobił... Zobaczymy odp w poniedziałek. Wydaje mi się, że skoro Bielsko zajęło się tą sprawą, to oznacza tylko, iż faktycznie może być coś nie tak.. Pewien pan mi powiedział, aby wymienić to, co u mnie jest problemem
to nie dość, że kosztowna impreza, to jeszcze W-wa musi dać zgodę. Być może to jest przyczyną "że nie widzą problemu" a teraz muszą zobaczyć.. Zobaczymy, obym się nie myliła wreszcie ;>
-
- Nowy
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 lis 2011, 19:14
- Czym jeżdzę: KS 2.0DOHC 2WD, AT, 1K,WK,SRK,LST
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
soul pisze:Jakie ma znaczenie ile kosztował dupowóz?
Żadne. Takie pisanie że "kosztował 100 000 to teraz mają mi w tyłek wchodzić wszyscy" jak królowi. Troszkę pokory.
Sprawę albo załatwia się szybko i polubownie jak człowiek z człowiekiem albo długo i wyboiści na noże.
Wysyłacie dziewczynę na wojnę zupełnie niepotrzebnie.
A czemu ma zmienić ASO? Bo nie jeździ się tam gdzie nic nie potrafią zrobić z głową-mniej nerwów na przyszłość.
Pisanie do KMP też jest troszkę na wyrost bo miejsce na reklamacje jest u sprzedawcy a nie KMP bo KMP nie sprzedało jej auta a dealer czyli odrębna firma. KMP oczywiscie odpisze z grzeczności a nawet w rażących przypadkach podejmie jakąś interwencje u dealera(wiem co pisze bo miałem do czynienia z takim przypadkiem osobiście i z w-wy pofatygował się dyrektor pionu x i sprawę nakazał załatwić dealerowi tak żebym był zadowolony w 100%.)
Niech idzie z tym co ma już na papierze i w koszta się już nie wbija a przedstawi sprawę na spokojnie i rzetelnie.
Szanowny Pan "administrator" wydaje się, że sie jednak zagalopował. Proponuję sprobować przeczytać posty Ani93 i mój ponownie ze zrozumieniem. Ponadto proszę cytować dosłownie, a nie dość twórczo nadinterpetowywać moją wypowiedź.
Odnoszę również wrażenie że pańska reakcja typowo ad personam była po prostu zbędna, niegrzeczna i wulgarna. Ja nie kupiłem dupowozu, moze pan i tak. Nie oczekuję równiez niczyjego wchodzenia w tylek, wystarczy że cala wazelina z apteki wysmarowała tyłek dealerów i KMP w Polsce tu na tym forum .... Cóż każdy robi to co lubi.
Królem też sie nie czuje, ale jak można zobaczyć w mediach w japonii szefoistwo linii lotniczych przeprasza klientów że dreamlinery stały sie nielotami, natomiast tu w zasadzie winnyśmy sie bać egzekwoawać świadczenia usług, za które zapłaciliśmy, bo od tego nie jest KMP - poza oczywiscie przypadkiem osobistego doświadczenia pana administratora, w którym to przpadku az pan dyrektor X sie osobiście pofatygował by sprawę załatwić )))
Ja, proszę pana szanuję swoje ciężko zarobione pieniadze i wierzę zę wieksżość osób tutaj również i nie zamierzam przymykać oko na czyjąś niekompetencję, wciskanie bajerów klientom, czy też zwykłe lenistwo. Takiej pokory napewno KMP nie powinna sie spodziewać.
Co do KMP - jest gwarantem, w przeciwieńśtwie do dealera, dlatego kontakt z gwarantem jest zasadnym działaniem.
Ani sugeruję rozważanie wszczęcia egzekucji z uprawnień przysługujących w ramach rękojmi od Sprzedawcy, jeśli jest jeszcze na to czas.
A i jeszcze jedno. pański post nie odpowiedział na pytanie gdzie nalezy sie wybrac do tego ASO, w kórym potrafia z głową zając sie problemem???. Z chęcią sie wybiorę tam, mając pewność kompetencji pracujacych w tym ASO fachofcuff
Może EURO-KAS ? hehe czytając to forum mozna wywnioskować, że ASO to dość intensywnie jest tu reklamowane
Generalnie problem jest typowo polski, podejrzewam ze taka sytuacja mentalnie jest w japonii czy korei, a w europie chociażby w niemczech nie do pomyslenia - polskich klientów można tak traktować, bo sami sie nie cenią, przecież wydanie takiej kasy u polaczkóff nie powinno wywoływac poczucia obowiązku należytego wykonywania swojej pracy.
Ale skoro jest na to przyzwolenie - to tak sie to właśnie kreci
Ach i jeszcze jedno tym razem ja odniose sie personalnie, najczęsciej czytam to forum, ale zwykle jesli coś napiszę to pan administrator zwykł zawsze sie odnosić i kontestowac. Aż chyba sie cieszę, że nie popełniłem tego błędu i nie pobiegłem jak ten piesek ze zgloszeniem po smycz i ramke pod blachy....
Ani życze wytwałości i nie odpuszczaj, wierze ze tak bedzie bo nie mozesz z takimi światłami przecież jeździć, a problem od strony bezpieczeńśtwa jest dość istotny.
Wszystkich rozumiejących prezentowane przez mnie podejście do tematu serdecznie pozdrawiam
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Żal mi Ciebie do bólu.
Widzę, że nie masz pojęcia o reklamacji, do kogo możesz się z nią zwrócić i rękojmie i jaka jest między nimi różnica.
Resztę bzdur jakie z Siebie wylałeś(w tle było słychać strzały itp.) przemilczę bo nie zasługują na odpowiedz.
Widzę, że nie masz pojęcia o reklamacji, do kogo możesz się z nią zwrócić i rękojmie i jaka jest między nimi różnica.
Resztę bzdur jakie z Siebie wylałeś(w tle było słychać strzały itp.) przemilczę bo nie zasługują na odpowiedz.
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Panowie spokojnie nie ma co się denerwować. Każdy ma swoje racje i swój punkt widzenia. Osobiście nie czuję się jak król jeżdżąc kijanką bo nie jest to auto w którym mógłbym się tak czuć. Z drugiej strony nie uważam że jest to dupowóz. Bo dla mnie ta ekspresja, określa jakikolwiek środek transportu z pkt A do pkt B a co za tym idzie nie dbanie o to czym się jezdzi (co swoją drogą może wydawać się dziwne u kogoś kto jest założycielem i administratorem forum samochodowego a tym bardziej dot. sportków) A decydując się na kijankę nie brałem pod uwagę jakiekolwiek transportu tylko auto które spełni pewne moje oczekiwania. I ja też uważam, że skoro ktoś proponuje nam auto za 100 czy więcej tysięcy to idzie z tym równocześnie lepsza jakość obsługi posprzedażowej niż podczas zakupu auta za 40 tys. Nie mówię że jest to ok i że jest to sprawiedliwe ale nie jest to też nic wygórowanego tylko powszechnie obowiązujący standard na świecie którego wymagamy w każdej dziedzinie życia. Płacąc 600 czy więcej zł za apartament w hotelu wymagamy lepszej obsługi niż w pokoju za 150 zł w tym samym hotelu.
Konkludując to ASO powinno zrobić wszystko żeby klient był zadowolony a nie go zbywać. Wymaga się tego tymbardziej od ASO które zdobywa nagrody za swoją rzetelność i podejście do klienta. No chyba że rzeczone ASO ma to w czterech literach.
A wracając do głównego problemu to Aniu nie daj się i wałcz o swoje.
Sent from my SHW-M110S using Tapatalk 2
Konkludując to ASO powinno zrobić wszystko żeby klient był zadowolony a nie go zbywać. Wymaga się tego tymbardziej od ASO które zdobywa nagrody za swoją rzetelność i podejście do klienta. No chyba że rzeczone ASO ma to w czterech literach.
A wracając do głównego problemu to Aniu nie daj się i wałcz o swoje.
Sent from my SHW-M110S using Tapatalk 2
Between two evils, I always pick the one I never tried before
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
- Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
- Lokalizacja: Sztum, na Powiślu
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
z całym szacunkiem, ale moje auto jest dla mnie naj pod każdym względem, jadąc nim czuję się jak co najmniej książę jeśli nie król, a czy kosztowało dziesięć czy sto klocków nie ma najmniejszego znaczenia - serwis jest od tego jak d..a od wiadomoczego, żeby dołożyć wszelkich starań aby moje auto było sprawne , a ja usatysfakcjonowany. kropka. jeśli miałoby być inaczej to po co na aso?
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Popieram przedmówców, moja Kia też nie jest dla mnie "dupowozem" . Przytoczę fakt z życia, gdzie mając Land Cruiser, wyszła gwarancja i miesiąc po padł silnik... cudem Toyota postanowiła naprawić za swoje!! A tutaj ile trzeba się wytargować o głupie światła!!! Porażka!!! i jeszcze mi odpisali, że opinia pana Parczewskiego jest niewiarygodna.. no cóż, trzeba mieć już tupet ;D
i widać pan nie do końca zna się na swojej pracy. Ciekawe co będzie dalej...
P.S. Czy mogę prosić Administratora o zwrócenie praw?? czy będę pisać za Pana zgodą do końca moich przygód z "dupowozem"?
Proszę ślicznie bardzo. Taaadaaa-odblokowane.
Mod
i widać pan nie do końca zna się na swojej pracy. Ciekawe co będzie dalej...
P.S. Czy mogę prosić Administratora o zwrócenie praw?? czy będę pisać za Pana zgodą do końca moich przygód z "dupowozem"?
Proszę ślicznie bardzo. Taaadaaa-odblokowane.
Mod
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
dziękuję
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Aniu,
uzupełnij po pierwsze wszelkie wpisy w książce gwarancyjnej, jeśli serwis cokolwiek robił przy światłach. Jeśli nie masz tych wpisów upewnij się, że posiadasz przynajmniej kopie zlecenia (z przyjęcia pojazdu do serwisu).
Po drugie przejedź się do stacji kontroli pojazdów. Niech zbadają ustawienia świateł. Może wydać się to nieistotne, ale zauważ, że nie przejdziesz badania technicznego, gdy stanie się ono wymagalne dla Twojego pojazdu. I nie istotne będzie czy badanie odbywa się urządzeniem X czy Y. Nie przechodzisz badania, nie możesz jeździć.
Po trzecie. Wezwij KMP (listem poleconym) do skutecznego naprawienia Twojego pojazdu (mając podkładkę w postaci opinii rzeczoznawcy i z przeglądu technicznego). Wada świateł jest wadą istotną. Nie możesz jeździć pojazdem, który powoduje zagrożenie dla Ciebie i innych użytkowników drogi. Samochód utracił więc cechę, która czyniła go samochodem (możliwość poruszania się nim). Zażądaj/pogroź KMP, że w przypadku nieskutecznej naprawy, wystąpisz z roszczeniem wymiany pojazdu na nowy.
Ja niestety ćwiczyłem to z moją kijanką i wadą immobilizera. gdy kolejny raz przyjechałem do ASO na kolejną naprawę, KMP przysłała swojego człowieka. Powiedziałem, że oczekuję wymiany całego układu immobilizera (do tej pory wymieniano cewkę, wiązkę etc.). Zaczął się wykład ze strony przedstawiciela KMP z czego się składa układ immobilizera. Uciąłem dyskusję pytaniem, czy wolą wymienić całe immo teraz czy cały samochód na nowy przy następnej jeździe na lawecie?
pozdrawiam
uzupełnij po pierwsze wszelkie wpisy w książce gwarancyjnej, jeśli serwis cokolwiek robił przy światłach. Jeśli nie masz tych wpisów upewnij się, że posiadasz przynajmniej kopie zlecenia (z przyjęcia pojazdu do serwisu).
Po drugie przejedź się do stacji kontroli pojazdów. Niech zbadają ustawienia świateł. Może wydać się to nieistotne, ale zauważ, że nie przejdziesz badania technicznego, gdy stanie się ono wymagalne dla Twojego pojazdu. I nie istotne będzie czy badanie odbywa się urządzeniem X czy Y. Nie przechodzisz badania, nie możesz jeździć.
Po trzecie. Wezwij KMP (listem poleconym) do skutecznego naprawienia Twojego pojazdu (mając podkładkę w postaci opinii rzeczoznawcy i z przeglądu technicznego). Wada świateł jest wadą istotną. Nie możesz jeździć pojazdem, który powoduje zagrożenie dla Ciebie i innych użytkowników drogi. Samochód utracił więc cechę, która czyniła go samochodem (możliwość poruszania się nim). Zażądaj/pogroź KMP, że w przypadku nieskutecznej naprawy, wystąpisz z roszczeniem wymiany pojazdu na nowy.
Ja niestety ćwiczyłem to z moją kijanką i wadą immobilizera. gdy kolejny raz przyjechałem do ASO na kolejną naprawę, KMP przysłała swojego człowieka. Powiedziałem, że oczekuję wymiany całego układu immobilizera (do tej pory wymieniano cewkę, wiązkę etc.). Zaczął się wykład ze strony przedstawiciela KMP z czego się składa układ immobilizera. Uciąłem dyskusję pytaniem, czy wolą wymienić całe immo teraz czy cały samochód na nowy przy następnej jeździe na lawecie?
pozdrawiam
Techno Orange 1.7 crdi
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Desto wymienili Ci immo czy samochód? A propos zachwalania aso na tym forum, to jak narazie większość zachwala sprzedaż i podejście sprzedawców przy sprzedaży, a sewis nijak ma się do sprzedaży, co pokazuję kolejny przypadek. Euro -Kas jest super w sprzedaży, bo mają przemiłych sprzedawców, szkoda że serwis Euro-Kas nie potrafi przyznać że samochód Ani jest niesprawny. Spredać bubla potrafili... Aniu zrób tak jak napisał Desto, podjeź na stację diagnostyczną, żeby sprawdzili ustawienie świateł, i wydali opinię czy są prawidłowo ustawione, będziesz mieć kolejny dokument, dla ASO Euro-Kas że sprzedali Ci bubla. Ja uważam, że to właśnie ich powinnaś ścigać. Możesz zgłosić sprawę też do Turbo Kamery TVN Turbo, oni lubią takie tematy i często udaje im się załatwić sprawę po myśli konsumenta.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
dzięki za rady, czekam do jutra, bo jutro pan ma się do mnie odezwać co z tą sprawą
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Mint - wymienili mi układ immo (centralę).
Aniu, ścigaj KMP, oni udzielają gwarancji na samochód, bo rękojmia już minęła.
Aniu, ścigaj KMP, oni udzielają gwarancji na samochód, bo rękojmia już minęła.
Techno Orange 1.7 crdi
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
+ dla Bielska.. dziś dodzwoniłam się do Moto-Gabra i powiedziano mi, że w Czwartek na 12:00 mam być, spróbują ustawić światła wg tablicy i zobaczą czy ksenon naprawdę nie chodzi.. no cóż, ciekawe co zdołają zrobić
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
No to rzeczywiście dobra wiadomość Na pocieszenie zatwierdzę Twój wcześniejszy post (mam nadzieję, że admin mnie nie )
Between two evils, I always pick the one I never tried before
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
hmm a tak wgl każdej osoby musicie zatwierdzać post? czy tylko ja mam taki "przywilej"
Czy dobra wiadomość, to się okaże w czwartek
Czy dobra wiadomość, to się okaże w czwartek
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Ania93 pisze:hmm a tak wgl każdej osoby musicie zatwierdzać post? czy tylko ja mam taki "przywilej"
Czy dobra wiadomość, to się okaże w czwartek
Aniu, aktualnie jesteś na cenzurowanym ale Admin na pewno wkrótce przywróci Twoje pełne prawa
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
niestety Aniu każdy kto nie stosuje się do regulaminu forum, mimo ostrzeżeń na PW np namiętnie za każdym razem wszystko cytuje - jest narażony na gniew admina i w postaci zatwierdzania postów ... ale wszystko mija admin też człowiek i odpuszcza
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Ograniczenia zostały zdjęte...ale coś nie zabanglało.
Zobaczymy dalej.
Zobaczymy dalej.
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sty 2013, 18:27
- Czym jeżdzę: Sportage
2.0 CRDiXL - Gadu Gadu: 8987007
Re: Światła w Kia-moja przygoda:)
Dziękuje,
po dzisiejszej wizycie w ASO w sumie nie wiele to dało.. Panowie przygotowali "ściankę" wg której mieli ustawiać..
trochę ta ścianka nie była wg mnie fachowa. Byłam tam z mamą i bratową. Panowie powiedzieli, że wg nich światła są trochę za wysoko, ustawili je na 0, więc zgodzili się z 1 pkt w opinii rzeczoznawcy. Natomiast twierdzą, że to prawe światło świeci poprawnie i ksenon też działa poprawnie. No cóż, stanęło na tym, iż w środę na 14:00 jesteśmy umówieni z KIA I RZECZOZNAWCĄ, bo ASO twierdzi tak, my i rzeczoznawca inaczej. Panowie stwierdzili, że ksenon chodzi po tym, iż wsiedli do bagażnika i wysiedli z niego, wtedy był jego ruch. Wydawało mi się, że ksenon powinien przy zapłonie auta regulować się, jednak powiedzieli, że w żadnej KIA tak nie ma. Jadąc do ASO miałam przygodę nie miłą, zaczęło mi drżeć całe auto przy 110km/h brak możliwości normalnej jazdy, oczywiście nie wspomnę jak byłam zła, na szczęście okazało się, że to było spowodowane oblodzeniem kół. Co też trochę dziwne ale dobrze, iż jest OK. Natomiast mam jeszcze 1 problem.. kiedyś zauważyłam, że ksenony mi parują od środka i dziś znów to zauważyłam, zrobiłam fotki. Czy to, że parują od środka może o czymś świadczyć??
Fotki do wglądu:
http://zapodaj.net/319a40960a7ef.jpg.html
http://zapodaj.net/2cfa8a8fdebef.jpg.html
http://zapodaj.net/ed1a54e88e5df.jpg.html
http://zapodaj.net/02b6d84fd34fb.jpg.html
po dzisiejszej wizycie w ASO w sumie nie wiele to dało.. Panowie przygotowali "ściankę" wg której mieli ustawiać..
trochę ta ścianka nie była wg mnie fachowa. Byłam tam z mamą i bratową. Panowie powiedzieli, że wg nich światła są trochę za wysoko, ustawili je na 0, więc zgodzili się z 1 pkt w opinii rzeczoznawcy. Natomiast twierdzą, że to prawe światło świeci poprawnie i ksenon też działa poprawnie. No cóż, stanęło na tym, iż w środę na 14:00 jesteśmy umówieni z KIA I RZECZOZNAWCĄ, bo ASO twierdzi tak, my i rzeczoznawca inaczej. Panowie stwierdzili, że ksenon chodzi po tym, iż wsiedli do bagażnika i wysiedli z niego, wtedy był jego ruch. Wydawało mi się, że ksenon powinien przy zapłonie auta regulować się, jednak powiedzieli, że w żadnej KIA tak nie ma. Jadąc do ASO miałam przygodę nie miłą, zaczęło mi drżeć całe auto przy 110km/h brak możliwości normalnej jazdy, oczywiście nie wspomnę jak byłam zła, na szczęście okazało się, że to było spowodowane oblodzeniem kół. Co też trochę dziwne ale dobrze, iż jest OK. Natomiast mam jeszcze 1 problem.. kiedyś zauważyłam, że ksenony mi parują od środka i dziś znów to zauważyłam, zrobiłam fotki. Czy to, że parują od środka może o czymś świadczyć??
Fotki do wglądu:
http://zapodaj.net/319a40960a7ef.jpg.html
http://zapodaj.net/2cfa8a8fdebef.jpg.html
http://zapodaj.net/ed1a54e88e5df.jpg.html
http://zapodaj.net/02b6d84fd34fb.jpg.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika