Jaką wybrać opcję?
: 08 lip 2017, 21:09
Zakupiłem ostatnio Sportage 1,6 na alufelgach 17 i letnich, firmowych oponach. Samochód dwuletni, nigdy nie widział zimy spędzając ją w garażu.
Ja jeżdżę prawie codziennie po około 50km. Tak więc muszę w niedługiej perspektywie przygotować go do zimy.
I tu moje pytania.
Co robić? Pytań i opcji jest kilka:
1. Mam prawie nowe opony zimowe od poprzedniego SUVa, ale w rozmiarze 215/60/R17, a KIA ma 225/60/R70. Czy więc mogę bez problemów te opony jesienią przełożyć na oryginalne felgi?
2. A może kupić drugie felgi? Takie na zimę. I na nie założyć posiadane opony. A co wtedy z czujnikami ciśnienia? Co lepsze kupić nowe czujniki, przekładać dotychczasowe czy też można bez konsekwencji jeździć bez czujników?
3. Kupić nowe opony zimowe i je przekładać na posiadane felgi?
4. Może kupić opony wielosezonowe? I je założyć na posiadane felgi. Tylko to będzie trzeci komplet opon ...
5. Opcja najdroższa. Kupno nowych, "zimowych" opon, felg i czujników. Chciałbym jej w miarę możliwości uniknąć.
Co radzicie ze swojego doświadczenia z tym samochodem?
Ja jeżdżę prawie codziennie po około 50km. Tak więc muszę w niedługiej perspektywie przygotować go do zimy.
I tu moje pytania.
Co robić? Pytań i opcji jest kilka:
1. Mam prawie nowe opony zimowe od poprzedniego SUVa, ale w rozmiarze 215/60/R17, a KIA ma 225/60/R70. Czy więc mogę bez problemów te opony jesienią przełożyć na oryginalne felgi?
2. A może kupić drugie felgi? Takie na zimę. I na nie założyć posiadane opony. A co wtedy z czujnikami ciśnienia? Co lepsze kupić nowe czujniki, przekładać dotychczasowe czy też można bez konsekwencji jeździć bez czujników?
3. Kupić nowe opony zimowe i je przekładać na posiadane felgi?
4. Może kupić opony wielosezonowe? I je założyć na posiadane felgi. Tylko to będzie trzeci komplet opon ...
5. Opcja najdroższa. Kupno nowych, "zimowych" opon, felg i czujników. Chciałbym jej w miarę możliwości uniknąć.
Co radzicie ze swojego doświadczenia z tym samochodem?