łańcuchy przeciwśniegowe

[m00nster]

czy ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenia w tej materii(znaczy się łańcuchów)?
U mnie nawaliło tyle śniegu że zastanawiam się nad zakupem pojazdu gąsienicowego (może wojsko coś ma w demobilu), ZETORA (chłopi już po sezonie) lub łańcuchów na koła właśnie. Oglądam różne ale rozstrzał cenowy poprostu zabija : od mniej niż 200 pln do ponad 2tyś. Może ktoś polecić coś konkretnego ?

[olin]

Interesowałem sie tym mocno przed wyjazdem w alpy na narty i kupiłem te pierwsze Picoya cena bardzo dobra jak na ten rozmiar i bardzo popularne z tym że nie testowałem jeszcze ale firma sprzedaje tego sporo i nie narzekają kupcy Na sylwestra jade w góry znów ale mam nadzieje że nadal nie będę testować

http://www.hossa.pl/go/_adv_search/inde ... 9830a&item[update]=1&id=1&item[group1]=17''&item[group2]=225/60

generalnie jak widać można i wydać sporo więcej

[sabb]

na filmie taxi3 gośc ma fajne rozwiązanie

[Bandi]

Odnowie trochę temat czy możecie zaproponować jakieś ciekawe łańcuchy śniegowe do naszych samochodów dodam że zimówki mam o rozmiarze 235/55R17 za wszystkie sugestie i podpowiedzi z góry dziękuję.

[WscieklaMysz]

Znajomi mają takie tekstylne nakladki na opony. Na śliskim sprawdzają mu się rewelacyjnie. I bardzo łatwo się zakłada / zdejmuje. W cięższych warunkach dużo nie dają. Zależy więc do czego potrzebujesz

[marcinK]

Wszystko zależy od tego ile kto ma kasy do wydania i w jakich warunkach jeździ (mieszka).
Ja kupiłem łańcuchy jakieś 15 lat temu i wykorzystałem jeden raz. Mieszkam w mieście, raz nawaliło tyle śniegu, że na drodze do garaży nikt nie mógł przejechać - wtedy się sprawdziły. Wyjeżdżałem czasami w góry, jakoś nigdy mi się nie przydały. Jeśli ktoś mieszka "w ciężkich" warunkach zapewne częściej użyje. Jeśli tylko sporadycznie - tak jak ja - na wszelki wypadek - nie wydawałbym kasy na zbyt drogie.

[aBARTh]

Nie kupuj jakiegoś taniego gów..badziewia. Ale nie ma też co szaleć. Mogą być najzwyklejsze byle markowe (możesz zwrócić uwagę na jakieś atesty jak np. B w takim trójkąciku). Grunt żeby był wytrzymałe. Jak będą słabej jakości i nie daj boże w trakcie jazdy puści jakieś oczko to zrobi Ci mikser w nadkolu. Mój ojciec tak miał w Vectrze. Zerwał mu się jeden splot z oplatających bieżnik i zmłócił plastikowe wnętrze nadkola, zniszczył zacisk hamulca i przewód z płynem. Nie muszę mówić jakie był konsekwencje tej "oszczędności".

[marcinK]

Na pewno certyfikaty są wskazane. Z certyfikatem pękają rzadziej - jak z oponami. Przy okazji B w trójkąciku już zastąpiono CE z chwilą wejścia do Unii.

[Bandi]

A jakieś dokładnie modele, propozycje może linki, na pewno ktoś z tego forum przetestował jakiś modeli i używa go i mógł by szczerze polecić żeby nie testować na siebie bo po co, a modeli łańcuchów jest taki ogrom że na prawdę jest ciężko dobrać coś odpowiedniego tak jak z cenami? Co do ceny to po co wydać np 1000 czy 1200 zł jak i te za 200 - 300 zł spełnią swoje zadanie w 100% i będą długo służyć tylko które wybrać?

[kijaS]

Ja miałem Konig'i samonapinające T2 Magic, potem jeszcze jakieś też samonapinające, ale modelu nie pamiętam, z samonapinaczami dwoma w postaci linek stalowych (były wygodniejsze niż te koraliki w T2). I nie miałem problemów. Dobre opinie mają też Pewag'i i Weissenfels'y. I potwierdzam, to co pisał aBARTh, kolega miał jakieś no name i skończyło się to jeszcze dodatkowo porysowanym błotnikiem. To już chyba lepiej kupić takie jak WściekłaMysz, tekstylne, też tanie a nie przemielą ani nadkola ani błotnika w razie draki

[Pawel]

witam
jeśli ktoś często korzysta złańcucha to polecam firmę THULE K-summit sprawdzaja sie super, bardzo łatwe w zakładaniu miałem w poprzednim aucie ale teraz musiałem kupic nowe bo rozmiar nie pasował z tym ze nie są tanie to fakt ale warte jesli ktoś często zakłada . polecam