Zakup opon po europejsku

Jakie opony, jakie felgi-rozmiary, marki. Opinie i porady.
Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Zakup opon po europejsku

Postautor: Zibi70 » 06 wrz 2012, 23:27

Nie jestem pewien czy to odpowiednie miejsce, ale skoro tu dyskutujemy o oponach do KIAnek, to myślę, że nie najgorsze.

Chcę się z Wami podzielić pewną przygodą związaną właśnie z zakupem opon. Do rzeczy...

Podobnie jak wielu forumowiczów, z wyprzedzeniem zabrałem się za wybór opon zimowych dla oczekiwanego sportka. Po dyskusjach i porównaniach zdecydowałem się na Dunlop WinterSport 3D - 215/70R16. Z uwagi na to, że lubię polować na okazję, przekopałem internet i znalazłem je w bardzo dobrej cenie, w sklepie internetowym - ABC-OPONY.PL

Przed zamówieniem chciałem się upewnić, czy opony są świeże - zadzwoniłem więc do sprzedawcy.
Odebrała miła Pani, która po sprawdzeniu poinformowała, że niestety nie ma w systemie informacji o dacie produkcji akurat tych opon. Myślę sobie - standard - większość tak mówi i zapewnia przy tym, że opony są OK, objęte gwarancją i nie starsze niż dopuszczają warunki gwarancji (36 m-cy), ale...
Pani szybko dodała, że postara się sprawdzić rok produkcji, jednak musi się skontaktować z magazynem, ale nie wie czy dziś będzie mogła mi odpowiedzieć, bo jest już późno i magazyn może być już zamknięty. OOO!!! To ja poproszę - stwierdziłem i szykowałem się do kolejnego telefonu, do innego sklepu.

Ledwie skończyłem kolejną rozmowę (z której nic nie wyniknęło) oddzwoniła Pani i poinformowała, że oponki są z 2012 roku i zostały wyprodukowane w Niemczech. - Podziękowałem i zdecydowałem się kupić - zabrałem się za zamówienie na www.
Po złożeniu zamówienia (bez rejestracji - płatne przy odbiorze), dostałem maila, ze specyfikacją zamówienia, prośbą o weryfikację i potwierdzenie, które rozpoczyna bieg zamówienia. Kliknąłem i w chwilę póżniej kolejny mail, z potwierdzeniem przyjęcia i linkiem do statusu zamówienia.

- Kolejnego dnia - w czwartek dostałem potwierdzenia, że towar jest przygotowany do wysyłki i jeszcze tego samego dnia - link do podglądu, co się dzieje z przesyłką, którą ma dostarczyć DPD. Ucieszyłem się, że oponki będą jeszcze przed weekendem.
I tu niestety pojawił się problem.

Oponki w piątek nie przyszły - patrzę w tracking DPD, a tam informacja, że kurier umówił odbiór w innym terminie. :shock: To ciekawe, bo ze mną nikt, niczego nie ustalał. Trochę się zdenerwowałem - obawiałem się, że opony będą się gdzieś walać po magazynach i że są przerzucane z samochodu do magazynu, do samochodu, jeżdżą tam cały dzień i znów do magazynu (a wiadomo, że to nie jajko więc nikt się nie cacka. Na dodatek są do transportu spinane taśmami, więc nie powinny być w tym stanie zbyt długo). No trudno - przeżyję do poniedziałku.

W poniedziałek czekałem jak na szpilkach, poprosiłem żonę żeby była w domu po pracy, żeby kurier nie odbił się od zamkniętych drzwi bo po dwóch nieudanych próbach dostarczenia musiałbym jeździć do DPD sam. Niestety - czas mijał a tu kuriera ani widu ani słychu. Patrzę na tracking w DPD i co widzę - adnotacja: "Odmowa odbioru przesyłki - bez podpisu". Powód - brak kompletu [zdziwko] Myśle sobie Matrix! Przecież kuriera nie było ani nie dzwonił! [zly2]
Dzwonię do DPD, po kilku minutach wiszenia na drucie wreszcie dostaję połączenie i kulturalnie robię awanturę. Pani wyjaśnia, że nie koniecznie wie skąd takie wpisy ale przytomnie zauważa, że jeśli chcę, to mi poda numer, pod którym mogę złożyć skargę i zażądać interwencji. Dzwonię. Oczekiwanie trwa i trwa - czekam. Po połączeniu, na nowo opowiadam całą sytuację. :baba:
Tu Pani jest lepiej zorientowana - sprawdza w systemie, że sortownia przez pomyłkę wydała rano kurierowi jedną paczkę (2 opony) zamiast dwóch paczek i dlatego kurier wpisał taką adnotację, bo sam zauważył, że nie ma kompletu.
Moja mina :| - co to za firma?? Pani jednak zapewniła, że dopilnują aby jutro przesyłka została należycie przygotowana i dostarczona. W zasadzie nic nie mogłem poradzić więc poprosiłem tylko o zmianę adresu dostawy, żeby odebrać opony w pracy i na tym skończyłem kontakty z DPD.

Po rozmowie napisałem do sklepu ABC-OPONY.PL, opisałem całą sytuację, poprosiłem o interwencję i zastrzegłem, że jeśli opony przyjdą zmaltretowane, będę zmuszony odmówić ich przyjęcia.

W końcu nadszedł wtorek - o 10-tej zadzwonił kurier i zameldował, że jest. Zjechałem na dół i obejrzałem dokładnie opony. Zgodnie z informacją w regulaminie dostawy, były spięte taśmami po dwie - na tyle ściśle, że tworzyły zwarte "tandemy" jednak nie na tyle mocno aby się odkształcać, czy żeby taśma odgniatała opony. Odebrałem, zapłaciłem, odetchnąłem. Miałem znów napisać do sklepu, że opony już są i jest OK, ale miałem sporo zajęć więc nie napisałem.

Kolejnego dnia, zadzwonił telefon - dzwoniąca Pani przedstawiła się jako przedstawicielka sklepu, dowiadywała się o przebieg dostawy i czy już wszystko w porządku. Zgłosiłem więc, że tak ale nie dostałem kart gwarancyjnych (przy oponach był tylko zmaltretowany worek - może w nim były, a faktura jest porządnie wymiętolona - była w worku przy drugiej paczce). Pani przeprosiła za wszystkie kłopoty i zapewniła, że jeśli tylko sobie tego życzę, zwrócą mi na konto należność za pechową przesyłkę, wystarczy że podam numer konta. Karty gwarancyjne prześlą osobno, a także duplikat faktury. [zdziwiony] To jeszcze są, albo już są takie firmy??? To na prawdę się dzieje??? Ktoś prowadzi tak biznes - dba o klienta? Nooo... chyba nie jestem przyzwyczajony :)

Zostałem tym telefonem na prawdę zaskoczony - bardzo pozytywnie. Po kilku minutach sympatycznej rozmowy, podziękowałem, rezygnując ze zwrotu za przesyłkę, (która zresztą była całkiem tania - 30 zł za komplet i to z pobraniem) - sklep przecież nie zawinił, bo uwinął się z realizacją jak należy, więc nie chciałem już robić im dodatkowego kłopotu, a swój zachwyt nad "profesjonalizmem" DPD już zdążyłem upublicznić w innym miejscu. Sprawa wydawała się zakończona - pozostała tylko kwestia gwarancji, której kurier mi nie dostarczył.

Dziś (czwartek)...
Zadzwonił kurier (DPD), z pytaniem czy około 17 ktoś będzie w domu. :shock: - ale o co chodzi, pytam - nie spodziewałem się żadnej przesyłki kurierskiej? A co Pan dla mnie ma? [zdziwiony] - A jakąś przesyłkę - niestety nie podał szczegółów bo miał ją na pace a rozmawiał prowadząc. Przyszedłem wieczorem do domu - patrzę paczka - na karty gwarancyjne zdecydowanie za duża. Nadawca: ABC-OPONY.PL, otwieram i co widzę?
Zestaw kosmetyków samochodowych Dunlop - płyn do mycia szyb, płyn do mycia felg, nawilżane ściereczki do kokpitu a na dokładkę oczywiście karty gwarancyjne [zdziwiony] :shock:

No Mili Państwo - po prostu poczułem się jak klient. Okazuje się, że są ludzie, dla których marketing nie ogranicza się tylko do kombinowania jak wyciągnąć kasę od klientów, a dbałość o klienta to nie tylko pusty frazes. :brawo: :brawo: :brawo:

Sorrki, że się tak rozpisałem, ale rozmawiamy tu na forum o różnych rzeczach i przykładów pozytywnych relacji między nami - klientami a drugą stroną rynku nie mamy w nadmiarze. Dla mnie to na prawdę przykład, z którego wzorce powinno czerpać wielu sprzedawców i dealerów. Takie przykłady wg mnie zasługują na to, by o nich powiedzieć.

http://www.abc-opony.pl :winner:
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Zakup opon po europejsku

Postautor: gasewo » 07 wrz 2012, 00:33

Przekonałeś mnie do zakupów w tym sklepie :-) i tak jak wspomniałeś szkoda tylko, że takie zachowanie nie jest regułą u innych. A polscy kurierzy niestety mogą napsuć dużo krwi. Dla przykładu zamówiłem tutaj o ok. 13 paczkę z oddalonego o ok. 340 km od Seulu miasta i następnego dnia już po lunchu już ją miałem. Telefon do kuriera podany jest na stronie do śledzenia przesyłki, więc nie muszę się o nic nikogo prosić, kurier miły bez problemu można sie dogadać co do godziny i miejsca dostarczenia mimo iż jest inne niż na zamówieniu. Także przykro mi to mówić ale w porównaniu do Korei to Polska jest 100 lat za murzynami.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before


Wróć do „OPONY i FELGI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap