przebicia opon
-
- Uzależniony
- Posty: 353
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 09:12
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1.6 GDI/
Ceed 1.6 cdri - Lokalizacja: Borkowo/Gdańsk
przebicia opon
Jak często wam się opony przebijają. Ja przez 40000 km juz dwa razy wymieniałem przebite opony....
1.6 GDI M DarkGunMetal
pzdr
dc
pzdr
dc
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: przebicia opon
oj jak jeżdzę od 1994 roku czyli kiedy odebrałam prawko - ani razu......
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
przebicia opon
To rzeczywiście masz pecha ja wymieniałem opony 3 razy od 97'. Raz było to typowe przebicie po najechaniu na śrubę, drugi raz z mojej głupoty a trzeci przez stan naszych polskich dróg. W dwóch ostatnich przypadkach było to uszkodzenie opony ale nie typowe przebicie.
---
I am here: http://tapatalk.com/map.php?uldisf
Sent from my iPhone using Tapatalk
---
I am here: http://tapatalk.com/map.php?uldisf
Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before
-
- Uzależniony
- Posty: 353
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 09:12
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1.6 GDI/
Ceed 1.6 cdri - Lokalizacja: Borkowo/Gdańsk
Re: przebicia opon
Samochodami jeżdżę jakieś 21 lat i przez ten okres "złapałem kapcia" z 4, 5 razy w tym dwa w nowej sportage. Co ciekawe w tym okresie tylko 3 razy maiałem odpryski na szybie przedniej z czego dwa w nowej sportage
1.6 GDI M DarkGunMetal
pzdr
dc
pzdr
dc
-
- Bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: 11 paź 2010, 01:30
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 CRDi XL; Skoda Fabia 1.4 mpi Sportline
Re: przebicia opon
to rzeczywiście pechowo... ja przez cały czas od 99' miałem jedną wymianę, ale spowodowaną tym, że się komuś nudziło i postanowił wbić nóż w oponę...
co do pecha to w sportku musiałem wymienić drzwi przednie od pasażera, bo ktoś wjechał i pojechał, a ostatnio ktoś "życzliwy" rzucił mi na dach flaszkę po wódzie i mam mały odprysk i rysy na szybie dachowej (całe szczęście szyba nie poszła...)
co do pecha to w sportku musiałem wymienić drzwi przednie od pasażera, bo ktoś wjechał i pojechał, a ostatnio ktoś "życzliwy" rzucił mi na dach flaszkę po wódzie i mam mały odprysk i rysy na szybie dachowej (całe szczęście szyba nie poszła...)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika