Opony całoroczne - Sportage V - 2022

[Blacklight]

Całe życie jeździłem na dwóch kompletach kół. Jednak przy starej Fabii, nie było problemu - zwykłe stalówki, szybka zmiana w garażu, wyważenie raz na rok i po kłopocie.
Ale teraz zastanawiam się nad całorocznymi do Sportage. Rocznie robię między 5 a 10 tysięcy km. Głównie miasto. Jeśli trasa to głównie A4 - Katowice - Kraków, lub 94 na Kraków. Generalnie żadnych dłuższych wyjazdów w zimie, jeśli już gdzieś dalej, to w czasie wiosny, lata.

Dlatego nie widzę już większego sensu w kombinatoryce z kołami/oponami na takich trasach. Ale porównania własnego nie mam. Może się mylę i może lepiej dalej mieć dwa komplety. Ale przy moich trasach to chyba mija się z celem?

Myślałem nad Goodyear Vector 4Seasons Gen-3. Ale może też Michelin CrossClimate 2?
A może jakieś inny komplet?

I przy okazji pytanko o felgi. Zabezpieczacie jakoś felgi aluminiowe na zimę? Nigdy nie miałem alufelg, więc trochę się obawiam zim.

Zapraszam do dyskusji.

[Kasztelan]

Popieram. Przy takich przebiegach, tylko całoroczne. Obecnie mam 2 lata w Octavii Michelin Crosslimate. W lecie rewelacja, w zimie bez negatywnych przygód, ale też większość miasto.

[Blacklight]

@Kasztelan
Dzięki za odpowiedź.
Masz samo Crossclimate? Czy może z plusem? Czy może 2?

[Kasztelan]

Nie, to są "jedynki" bez plusa

[kjs62]

Na zimne dni Goodyear jest lepszy na upały Michelin więc przemyśl na czym bardziej Ci zależy.
Ja jeździłem na GY a mieszkam w górskich rejonach i byłem bardzo zadowolony -jedynie nieco wzrosło zużycia paliwa (szerokość opony 235 też miała na to wpływ) no i żywotność opon jest krótsza w stosunku do letnich to oczywiste. Za to świetnie odprowadzają wodę i są cichutkie.
Co do felg to w mojej Sportage 2 /2009 do dziś są oryginalne i żadna zima im nie zaszkodziła.

[Blacklight]

Mieszkam na Śląsku - Katowice, więc tereny niezbyt górzyste, ani też wyjątkowo zimne. Czyżby Micheliny były lepsze na ten rejon Polski?
Co prawda samochodu jeszcze nie odebrałem. Ale z tego co wiem, to rozmiar jest 215/65 R17.

@kjs62
I żadnych wosków czy gum w spray nie stosowałeś w czasie zim na felgi?

[kjs62]

Jeśli mieszkasz w Katowicach to z pewnością czasem odwiedzasz pobliskie góry np Szczyrk-Wisłę lub Ustroń.
Żeby przejechać np przełęcz Salmopol po opadach śniegu to lepiej mieć GY IMO.
Fakt że ostatnio zimy odpuściły mocno no ale nie ma gwarancji że nie powrócą.
No ale myśląc o lecie to byłem też w Chorwacji - żadnych problemów z GY w podróży nie doświadczyłem a nawet byłem wygrany bo kto by się spodziewał w czerwcu śniegu? Takie coś mnie zaskoczyło kiedy jechałem przez alpejskie odcinki.
Kolega ma Micheliny i też jest zadowolony (na Megane).
Jeżeli chodzi o rozmiar to 215 może być za mało na szybkie łuki i zakręty. To kompromis między przyczepnością a ekonomią.
W przypadku całorocznych lepiej poszerzyć oponę - zyskasz na drodze hamowania i przyczepności w zakrętach stracisz na paliwie ale jak dla mnie bezpieczeństwo jest ważniejsze niż takie pieniądze jakie zyskasz na mniejszym spalaniu..
Dobierając szerszy profil musisz zwrócić uwagę na jego wysokość tak aby średnica zewnętrzna koła się nie zmieniła.
Prawdopodobnie 225/60R17 albo 235/55R17 będą pasować lecz trzeba to przeliczyć no i na szerszą oponę felga powinna mieć przynajmniej 7" szerokości

Co do środków - nie niczego nie stosowałem - po prostu co jakiś czas myłem wodą z płynem do naczyń - felgi miałem oryginalne z tym, że nie wiem czy dzisiejsze są tej samej jakości bo Sportage 2 była dosyć solidnie wykonana - nawet skóra na fotelach do dziś w stanie idealnym a w nowszych to już na gwarancji się pruje. Każdy producent szuka obniżki kosztów większych zysków - takie czasy.

[Blacklight]

No właśnie jakoś w czasie jesieni/zimy mało jeżdżę gdzieś poza miasto. W czasie tych pór roku praktycznie krążę tylko na trasie Katowice - Kraków.
Ale pewnie czy GY czy Micheliny, to i tak byłbym zadowolony.
Może mi sprzedawca w salonie (za pomocą serwisu) doradzą w sprawie rozmiaru opon.

[Tom16v]

Orientujesz się czy kola 17 cali z IV podejdą do V

[miki1]

W przypadku całorocznych lepiej poszerzyć oponę - zyskasz na drodze hamowania i przyczepności w zakrętach stracisz na paliwie

Nie możesz sobie ot tak zmieniać rozmiaru opon ma oryginalnych felgach 17”. W homologacji jest 216/65 i tak musi zostać.

[michal55yh]

Założyłem u siebie Michelin CrossClimate 2 SUV 103 XL (zgodnie z homologacją auta). Nie jeździłem jeszcze zbyt dużo na nich ale mam pierwsze wnioski. Na świeżym śniegu zachowują się jak średniej jakości zimówki, tzn nie kopią się ale potrafią się uśliznąć. Na mokrym czy suchym asfalcie trakcja bardzo dobra. Dodatkowo są to dość ciche opony. Jestem z nich zadowolony. Przy moim użytkowaniu tego auta (mam też inne, robocze) są w zupełności wystarczające.

[jarmk]

Też mam te opony i sobie chwalę.
Zachowują się dokładnie tak jak piszesz.

[Qulpina]

W porównaniu do ceny samochodu opony nie są jakimś wielkim wydatkiem, ja od czasu gdy wpadłem w spory poślizg busem to już zrezygnowałem z całorocznych, podczas jazdy na śniegu jest spora różnica między nimi. No chyba że autko ma 4x4 to trochę inne sprawa, bo w touaregu mi się nawet sprawdzały.

[listomek2014]

Mam dwa auta jedne na całorocznych drugie na zimowych i muszę to stwierdzić że staram się jeździć tylko na zimowych bo po ostatniej przygodzie żeby nie moje umiejętności i pewnie systemy auta zostalo by mi jedno i nikt mnie nie przekona do całorocznych oczywiście mówię tu o typowych warunkach zimowych