17" Jakie zimówki???

Jakie opony, jakie felgi-rozmiary, marki. Opinie i porady.
tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 18 sie 2016, 19:23

Pomijając rozmiar, co sądzicie o oponach bieżnikowanych? Można nowe komplet kupić za ok 750zł brutto z vatem.

Przyznam, że jestem dość skąpy i nie lubię wydawać pieniędzy, dlatego rozważam takie rozwiązanie.

W innych mniejszych autach i w busach używałem bieżoli i były w miarę, przeważnie dojeżdżałem je latem do zera.

Kupowałem zawsze najtańsze jakie tylko szło kupić.

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: mint » 18 sie 2016, 20:19

Jak nie chcesz wydawać kasy to nie kupuj, na letnich też zimą można jeździć.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

Awatar użytkownika
Kwarcu
Nasz Człowiek
Posty: 747
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
Lokalizacja: GOTENHAFEN :)

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Kwarcu » 18 sie 2016, 21:24

Jestem skąpy i nie lubię wydawać pieniędzy, dlatego decyduję się na zakup nowego auta za kilkadziesiąt tysięcy złotych i płacenie wysokich składek OC+AC na nowe auto oraz na dochowanie serwisowania, aby utrzymać gwarancję, ale za to oszczędzę tysiaka-półtorej na oponach. Nie ma co, śmierdzi logiką na kilometr. :D

tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 19 sie 2016, 08:11

Dlatego, że jestem skąpy, kupiłem auto za kilkadziesiąt tysięcy a nie za kilkaset.
Poza tym w sumie to nie kupiłem tylko wziąłem w leasing na firmę żeby zrobić trochę kosztów i nie płacić podatków.

Tu zaoszczędzisz tysiąc, tam dwa i w krótkim czasie odłożysz na kolejne auto.
Taka to logika.


Bardziej zależało mi na opinii na temat bieżnikowanych opon niż kwestii skąpstwa / ekonomii.
Pozdr.

Awatar użytkownika
bykman
Uzależniony
Posty: 355
Rejestracja: 16 paź 2014, 14:25
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 205KM
Opel Zafira C Cosmo 2.0 CDTI 200KM
Lokalizacja: PIENINY

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: bykman » 19 sie 2016, 08:36

...bier bieżnikowane, tu się nie pytaj wszyscy wciąż kupują tylko nowe, szkoda kasy, racja, każdy grosz się liczy, widzę że masz sporo kilometrów na bieżolach za sobą, jak się w busach sprawdziły to w kijusi też dadzą radę...

Pozdrawiam
Powodzenia
KIA SPORTAGE XL Limitowana 2.0 CRDI AWD MT 205KM 447Nm Sand Track

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Owca007 » 19 sie 2016, 08:52

Twoje życie twoja decyzja rób co uważasz ale opona to takie elemnt auta który jako jedyny ma kontakt z drogą on decyduje w największym stopniu co się z autem dzieje jak jedzie jak się zachowuje. Jedyn słowem opony to bezpieczeństwo i każdy robi jak chce, drażni tylko fakt, że potem przez takie złe decyzje cierpią inni. Opona bieżnikowana to tak jakby prezerwatywę się płukało myło i używało drugi raz [rotfl1].
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 19 sie 2016, 09:32

Dzięki za opinię, ktoś te opony jednak dopuszcza do użytku, certyfikuje i daje na nie jakąś tam gwarancję.
Bezpieczeństwo bardziej zależy od tego co ma się w głowie niż od jakości/ceny opon.
W drogich autach z drogimi oponami też giną ludzie, przeważnie dlatego, że myśleli że droga opona załatwia sprawę bezpieczeństwa.

Było by miło gdyby się wypowiedział ktoś kto na bieżolach jeździł i w ten sposób wyrobił sobie opinie na ich temat.

Awatar użytkownika
Kwarcu
Nasz Człowiek
Posty: 747
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
Lokalizacja: GOTENHAFEN :)

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Kwarcu » 19 sie 2016, 15:26

Ale kupiłeś auto nowe a nie używane/odnawiane jak bieżnikowane opony. Kupując używkę zaoszczędziłbyś więcej! Ponadto używkę też można kupić na firmę i w leasing. Taka to logika.

Nie kupiłem tylko wziąłem w leasing na firmę? Co to zmienia? Raty trzeba płacić, więc było nie było auto będzie Ciebie kosztować te kilkadziesiąt tysięcy. Taka to logika.

Opony kupisz na firmę to też oszczędzisz na VAT, nowych dobrych opon nie kupujesz co rok tylko raz na 5-6 lat, więc koszt się rozkłada. Taka to logika.

Sam poruszyłeś temat bycia skąpym, więc nie szukaj dziury w całym. Taka to logika.

Twoje życie i zdrowie, chcesz sobie zrobić kuku to sobie zrób je we własnym zakresie bez narażania osób postronnych. To, że wypadki powodują ludzie w drogich autach z dobrymi oponami to prawda, ale Ty jako człowiek myślący i mówiący o bezpieczeństwie/rozwadze chyba trochę sam sobie przeczysz, że jesteś rozsądny to kupisz bieżnikowane. Nie twierdzę, że te opony się do niczego nie nadają, ale... czy montowanie ich w osobówce do robienia kilometrów, autem którym legalnie po autostradzie lecisz 140 km/h jest na pewno bezpieczne? Okej, bieżnik we wszystkich czterech oponach będziesz miał nalany identyczny, więc to zgodne z prawem, ale konstrukcja bazowa tych opon to na przykład cztery różne opony, jedna Michelin, druga Goodyear, trzecia Nokian a czwarta Hankook. Każda z tych opon inaczej absorbuje/tłumi, inaczej się zachowuje na drodze na nierównościach, inaczej sobie radzi z siłami przy pokonywaniu zakrętów... W dodatku baza opony jest stara, powyżej 5-6 lat, więc jej właściwości są pogorszone. Taka oszczędność na siłę, kupować bieżnikowane co roku/dwa lata za 750 zł zamiast raz na 5-6 lat kupić nowe dobre opony za 2000 zł. Rozumiem oszczędności w przypadku bycia biednym i poruszania się pordzewiałym Tico w gazie za 1000 zł, korzystając z auta do kulania się do pracy w miejskich korkach ze śmiesznymi prędkościami, wtedy faktycznie mogę przyznać że oszczędność na oponach nie wpłynie nadto negatywnie na bezpieczeństwo jazdy bo przy 20 km/h krzywdy sobie nikt nie zrobi na tych bieżnikowanych. Rozumiem montowanie bieżnikowanych opon do wołów roboczych używanych w obrębie gospodarstwa. Ale do samochodu używanego do jazdy w różnych warunkach, żeby nim rozwijać autostradowe prędkości, itd. to zdecydowanie nie. Takie opony nie gwarantują Ci bezpieczeństwa w razie awaryjnego hamowania i omijania przeszkody, mimo że będziesz jechać rozważnie i zgodnie z przepisami to jak Ciebie coś zaskoczy na drodze to auto może zachowywać się bardzo nieprzewidywalnie na takich czterech różnych oponach w dodatku starych, a fakt posiadania takiego samego i głębokiego bieżnika to za mało żeby uznać oponę za super dobrą. Do użytku je dopuszczają, bo prawo nie zabrania użytkowania opon nawet 20 letnich, pod warunkiem że opona z zewnątrz dobrze wygląda i ma odpowiednio głęboki bieżnik. Przemyśl to i zadecyduj sam.

Awatar użytkownika
bykman
Uzależniony
Posty: 355
Rejestracja: 16 paź 2014, 14:25
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 205KM
Opel Zafira C Cosmo 2.0 CDTI 200KM
Lokalizacja: PIENINY

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: bykman » 19 sie 2016, 17:40

Kwarcu...szacunek...
KIA SPORTAGE XL Limitowana 2.0 CRDI AWD MT 205KM 447Nm Sand Track

Awatar użytkownika
Thomaster
Expert
Posty: 1469
Rejestracja: 21 sty 2015, 01:25
Czym jeżdzę: 1,6 GDI, 2012, XXL - very limited ;)
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Thomaster » 19 sie 2016, 17:44

@Kwarcu - bardzo dobrze powiedziane!

@tancerz - chcesz opinii użytkownika? Proszę bardzo:
Miałem dwudniowe doczynienie z bieżnikowanymi oponami w rozmiarze 17". Jakieś 7 lat temu jak kupowałem Peugeota 407 to komis lub poprzedni właściciel założył nowe bieżnikowane opony na przód żeby lepiej prezentowały się na aucie do sprzedaży (widocznie stare były zużyte). Nie zwróciłem na to specjalnej uwagi przy zakupie. Zerknąłem na opony tylko pod kątem bieżnika i ich ogólnego stanu. Jechało się pięknie przez pierwszych 100km w drodze powrotnej do domu. Później zaczął padać deszcz i tutaj zrobił się problem: dojeżdżałem do przejścia dla pieszych (już nie padalo ale jezdnia była mokra). Na przejście wchodzi dość energicznie (nie można powiedzieć, że wtargnęła na przejście, ale napewno zmusiła samochody do hamowania) kobita z dzieciakami. Na szczęście jechałem przez jakieś miasteczko którego zupełnie nie znałem + samochód który kupiłem 2 godziny wcześniej więc prędkość w okolicach 45km/h. Rozpoczynam hamowanie przy czym wcześniej na suchym nie było żadnych problemów - nawet testowałem auto jak się trzyma drogi i wszystko było super. I tutaj następuje zdziwienie. Duże kombi idzie ślizgiem prawie jak na lodzie, ABS napierdziela, a ja coraz większe oczy. Skonczyło się na tym, że babka musiała jeszcze przyspieszyć kroku bo mi udało się zatrzymać w ostatniej chwili, a ściślej mówiąc nie udało bo wjechałem jakieś pół metra na obszar przejścia dla pieszych. Zostałem zwyzywany od debili co bez rozumu zapierdzielają po mieście itp. Początkowo myślałem, że to kwestia jakichś zanieczyszczeń drogi typu plama oleju czy coś, ale nie - powtórzyłem hamowanie jeszcze dwukrotnie na mokrej nawierzchni i rezultat byl podobny. Napisałem o dwudniowym doświadczeniu z oponami bieżnikowanymi - trwało tak długo tylko dlatego, że tyle czasu czekałem na przesyłkę z Oponeo.

Zrobisz jak chcesz, ale nikt mi nie wmówi, że opony bieżnikowane mają takie same parametry jak nowe. W swoim skąpstwie (jak sam piszesz) weź tylko pod uwagę, że jedziesz dość dużym autem i jeżeli opony nie utrzymają Cię na zakręcie to jadąca z naprzeciwka Panda czy Yaris nie mają większych szans przy czołowym spotkaniu ze Sportagem. Ile razy spotkałeś się z tekstem " z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, prawdopodonie nie dostosował prędkości do warunków itd, itp."?

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: puder12 » 19 sie 2016, 18:11

Brawo Panowie. Szczegółowo i kulturalnie wyłuszczone że w tym przypadku nie można być skąpcem. !!!

tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 19 sie 2016, 18:51

Ło Jezu, dzięki za zaangażowanie w temat.

Przekonaliście mnie.
Po pierwsze to 4 różne opony, po drugie kia faktycznie łatwo się rozpędza.
Ostatnio żona się przestraszyła, bo nieświadomie bujnęła się do 170.
Dla bieżoli to zdecydowanie za duże prędkości.


Odnośnie hamowania Peugota na nowych bieżolach, to pamiętam, że kiedyś jak kupowałem nadlewane opony to dostałem taką karteczkę z instrukcją obsługi. Było tam napisane, że przez pierwsze 600 km należy zachować szczególną ostrożność bo opony mogą wpadać w poślizg.
Opony się "błyszczały", widocznie dopiero po zdarciu błyszczącej powłoczki guma uzyskiwała w pełni właściwości jezdne.

Wracając do mojego "przypadku", to w zwiazku z tym ,że kijanka nie będzie robiła jakichś kosmicznych przebiegów ( ok 15 tyś km/rok) doszedłem do wniosku, ze nie ma sensu kupować zimówek lub drugiego kompletu kół i co sezon przekładać.

Chyba kupię jakieś przyzwoite całoroczne i za pół ceny sprzedam fabryczne opony.

Przez 5 lat zaoszczędzę na przekładkach i odzyskam część pieniędzy ze sprzedaży fabrycznych opon.
Wyjdzie mnie tyle samo co zakup bieżnikowanych zimówek, które pewnie szybciej by się rozpadły ze starości niż bym je zjeździł.

Za zaoszczędzone pieniądze będę mógł spędzić z rodziną jeden dzień dłużej w spa. :D


Skąpcy górą [zlosnik2]

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: puder12 » 19 sie 2016, 22:45

A jakie masz te opony, które być może będziesz sprzedawał

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Owca007 » 19 sie 2016, 23:46

I tak na marginesie zwykły 1.6 i 170km/h to nieźle musiałeś ją gonić! I słowa łatwo się rozpędza to chyba niczym mocniejszym nie jechałeś.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 20 sie 2016, 00:11

Hankooki ?
To co tam fabrycznie zakładaja, opony maja przejechane 3tyś km.

Zastanawiam się nad zmianą na Hankooki całoroczne lub na Goodyery Vectory 4Season g2

Gdyby ktoś chciał te fabryczne letnie to za połowę wartości nowych oddam.

Ps. Łatwo się rozpędza jak na taki kosiarkowy silnik 1.6 [hihihi]
Na autostradzie bez trudu bujnał się do 180 i czułem, że poszedłby jeszcze trochę,
ale nie chciałem przeginać pały bo w końcu jechałem z żoną i dziećmi na urlop.

Najmocniejszymi to jeżdziłem cajenką
i kiedyś kumplowym mietkiem z 5 litrowym v10 240 w nocy przez wioskę.
Ale to dawne czasy.

Awatar użytkownika
bykman
Uzależniony
Posty: 355
Rejestracja: 16 paź 2014, 14:25
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 205KM
Opel Zafira C Cosmo 2.0 CDTI 200KM
Lokalizacja: PIENINY

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: bykman » 20 sie 2016, 08:48

kocham to forum ;)
KIA SPORTAGE XL Limitowana 2.0 CRDI AWD MT 205KM 447Nm Sand Track

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Owca007 » 20 sie 2016, 09:09

To jestem w szoku jak te 130 parę koni tak dobrze Ci jedzie co do opon to jest wątek o całorocznych poczytaj i dużo się dowiesz.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

tancerz4
Nowy
Posty: 21
Rejestracja: 30 lip 2016, 13:20
Czym jeżdzę: Kia Sportage IV, 1.6 GDI, czerwona

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: tancerz4 » 20 sie 2016, 11:20

Jak już się człowiek przyzwyczai do charakterystyki silnika i skrzyni to da się tym jeździć.

Najgorzej jest między 80-120km/h na wysokim biegu.
Jak już się silnik wkręci na obroty ( 3,5 - 4,5tyś ) to naprawdę czuć że to przyśpiesza.
Potem to już chyba działa masa auta, siła pędu i bezwładności.

Przy autostradowej płynnej jeździe lewym pasem nad morze z prędkościami 140-170km/h (4 osoby na pokładzie i pełen kufer) na odcinku 500km auto spaliło 48 litrów najtańszej benzyny. Średnie spalanie z 3000 km raczej spokojnej płynnej jazdy to 7,5 L.
Żonie na trasie na śląsk i z powrotem ( 300km)
komputer pokazał spalanie 6.1 L


Poszukam wątku o całorocznych.

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: mint » 20 sie 2016, 12:14

No to żona jest lepza w oszczędzaniu, ty przy niej można powiedzieć ze jesteś rozrzutny :D
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

Awatar użytkownika
paolo82
Uzależniony
Posty: 298
Rejestracja: 06 kwie 2011, 22:09
Czym jeżdzę: Kia Sportage XL+ 2.0 DOHC, techno orange, limited edition
Lokalizacja: dolnoślaskie

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: paolo82 » 07 paź 2016, 17:38

Pytanko do kolegów, jak sie zachowują 17 felgi. Z oponami o rozmiarze. 225 65! 17 ? Producent zaleca 225 60 17

Duże jest przekłamanie licznika?

Fakt mało opon jest o profilu 60 natomiast wiecej jest gumy w 65...
mam okazje kupic dunlop winter 5 na profilu 65. Czy Polecacie na 17 " kupic taka oponę o 65 profilu?

Lukasz sport
Uzależniony
Posty: 228
Rejestracja: 12 lip 2014, 22:27
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 140km 2006
Lokalizacja: mazowieckie

Re: 17" Jakie zimówki???

Postautor: Lukasz sport » 07 paź 2016, 18:59

Średnica koła zwiększy się o 22 mm czyli o ponad 3%.
Prędkość również będzie się różnić o 3 %.
To już jest sporo ale na granicy dopuszczalności.
Musi to być naprawdę okazja, bo jeśli masz zaoszczędzić 100 zł to odpuść


Wróć do „OPONY i FELGI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap